TURYSTYKA  -  MORZE  MARTWE



  -  Turystyka - Dystrykt Południowy
 
          regiony:
     -  Szefela
     -  Pustynia Negew
 - Morze Martwe
     -  Okolice Eilatu
 
          największe miasta:
     -  Arad
     -  Ashdod
     -  Ashqelon
     -  Be'er Sheva
     -  Dimona
     -  Eilat
     -  Netivot
     -  Ofaqim
     -  Qiryat Gat
     -  Qiryat Mal'akhi
     -  Rahat
     -  Sederot
 
          rezerwaty przyrody:
     -  Park Narodowy Ashqelon
     -  Park Narodowy Avdat
     -  Park Narodowy Beit Govrin
     -  Park Narodowy Ben-Guriona
     -  Park Narodowy Coral Beach
     -  Park Narodowy Ein Avdat
 - Park Narodowy Ein Gedi
 - Park Narodowy Ein Gedi
                                          Antiquities
     -  Park Narodowy Eshkol
     -  Park Narodowy Mamshit
 - Park Narodowy Massada
     -  Park Narodowy Ramon
     -  Park Narodowy Shivta
     -  Park Narodowy Tel Arad
     -  Park Narodowy Tel Be'er-Sheva
     -  Park Narodowy Timna
     -  Park Narodowy Yotvata Hai-Bar




Hotel Carlton





Hotel Sheraton Moriah Dead Sea









Oaza En Geddi
(źródło: Garo Nalbandian)











Żydowska twierdza w Masadzie
- żródło: Werner Braun



















Hotel The Hyatt Regency Dead Sea





Crowne Plaza Dead Sea





Hotel Novotel Thalassa w Newe-Zohar

 


Formy skrystalizowanej soli przy brzegu Morza Martwego
(źródło: Garo Nalbandian)

Wielkie obniżenie terenu przy Morzu Martwym, to rów tektoniczny przebiegający przez cały Bliski Wschód, w Izraelu i Jordanii. Stanowi on północne odgałęzienie Wielkich Rowów Afrykańskich. Powstał w trzeciorzędzie. Ma długość około 450 km i szerokość do 30 km. Maksymalna głębokość to dno Morza Martwego, około 800 metrów poniżej poziomu morza. Powierzchnia wody jest największą depresją na ziemi, 405 metrów poniżej poziomu morza.
    To wielkie śródlądowe jezioro (powierzchnia 1000 km2) ma 75 kilometrów długości i szerokość dochodzącą do 18 kilometrów. Jego głębokość sięga 400 metrów. Zasilają je wody rzeki Jordan i kilku strumieni. Morze Martwe było kiedyś 4-5 razy większe niż obecnie, lecz naturalną równowagę zakłóciło stworzenie ogólnokrajowego systemu nawadniającego zasilanego przez rzekę Jordan. Za przykładem Izraela poszła Jordania, który zrealizowała podobny system na rzece Jarmuk. Obydwa systemy nawadniające zużywają ponad 600 mln m3 wody rocznie. O tyle mniej wody rocznie dociera do Morza Martwego, co doprowadziło do niemal całkowitego wyschnięcia basenu południowego i skrócenia zbiornika o ponad 25 km.
    Obecnie Morze Martwe dzieli się na dwie zupełnie odmienne części. Basen północny jest głęboki i ponad trzykrotnie większy od południowego. Basen południowy jest znacznie mniejszy i bardziej zasolony. Można w nim obserwować intensywną krystalizację soli, z wytworami przypominającymi góry lodowe. Obie części rozdziela wyrastający ze wschodniego brzegu półwysep el-Lisan ("język").
    Hebrajska nazwa Morza Martwego to Yam HaMelach, co znaczy: Morze Słone. Ten gigantyczny basen wypełniony jest słoną wodą, a właściwie solanką, bowiem stężenie rozpuszczonych w wodzie soli jest średnio dziesięciokrotnie wyższe niż w Morzu Śródziemnym i wynosi od 28% na powierzchni, do 33% przy dnie zbiornika. Tutejsza woda zawiera 20 razy więcej bromu, 15 razy więcej magnezu i 10 razy więcej jodu niż zwykła woda morska. W tak gęstej wodzie człowiek może spokojnie leżeć lub siedzieć i, na przykład, czytać książkę lub gazetę. Jednakże nie można tu pływać, a turyści, którzy unosząc się w wodzie na plecach, próbują potem powrócić do pływania na brzuchu, nie tylko twierdzą, że jest to bardzo trudne, ale również grozi dostaniem się słonej wody do oczu.
    Okolice Morza Martwego nadają się doskonale na kuracje lecznicze. Znajdujący się w wodzie brom, działa kojąco na układ nerwowy. Magnez przeciwdziała alergiom skórnym i oczyszcza oskrzela. Jod ma korzystny wpływ na działanie gruczołów. Tutejsze powietrze jest wyjątkowo suche, a temperatura niezmiennie wysoka. Z powodu depresji powietrze zawiera o 10% więcej tlenu, a brak ośrodków miejskich i przemysłu decyduje o jego czystości. Wszystko to razem przyspiesza metabolizm i działa regenerująco i uodparniająco.
    Według ostatnich badań, nad Morzem Martwym mogą odnieść również osoby ze schorzeniami serca. Panujące na tym terenie wysokie ciśnienie atmosferyczne w połączeniu z powietrzem o szczególnie wysokiej zawartości tlenu tworzy warunki, w których problemy z sercem maleją. Oznaki poprawy dostrzeżono u osób, które przechodziły w przeszłości zawały, a także u tych po operacjach wszczepienia bypassów oraz po kateteryzacji - poprawa wynosiła nawet 15%.

Wzdłuż 90-kilometrowej linii brzegowej nie ma specjalnie wydzielonych kąpielisk, warto jednak poszukać miejsc z prysznicami. Woda ma dość mulistą konsystencję i pozostawia na ciele osad. Należy również zwrócić uwagę na stan skóry przed samą kąpielą, gdyż dostanie się słonej wody do miejsc zranionych lub zadrapanych może sprawić ból. Chlorek magnezu nadaje wodzie okropnie gorzki smak, a łyknięcie nawet niewielkiej jej ilości może wywołać nudności. Dlatego warto, zaraz po wyjściu z morza, starannie umyć się i opłukać słodką wodą w prysznicach.

Wzdłuż zachodniego brzegu Morza Martwego biegnie droga krajowa nr 90, która zaczyna się przy Jeziorze Tyberiadzkim w Galilei, a kończy się dopiero w Ejlacie. W pobliżu Jerycha krzyżuje się z nią droga nr 1 z Jerozolimy. W okolicach Jerozolimy droga nr 1 przekształca się w wygodną autostradę prowadzącą do Tel Awiwu. Dzięki tak wygodnym połączeniom drogowym, nie istnieje tu problem z komunikacją.

O północnym rejonie Morza Martwego można przeczytać w opisie: Morze Martwe w Dystrykcie Judei i Samarii.

 

 

Na wybrzeżu Morza Martwego napotkamy na przepiękną oazę Ein Gedi. Jest ono zasilane naturalnymi źródłami słodkiej wody i tryska zielenią w środku pustyni. Ein Gedi ma charakter typowego kurortu dla turystów. W północnej części oazy znajdują się popularne rezerwaty przyrody. Wizytówką Ein Gedi jest Park Narodowy Ein Gedi. Jest to malowniczy, pustynny kanion Nahal David, w którym bujna roślinność daje schronienie wielu zwierzętom. Aby w pełni zobaczyć piękno tego miejsca, warto tu przyjść jeszcze przed wschodem słońca, przed nadejściem tłumów turystów. Największą atrakcją rezerwatu jest wodospad Dawida. U szczytu wodospadu znajduje się jaskinia zwana "Jaskinią Kochanków". W pobliżu znajdują się także starożytne ruiny, w tym pięknej synagogi z III wieku. Dla bardziej wytrwałych turystów godnym polecenia jest piesza wycieczka do Suchego Kanionu (około 6 godz.). W rezerwacie żyje kilkanaście gatunków zwierząt, w tym wspaniałe kozice i lampart.
    W centralnej części oazy znajduje się Kibbutz Ein Gedi, w którym można przenocować. Trudno uwierzyć, że kibuc został założony w latach pięćdziesiątych przez dzieci Żydów ocalonych z obozów koncentracyjnych. Trudno było znaleźć bardziej odludną okolicę i bardziej surowy klimat, ale bardzo szybko dokonała się cudowna przemiana. Obecnie jest to kwitnące, wygodne osiedle. Jest to jeden z najbardziej popularnych w kraju kibuców, stąd wysokie ceny noclegów. Przy wygodnym pensjonacie znajduje się basen i gorące źródła.
    W południowej części oazy znajduje się uzdrowisko wykorzystujące gorącą wodę siarkową z pobliskich źródeł. Wypoczywający tu turyści są dowożeni nad brzeg morza małym pociągiem, który stanowi największą atrakcję dla dzieci. W tą cenę wliczoną są kąpiele błotne i korzystanie z basenów siarkowych. To uzdrowisko jest własnością sąsiedniego kibucu Hamme Mazor.

         -  Ein-Gedi

Około 1 kilometra na północ od kibucu Ein Gedi znajduje się Park Nardowy Starożytności Ein-Gedi. Można tu podziwiać pozostałości zabytkowej synagogi z okresu Bizancjum.

 

 

Idąc turystycznym szlakiem na południe od Ein Gadi wzdłuż wybrzeża Morza Martwego, natrafimy na słynną żydowską twierdzę Masadę. Jest ona symbolem żydowskiej martyrologii, jako miejsce samobójczej śmierci obrońców twierdzy w czasie żydowskiego powstania przeciwko Rzymowi (lata 66-73 n.e.). Przez cztery lata bronili się w niej najbardziej fanatyczni Zeloci, którzy aby nie wpaść w ręce wrogów popełnili zbiorowe samobójstwo. Utworzono tutaj Park Narodowy Massada.
    Twierdza jest zbudowana na niedostępnym szczycie płaskiej góry, 410 metrów nad poziomem Morza Martwego, w pobliżu jego zachodniego brzegu. Sam płaskowyż ma około 600 metrów długości i 320 metrów szerokości w najdłuższym i najszerszym miejscu. Twierdza jest otoczona murem z 25 wieżami. Do twierdzy prowadzi tylko jedna wąska i kręta "wężowa ścieżka", której pokonanie zajmuje około 1 godz. i wymaga dobrej sprawności fizycznej. Masada była twierdzą praktycznie nie do zdobycia, ale jej położenie było zarazem niekorzystne w razie oblężenia, z uwagi na brak naturalnych zasobów wody. Wybudowano tu 17 wielkich cystern na wodę. Podczas wykopalisk na Masadzie w latach 1963-1965, niezwykle obfite deszcze byłyby w stanie napełnić cysterny w ciągu zaledwie kilku godzin, gdyby akwedukty wiodące z wąwozów do tych cystern zachowały się w pierwotnym stanie. A głównym zadaniem cystern było gromadzenie wody z zimowych opadów na okres letniej suszy.
    Teren twierdzy jest udostępniony dla zwiedzających od samego świtu aż do zmierzchu. Szczególnie polecamy tutejszy wschód słońca, gdyż widok na Dolinę Jordanu i Morze Martwe będzie niezapomnianym. Na Masadę można wjechać kolejką linową lub wejść tzw. wężową ścieżką. Można tu zwiedzać pozostałości murów, wież i punktów obserwacyjnych. Tutejsza synagoga jest najstarszą zachowaną synagogą na świecie i jedyną z czasów Świątyni w Jerozolimie. Ciekawostką są sale mieszkalne, kwatery rodzin oficerskich i pałac Heroda. We wtorki i czwartki organizowane są tutaj spektakle światła i dźwięku.

 

 

Dalej na południe, nad samym brzegiem Morza Martwego znajduje się luksusowy kompleks turystyczny En Boqeq. Jest to zgrupowanie hoteli, restauracji i klinik medycznych o najwyższym w regionie standardzie usług. Prześcigają się one w oferowaniu rozmaitych atrakcji. W większości mają własne plaże ze słodkowodnymi basenami, kryte baseny ze słoną wodą i inne lecznicze atrakcje. Obok znajdują się korty tenisowe, kina, restauracje i kluby nocne. We wszystkich pomieszczeniach jest klimatyzacja, więc można tu odpoczywać nawet podczas upalnego lata (temperatury w lecie powyżej 35-40°C). Panuje tu cisza, czyste pustynne powietrze, lecznicze wody i słońce, oraz przepiękne widoki zapierające dech. Mineralna zawartość wody bardzo korzystnie działa na wszelkiego rodzaju schorzenia skórne. Siarkowe źródła leczą schorzenia reumatyczne, a nasycone borem powietrze uspokaja osoby nerwowe. Dobrze się tu czują ludzie chorzy na serce. Opalanie w tym rejonie jest zdrowe, gdyż szkodliwe dla skóry promienie są naturalnie filtrowane. Nie ma tu tanich noclegów. Do najbardziej znanych hoteli należą Moriah Gardens, Lot Hotel i Tsell Harim. W tutejszych klinikach stosuje się kuracje odmładzające z bardzo dobrymi rezultatami.

Parę kilometrów na południe znajduje się mała osada wypoczynkowo-uzdrowiskowa Hamme Zohar. Nad okolicą góruje luksusowy hotel Moriah Dead Sea Spa Hotel, a nieco dalej na południe stoi hotel Nirvana. Tutejszą atrakcją jest ośrodek kąpieli termicznych dysponujący odkrytym basenem siarkowym.
    Kilometr stąd na południe znajduje się mała osada Newe-Zohar. Działają tu miejscowe urzędy i bura zapewniające bezpieczeństwo turystom w całej okolicy. Znajduje się tutaj także małe krajowe lotnisko.

W dwóch trzecich długości Morza Martwego, posuwając się na południe, napotkamy wystający kawałek wybrzeża. Znany jest on jako el-Lisan ("język") i jest rzeczą znamienną, że po jego północnej stronie Morze Martwe osiąga około 400 metrów głębokości, podczas gdy po stronie południowej głębokość ta wynosi zaledwie 6 metrów. W dawnych czasach teren położony na południe od "języka" był suchy i na tej nizinie prawdopodobnie znajdowały się biblijne miasta Sodomy i Gomory. Dzisiaj są tutaj zakłady chemiczne Dead See Works, w których pozyskuje się minerały z Morza Martwego: sodę, fosfaty, magnez, itp.
    Morze Martwe przez długie lata było jednym z największych na świecie nieeksploatowanych złóż magnezu. A musimy wiedzieć, że zużycie magnezu na świecie rośnie z prędkością około 5% rocznie. Izraelscy uczeni nie potrafili znaleźć opłacalnej metody eksploatacji złóż magnezu. W 1991 roku żydowscy imigranci z Rosji opowiedzieli w Izraelu o rosyjskiej metodzie produkcji magnezu. Dzięki temu powstała (uruchomiona w 1995 roku) fabryka o wartości 50 milionów dolarów, wybudowana nad brzegiem Morza Martwego. Od razu dała ona 8% światowego rynku magnezu. Największą korzyścią z uruchomienia tej fabryki, było zagospodarowanie produktów ubocznych powstających przy produkcji węglanu potasowego i bromu, wyrzucanych dotąd z powrotem do morza. Izrael planuje budowę drugiej fabryki magnezu. Z takich minerałów jak potas, fosfaty bądź brom, produkuje się tutaj nawozy sztuczne i środki ochrony dla roślin.

W pobliżu znajduje się 15-tysięczne (dane 1993 rok) miasto Sedom. Znane jest ono jako popularny ośrodek turystyczny i kąpielisko.
    Tuż obok ciągnie się długie na 11 km i szerokie na 3 km pasmo górskie Sodomy. Składa się ono w 98% z soli. Znajduje się tutaj prawdziwy labirynt jaskiń i przeróżnych solnych formacji. Największa z nich została nazwana Pani Lot, na pamiątkę żony Lota zamienionej w solny słup za to, że obejrzała się na niszczoną Sodomę. Dalej, za zbudowaną z soli górą Sodomy rozciąga się równina Amiaz Plato pokryta wykwitami gipsu i soli. W płaską powierzchnię wcięty jest głęboki wąwóz Nahal Prazim wyrzeźbiony przez wodę w miękkich skałach kredowych. Można tu podziwiać piękne formacje skalne oraz Jaskinię Mączną, nazwaną tak od miękkiej i sypkiej kredy pokrywającej ściany.

 

 

 

--------------------------------------------------

Opracowano na podstawie "Explorer Izrael", "Pascal Izrael", "Winnica", "Świat Biblii", biuletynów Ambasady Izraela w Polsce, witryn internetowych rządu Izraela i innych opracowań dotyczących Państwa Izrael.

--------------------------------------------------

Na poczatek
  Izrael Kultura Historia Turystyka Pomoc duchowa Żydzi w Polsce Czasy i Fakty

Copyright ©2006 by Gedeon