KWIECIEŃ  -  LIPIEC 2014 r.



  -  HISTORIA
      -  styczeń-marzec 2014 r.
 - kwiecień-lipiec 2014 r.
      -  Operacja "Ochronna Krawędź"







 

 

1 kwietnia 2014 r. premier Beniamin Netanyahu spotkał się przed południem w Jerozolimie z sekretarzem stanu USA Johnem Kerry, który odwołał zaplanowane na wieczór spotkanie z Mahmoudem Abbasem w Ramallah.

1 kwietnia 2014 r. palestyński przewodniczący Mahmoud Abbas powiedział w wystąpieniu telewizyjnym, że "przywódcy palestyńscy jednogłośnie zatwierdzili decyzję o ubieganie się o członkostwo w 15 agencjach ONZ i traktach międzynarodowych, począwszy od czwartej konwencji genewskiej. Wnioski o członkostwo będą wysłane natychmiast. Nie jest to akcja przeciwko Ameryce lub innemu państwu - jest to nasze prawo, a my zgodziliśmy się zawiesić je na dziewięć miesięcy. Chcemy ujrzeć palestyńskie państwo funkcjonujące równolegle obok Izraela."

2 kwietnia 2014 r. minister budownictwa Uri Ariel ostro skrytykował jednostronne działania Autonomii Palestyńskiej, która wystąpiła o większe uznanie w ONZ. Dodał, że kroki te stoją w sprzeczności do Porozumień z Oslo, które doprowadziły do powstania w 1993 r. Autonomii Palestyńskiej. "Palestyńczycy po raz kolejny udowodnili, że nie ma powodów, aby dawać im niepotrzebne prezenty i uwalniać terrorystów."
    2 kwietnia 2014 r. minister sprawiedliwości Cipi Liwni powiedziała, że "decyzja Palestyńczyków o złożeniu wniosków o przyjęcie do traktatów ONZ nie jest zachęcająca, ale nie możemy poddać się ruchom Palestyńczyków, które szkodzą tylko ich własnym interesom. Jeśli chcą mieć państwo, muszą zrozumieć, że muszą przejść przez proces pokojowy."
    2 kwietnia 2014 r. minister sprawiedliwości Cipi Liwni spotkała się wieczorem w Jerozolimie z szefem palestyńskich negocjatorów Saeb Erekatem i specjalnym amerykańskim wysłannikiem Martinem Indyk. Omówiono sposoby ratowania rozmów pokojowych. Spotkanie trwało do godzin późno nocnych. Erekat przedstawił siedem punktów, których spełnienie jest warunkiem pozostania Palestyńczyków w negocjacjach pokojowych. Punkty obejmują uwolnienie 1200 palestyńskich więźniów, zobowiązanie się Izraela, że państwo palestyńskie powstanie w granicach z 1967 r. ze stolicą we Wschodniej Jerozolimie. Kolejnym warunkiem jest zniesienie blokady Strefy Gazy, wstrzymanie budownictwa w osiedlach żydowskich i we Wschodniej Jerozolimie, oraz zezwolenie na działanie tam instytucji Autonomii Palestyńskiej. Powrót grupy palestyńskich terrorystów, którzy okupowali Kościół Bożego Narodzenia w Betlejem i przyznanie izraelskiego obywatelstwa 15 tys. Palestyńczykom w ramach programu łączenia rodzin. Zażądano także wstrzymania wszystkich izraelskich operacji sił bezpieczeństwa na terytoriach palestyńskich i przekazanie kontroli nad strefą C do Autonomii Palestyńskiej.

2 kwietnia 2014 r. sekretarz stanu USA John Kerry rozmawiał popołudniem telefonicznie z palestyńskim przewodniczącym Mahmoudem Abbasem, usiłując przekonać go do kontynuowania rozmów pokojowych. Abbas powtórzył swoje żądania i podkreślił, że Autonomia Palestyńska jest "zaangażowana w międzynarodowe rezolucje i dąży do osiągnięcia sprawiedliwego pokoju z Izraelem." Kerry poprosił Abbasa, aby "pozostawił otwarte drzwi do negocjacji."

2 kwietnia 2014 r. Autonomia Palestyńska oficjalnie przedstawiła wnioski o oficjalne przyjęcie do 13 międzynarodowych konwencji i traktatów. Obecnie Autonomia Palestyńska posiada status obserwatora w ONZ. Akceptacja obecnie złożonych wniosków będzie oznaczać przyznanie Autonomii Palestyńskiej pełnego członkostwa w ONZ, a tym samym formalne uznanie bytu państwowego Palestyny.
    2 kwietnia 2014 r. amerykańska ambasador przy ONZ, Samantha Power oświadczyła, że Stany Zjednoczone sprzeciwiają się jednostronnym działaniom, które Palestyńczycy podjęli w celu uzyskania swojej państwowości. Dodała, że nie ma drogi na skróty do państwowości, a wszelkie jednostronne działania mogą okazać się "niezwykle destrukcyjne" dla procesu pokojowego.
    2 kwietnia 2014 r. amerykańscy kongresmeni wyrazili rozczarowanie ostatnią decyzją palestyńskiego przewodniczącego Mahmouda Abbasa o wystąpieniu Autonomii Palestyńskiej o członkostwo do agend ONZ i uznanie w ten sposób faktu istnienia państwa palestyńskiego. Zarówno republikańscy i demokratyczni kongresmeni powiedzieli, że Stany Zjednoczone powinny poważnie rozważyć obcięcie pomocy finansowej dla Autonomii Palestyńskiej (obecnie 400 mln USD rocznie).
    2 kwietnia 2014 r. szef Połączonych Sztabów USA gen. Martin Dempsey powiedział, że Stany Zjednoczone i Izrael posiadają "szerokie porozumienie" w sprawie zagrożenia jakie stwarza w regionie Iran. "Myślę, że są zadowoleni, że jeśli Irańczycy odejdą od drogi dyplomatycznej to mamy możliwość skorzystania z opcji militarnej. Myślę, że są zadowoleni z naszych możliwości. Myślę, że będziemy je używać." Dumpsey podkreślił, że pomimo wcześniejszych rozbieżności, obecnie Stany Zjednoczone i Izrael posiadają bliższą ocenę zagrożenia ze strony Iranu. "Nasze zegary są bardziej zharmonizowane niż był dwa lata temu."

3 kwietnia 2014 r. wiceminister spraw zagranicznych Ze'ev Elkin ostro skrytykował w nocy minister sprawiedliwości Cipi Liwni, która "uczestniczy w spotkaniu negocjacyjnym z Erekatem po tym jak Palestyńczycy pomimo wszystkich swoich obietnic zwrócili się do ONZ. To hańba dla Izraela. Nadszedł czas, aby Izrael przestał być frajerem Bliskiego Wschodu. Wzywam minister Liwni, aby zatrzymała cały proces negocjacyjny, aż Abbas anuluje swoje wnioski do ONZ."
    3 kwietnia 2014 r. minister sprawiedliwości Cipi Liwni oficjalnie poinformowała, że nie będzie czwartej tury uwolnienia palestyńskich więźniów. "Zostały stworzone nowe warunki, i Izrael nie może uwolnić czwartej partii więźniów." Poinformowano także, że ze względów bezpieczeństwa zawiesza się funkcjonowanie niektórych internetowych stron rządowych, które podczas weekendu mogą stać się obiektami cyberataków międzynarodowych hakerów. Obejmuje to między innymi możliwości płatności elektronicznych z zagranicy.
    3 kwietnia 2014 r. palestyńscy terroryści wystrzelili wieczorem ze Strefy Gazy 4 rakiety Qassam, które spadły w rejonie miasta Sderot.

3 kwietnia 2014 r. palestyński snajper ostrzelał izraelskich pracowników przy barierze granicznej Strefy Gazy. Uszkodzony został sprzęt techniczny robotników.

3 kwietnia 2014 r. rzecznicy obu kandydatów w wyborach prezydenckich w Egipcie opowiedzieli się za poddaniem traktatu pokojowego egipsko-izraelskiego pod głosowanie w referendum.
    3 kwietnia 2014 r. rzecznik Białego Domu, Jay Carney powiedział, że jednostronne działania Palestyńczyków "utrudniają rozmowy pokojowe." Dodał, że "żadna ze stron nie wskazała, że zamierza odejść od rozmów. Obie strony chcą znaleźć sposób, aby uczynić postęp." Sekretarz stanu USA John Kerry powiedział, że podczas nocnych rozmów izraelscy i palestyńscy negocjatorzy osiągnęli pewien postęp, chociaż rozmowy znajdują się w "krytycznym momencie."

4 kwietnia 2014 r. palestyńscy terroryści wystrzelili rano ze Strefy Gazy rakietę Qassam, która spadła w rejonie miasta Aszkelon.
    4 kwietnia 2014 r. Instytut Studiów nad Bezpieczeństwem Narodowym poinformował pracowników rządowych, aby w ciągu najbliższych dni nie odpowiadali na e-maile przychodzące z zagranicy. Na poniedziałek spodziewany jest zmasowany cybernetyczny atak na izraelskie strony rządowe ze strony hakerów działających pod egidą "Anonymous".
    4 kwietnia 2014 r. minister sprawiedliwości Cipi Liwni spotkała się popołudniem ze specjalnym amerykańskim wysłannikiem Martinem Indyk. Rozmowa dotyczyła możliwości kontynuowania negocjacji pokojowych izraelsko-palestyńskich.

4 kwietnia 2014 r. izraelskie siły powietrzne zbombardowały w nocy 4 pozycje Hamasu w północnej części Strefy Gazy. Była to odpowiedź za wcześniejszy ostrzał rakietowy Izraela.
    4 kwietnia 2014 r. szef palestyńskich negocjatorów Saeb Erekat powiedział: "Podpisaliśmy piętnaście konwencji, ale jest jeszcze 48 traktatów, konwencji i agencji, które nie zostały jeszcze podpisane. Jeśli Izraelczycy uwolnią 30 więźniów, jesteśmy zobowiązani, aby nie dołączać do tych agencji, traktatów i konwencji. Ale jeśli oni tego nie uczynią, mamy wolną rękę. Nie mamy nic do stracenia. Tak naprawdę naszym celem jest uniknięcie katastrofy, nie chcemy szkodzić amerykańskim wysiłkom."
    4 kwietnia 2014 r. wysoki przedstawiciel al-Fatah, Nabil Shaath powiedział, że palestyński przewodniczący Mahmoud Abbas występując o członkostwo do 15 agencji ONZ "nie chciał zdenerwować Kerry'ego". Dodał, że działanie to było skierowane przeciwko Izraelowi, a nie przeciwko Stanom Zjednoczonym. "Palestyńskie wystąpienie do instytucji międzynarodowych miało podkreślić niepowodzenie Izraela w ich decyzji o nie uwolnieniu więźniów. Wierzę, że Kerry przyjedzie z powrotem, bo jeszcze nie porzucił procesu. Będziemy kontynuować uzgodnione negocjacje i mam nadzieję, że skończy się cierpliwość Amerykanów wobec Izraelczyków, a nie wobec Palestyńczyków."
    4 kwietnia 2014 r. około 200 Palestyńczyków demonstrowało popołudniem w pobliżu więzienia Ofer w Samarii. Obrzucono kamieniami izraelskich żołnierzy, którzy odpowiedzieli gazem łzawiącym i gumowymi kulami. Rannych zostało 5 Palestyńczyków.
    4 kwietnia 2014 r. specjalny amerykański wysłannik Martin Indyk spotkał się wieczorem w Ramallah z szefem palestyńskich negocjatorów Saeb Erekatem. Rozmowa dotyczyła możliwości kontynuowania negocjacji pokojowych palestyńsko-izraelskich. Postanowiono wznowić rozmowy wieczorem w niedzielę.

4 kwietnia 2014 r. sekretarz stanu USA John Kerry poinformował, że będzie rozmawiał z prezydentem Barackiem Obamą nad przyszłością rozmów pokojowych między Izraelem a Autonomią Palestyńską. "Mamy zamiar dokładnie ocenić, co jest możliwe, a co nie jest możliwe. Istnieją ograniczenia co do ilości czasu i wysiłków, które Stany Zjednoczone mogą poświęcić, jeśli same strony nie są skłonne do podejmowania konstruktywnych działań. Obie strony twierdzą, że chcą kontynuować rozmowy. Żadne ze stron nie powiedziała, że chce je przerwać, ale nie będziemy siedzieć w nieskończoność. Można ułatwiać, można naciskać, można przesuwać, ale same strony muszą podjąć istotne decyzje idąc na kompromis."
    4 kwietnia 20114 r. egipskie siły bezpieczeństwa poinformowały, że w ostatnich dniach wykryły i zniszczyły kolejnych 30 podziemnych tuneli przemytniczych na granicy ze Strefą Gazy.

5 kwietnia 2014 r. szef izraelskich negocjatorów Cipi Liwni powiedziała, że rozmowy z Palestyńczykami są w "kryzysie", ale muszą być kontynuowane w nadziei uzyskania porozumienia pokojowego. Dodała, że premier Beniamin Netanyahu powinien osobiście spotkać się z palestyńskim przewodniczącym Mahmoudem Abbasem.
    5 kwietnia 2014 r. palestyńscy terroryści wystrzelili wieczorem ze Strefy Gazy rakietę Qassam, która spadła w rejonie miasta Aszkelon.

5 kwietnia 2014 r. szef palestyńskich negocjatorów Saeb Erekat wezwał Hamas do realizacji uzgodnień o pojednaniu z al-Fatah. Powiedział, że wszystkie frakcje polityczne Autonomii Palestyńskiej powinny udać się do urn wyborczych. "Głoście wszystkim w imieniu prezydenta Mahmouda Abbasa i Rady Wykonawczej, że Hamas jest palestyńskim ruchem. Nigdy nie był i nie będzie organizacją terrorystyczną."

5 kwietnia 2014 r. szefowa europejskiej dyplomacji Catherine Ashton powiedziała w Atenach: "Popieramy wysiłki sekretarza stanu Kerry. Nie ma wątpliwości, że inicjatywa pana Kerry jest w krytycznym momencie. Wydaje się, że rozmowy przejęli z obu stron radykałowie. Musimy starać się tego uniknąć."

6 kwietnia 2014 r. młodzi Palestyńczycy wrzucili w nocy 4 koktajle Mołotowa do klubu nocnego w dzielnicy French Hill w Jerozolimie. Rano policja aresztowała 3 Arabów podejrzanych o ten atak.
    6 kwietnia 2014 r. premier Beniamin Netanyahu ostrzegł, że odmowa Autonomii Palestyńskiej odstąpienia od swoich aplikacji do ONZ spowoduje, że Izrael podejmie jednostronne kroki przeciwko Palestyńczykom. "Chcę kontynuować rozmowy, ale nie za wszelką cenę ... Wszystkie jednostronne kroki spowodują w końcu naszą odpowiedź w postaci jednostronnych posunięć."
    6 kwietnia 2014 r. minister spraw strategicznych Juval Steinitz powiedział: "Autonomia Palestyńska istnieje dzięki nam. Nie tylko ze względu na Oslo, ale także ze względu na wsparcie finansowe i środki bezpieczeństwa jakie im dajemy. Inaczej Hamas i Islamski Dżihad, tak jak kontrolują Gazę, tak obaliłyby Abbasa i przejęły Ramallah." Minister gospodarki Naftali Bennett powiedział: "Palestyńczycy złamali wszystkie umowy, w tym Oslo. Jeśli nie wycofają wnioski do ONZ, powinniśmy zaprzestać negocjacji."
    6 kwietnia 2014 r. pozarządowa organizacja Shurat Hadin poinformowała, że rozważa możliwość skierowania do Międzynarodowego Trybunału Karnego w Hadze oskarżenia wobec wyższych przywódców Autonomii Palestyńskiej. Rok temu organizacja rozpoczęła kampanię zbierania nazwisk izraelskich ofiar zamachów terrorystycznych. Grupa obecnie przygotowuje się do wniesienia zbiorowego oskarżenia palestyńskich przywódców o wspierania i udział w działalności terrorystycznej. Shurat Hadin uważa, że obecnie, gdy Autonomia Palestyńska postanowiła jednostronnie przyłączyć się do międzynarodowego systemu umów i traktatów, to jej przywódcy powinni ponieść konsekwencje za swoje czyny z przeszłości. Może to być prawdziwe "tsunami skarg karnych."

    6 kwietnia 2014 r. palestyńscy terroryści wystrzelili popołudniem ze Strefy Gazy rakietę Qassam, która spadła na Negew.
    6 kwietnia 2014 r. izraelscy i palestyńscy negocjatorzy spotkali się wieczorem w Jerozolimie. W spotkaniu uczestniczył specjalny amerykański wysłannik Martin Indyk. Spotkanie trwało 6 godzin. Po rozmowach poinformowano, że były "poważne i konstruktywne."

6 kwietnia 2014 r. izraelskie siły powietrzne zbombardowały w nocy 5 celów terrorystycznych w Strefie Gazy. Był to odwet za wcześniejszy ostrzał rakietowy Izraela.

6 kwietnia 2014 r. libańskie media poinformowały o wzmożonej aktywności izraelskich samolotów w niektórych rejonach nad południowym Libanem.

7 kwietnia 2014 r. mędzynarodowa grupa hakerów Anonymous przeprowadziła cyberatak na wiele izraelskich stron internetowych. Wojskowe służby informatyczne monitorują na bieżąco sytuację, neutralizując kolejne ataki.
    7 kwietnia 2014 r. izraelscy i palestyńscy negocjatorzy spotkali się wieczorem w Jerozolimie na rozmowy w celu ocalenia negocjacji pokojowych. Przebieg rozmów utajniono.

7 kwietnia 2014 r. nowo wybrany libański premier Tamam Salam obiecał, że jego rząd będzie działać na rzecz rozbrojenia szyickiej organizacji Hezbollah. "To nie do pomyślenia, że zbrojna milicja działa w suwerennym kraju, w imię oporu."

8 kwietnia 2014 r. minister spraw zagranicznych Avigdor Lieberman powiedział rano, że nie sprzeciwia się rozmowom pokojowym z Palestyńczykami, ale mogą być one prowadzone tylko na warunkach Izraela. "Jestem za negocjacjami, ale nie jestem za byciem frajerem. Nie może być tak, że Palestyńczycy jednostronnie łamią wszystkie zasady, składają wnioski o przyłączenie do piętnastu międzynarodowych organizacji, i traktujemy to jako zwykły kolejny dzień. Opowiadamy się za kontynuowaniem negocjacji, ale poprzedni wniosek o uwolnienie więźniów nie jest już w ofercie."

8 kwietnia 2014 r. grupa radykalnych osadników żydowskich weszła rano na posterunek wojskowy przy osiedlu Itzchar w Samarii. Doszło do zamieszek, podczas których zniszczono wyposażenie wojskowe. W odpowiedzi izraelscy żołnierze wyburzyli cztery budynki w osiedlu. Policja wszczęła dochodzenie w sprawie tych incydentów.
    8 kwietnia 2014 r. izraelscy komandosi wjechali wieczorem do Dżeninu w Samarii. Aresztowano Palestyńczyka podejrzanego o planowanie zamachu terrorystycznego. W jego domu znaleziono 2 bomby domowej roboty.

8 kwietnia 2014 r. prezydent Szimon Peres spotkał się w Pekinie z chińskim prezydentem Xi Jinping. Rozmowy dotyczyły współpracy gospodarczej między oboma państwami. Omówiono także problematykę irańskiego programu jądrowego.
    8 kwietnia 2014 r. sekretarz stanu USA John Kerry oskarżył Izrael za trwający kryzys w rozmowach pokojowych z Autonomią Palestyńską.

9 kwietnia 2014 r. premier Beniamin Netanyahu polecił urzędnikom rządowym, aby nie spotykali się z członkami władz Autonomii Palestyńskiej. Zabronił także utrzymywania współpracy cywilnej i finansowej z Autonomią. Nowe instrukcje nie dotyczą ministerstwa obrony.
    9 kwietnia 2014 r. palestyńscy terroryści wystrzelili popołudniem ze Strefy Gazy rakietę Qassam, która spadła na terenie strefy. Wieczorem pocisk moździerzowy spadł na kibuc Sha'ar Hanegev.
    9 kwietnia 2014 r. nowy samolot transportowy C-130J Super Hercules przyleciał wieczorem ze Stanów Zjednoczonych. W izraelskich siłach powietrznych będzie wykorzystywany w misjach humanitarnych, poszukiwawczych i ratowniczych.
    9 kwietnia 2014 r. z bazy wojskowej Palmachim wystrzelono satelitę Ofek 10 na orbitę okołoziemską.

9 kwietnia 2014 r. palestyńscy terroryści ostrzelali nad ranem patrol izraelskich żołnierzy w rejonie przejścia granicznego Kissufim w Strefie Gazy. Żołnierze odpowiedzieli ogniem.
    9 kwietnia 2014 r. rzecznik Hamasu, Fawzi Barhoun wezwał władze Autonomii Palestyńskiej do zerwania wszelkiej współpracy w dziedzinach bezpieczeństwa z Izraelem. Barhoun wezwał także Palestyńczyków z Zachodniego Brzegu do zbrojnego oporu przeciw Izraelowi.
    9 kwietnia 2014 r. członek Komitetu Centralnego al-Fatah, al-Ahmad Azzam ostrzegł, że sankcje Izraela mogą doprowadzić do likwidacji Autonomii Palestyńskiej.

9 kwietnia 2014 r. libańskie media doniosły o obecności izraelskich dronów nad południowym Libanie. Słyszano również wybuchy bomb w rejonie przygranicznej góry Dov. Izrael nie skomentował doniesień.
    9 kwietnia 2014 r. minister spraw zagranicznych Avigdor Lieberman spotkał się w Waszyngtonie z sekretarzem stanu USA Johnem Kerry. Po rozmowach obaj politycy potwierdzili swoje zaangażowanie w negocjacje pokojowe izraelsko-palestyńskie.
    9 kwietnia 2014 r. ministrowie spraw zagranicznych Ligii Arabskiej na spotkaniu w Kairze wezwali Stany Zjednoczone do podjęcia wysiłków, aby ocalić rozmowy pokojowe na Bliskim Wschodzie. Liga Arabska obwiniła Izrael za obecny kryzys w negocjacjach.

10 kwietnia 2014 r. minister sprawiedliwości Cipi Liwni spotkała się popołudniem w Jerozolimie z szefem palestyńskich negocjatorów Saeb Erekatem. W spotkaniu uczestniczył specjalny amerykański wysłannik Martin Indyk. Nie ujawniono przebiegu rozmów, chociaż nieoficjalne źródła poinformowały o osiągnięciu porozumienia na przedłużenie negocjacji pokojowych. Stany Zjednoczone zgodziły się uwolnić izraelskiego szpiega Jonathana Pollarda, w zamian za co Izrael zgodził się uwolnić dużą grupę palestyńskich więźniów oraz zamrozić budowy w osiedlach żydowskich. Natomiast Palestyńczycy zgodzili się na wycofanie swoich wniosków o członkostwo w 15 międzynarodowych konwencjach.
    10 kwietnia 2014 r. kilkuset ortodoksyjnych Żydów demonstrowało w Jerozolimie przeciwko aresztowaniu młodego studenta jesziwy, który odmówił stawienia się w wojskowym centrum rekrutacji i został skazany na 20 dni więzienia. Demonstranci ustawili kosze na śmieci na ulicy i podpalili je. Doszło do starć z policją, która aresztowała 5 osób.
    10 kwietnia 2014 r. ministerstwo finansów poinformowało wieczorem o nałożeniu przez Izrael dodatkowych sankcji na Autonomię Palestyńską. "Podjęto decyzję o zatrzymaniu transferu do Autonomii Palestyńskiej podatków pobieranych przez Izrael w jego imieniu." Rozważane jest także zamrożenie depozytów Autonomii Palestyńskiej w izraelskich bankach.

10 kwietnia 2014 r. około 100 Palestyńczyków demonstrowało rano przy przejściu granicznym Erez na północy Strefy Gazy. Izraelscy żołnierze wezwali ich do opuszczenia obszaru, po czym oddali strzały ostrzegawcze, a następnie oddali kilka strzałów raniąc 2 demonstrantów.
    10 kwietnia 2014 r. palestyński przewodniczący Mahmoud Abbas wyraził poparcie dla kontynuowania negocjacji pokojowych z Izraelem po upłynięciu wyznaczonego terminu. Dodał, że negocjacje powinny być kontynuowane w oparciu na zasadzie, że przyszłe państwo palestyńskie powstanie ze stolicą we Wschodniej Jerozolimie. Odnosząc się do złożonych wniosków w międzynarodowych agencjach, Abbas podkreślił, że jest to podstawowe prawo Palestyńczyków.
    10 kwietnia 2014 r. palestyńscy terroryści ostrzelali popołudniem izraelski patrol wojskowy przy granicy Strefy Gazy. Żołnierze odpowiedzieli ogniem.

10 kwietnia 2014 r. sekretarz generalny ONZ Ban Ki-moon podpisał oficjalne dokumenty, potwierdzając odbiór i uruchamiając procedurę ich analizy pod kontem ewentualnego przyjęcia Autonomii Palestyńskiej do 15 międzynarodowych konwencji i traktatów. Wnioski zostaną rozpatrzone w ciągu 30 dni od daty ich złożenia, czyli do 2 maja.
    10 kwietnia 2014 r. wysoki amerykański urzędnik poinformował, że w najbliższych dniach nastąpi uwolnienie izraelskiego szpiega Jonathana Pollarda, który został skazany w Stanach Zjednoczonych na karę dożywocia.
    
10 kwietnia 2014 r. szwajcarski minister spraw zagranicznych Pierre-Alain Eltschinger poinformował, że Autonomia Palestyńska została formalnie dopisana do sygnatariuszy Konwencji Genewskiej, która określa zasady prowadzenia konfliktów zbrojnych i działań humanitarnych w strefach wojny.

11 kwietnia 2014 r. szef palestyńskich negocjatorów Saeb Erekat powiedział rano, że doniesienia o postępie w negocjacjach pokojowych są nieprawdziwe. Dodał, że różnice między stronami nadal są "głębokie". Erekat skrytykował także nowe sankcje Izraela nałożone na Autonomię Palestyńską, nazywając je "kradzieżą i piractwem".
    11 kwietnia 2014 r. kilkudziesięciu Palestyńczyków usiłowało przekroczyć nielegalnie barierę graniczną Strefy Gazy. Izraelscy żołnierze otworzyli ogień, raniąc 1 osobę.

12 kwietnia 2014 r. ortodoksyjni Żydzi demonstrowali wieczorem w Bnei Brak przeciwko aresztowaniu studenta jesziwy za nie stawienie się w jednostce wojskowej w dzień jego rekrutacji. Demonstranci obrzucili kamieniami policjantów, raniąc 4 z nich. Policja aresztowała 3 osoby.

13 kwietnia 2014 r. palestyńscy terroryści ostrzelali w nocy ze Strefy Gazy z moździerza tereny przygraniczne na Negewie.
    13 kwietnia 2014 r. Palestyńczycy wszczęli rano zamieszki na Wzgórzu Świątynnym w Jerozolimie. Obrzucono kamieniami, koktajlami Mołotowa i petardami policjantów, którzy odpowiedzieli gazem łzawiącym i granatami hukowymi. Rannych zostało 2 policjantów. Aresztowano 5 demonstrantów.
    13 kwietnia 2014 r. izraelscy i palestyńscy negocjatorzy spotkali się popołudniem w Jerozolimie. Nie ujawniono informacji o przebiegu rozmów.
    13 kwietnia 2014 r. minister spraw zagranicznych Avigdor Lieberman przemawiając do zagranicznych dyplomatów powiedział: "Jesteśmy gotowi do rozmów i negocjacji, ale nie zaakceptujemy żadnych jednostronnych kroków. W zeszłym tygodniu byliśmy bardzo bliscy osiągnięcia pakietu z Palestyńczykami … było to bardzo skomplikowane i wymagało rzeczywistych wysiłków, aby to osiągnąć. Nagle Palestyńczycy wysunęli wniosek o przyłączenie do 15 różnych agencji ONZ. Myślę, że coś podobnego widzieliśmy w przeszłości … w Camp David, a także później w Annapolis. Abbas w ostatnim momencie odmówił podpisania umowy, tak jak Arafat odmówił w Camp David. Z naszego punktu widzenia interesującym jest to, że niektóre państwa i przywódcy wyszli im naprzeciw, i nie obwiniają Palestyńczyków za sabotowanie umowy. Po pewnym czasie zaczną obwiniać za to Izrael."

13 kwietnia 2014 r. zamachowiec otworzył ogień w Centrum Społeczności Żydowskiej w Kansas City (USA). Zginęły 3 osoby, a 1 została ranna. Policja zatrzymała osobę podejrzaną o atak, która odprowadzana do aresztu krzyczała: "Heil Hitler!" Podejrzany jest byłym lokalnym przywódcą Ku Klux Klan.

14 kwietnia 2014 r. kilkudziesięciu Palestyńczyków zablokowało rano wstęp na Wzgórze Świątynne w Jerozolimie. Demonstranci wymachiwali flagami Hamasu. W obawie przed wybuchem starć, policja ograniczyła dostęp do wzgórza.

14 kwietnia 2014 r. Siły Obronne Izraela ogłosiły w nocy całkowitą blokadę terytoriów Autonomii Palestyńskiej na czas święta Pesach. Przejścia będą dostępne jedynie w sytuacjach wyjątkowych, humanitarnych i medycznych. W Samarii i Judei będzie obowiązywać godzina policyjna.
    14 kwietnia 2014 r. palestyński terrorysta zastrzelił wieczorem Izraelczyka jadącego samochodem w rejonie Hebronu w Judei. Jego żona i troje dzieci zostało rannych. Wojsko rozpoczęło obławę w poszukiwaniu sprawcy ataku.

14 kwietnia 2014 r. islamski terrorysta pchnął nożem Żyda przed synagogą El Ghriba na wyspie Dżerba w Tunezji. 38-letni Lasad Tounsi został lekko ranny.

15 kwietnia 2014 r. przywódca Hamasu, Ismail Hanija powiedział w Gazie, że atak pod Hebronem "przywrócił życie ruchowi oporu" i oddał cześć "bohaterom z Hebronu."

16 kwietnia 2014 r. Palestyńczycy wszczęli rano zamieszki na Wzgórzu Świątynnym w Jerozolimie. Obrzucili kamieniami policjantów. Aby opanować sytuację policjanci wkroczyli na wzgórze, przywracając siłą porządek. Ranny został 1 policjant.

16 kwietnia 2014 r. Palestyńczycy wzniecili popołudniem zamieszki w Hebronie, w Judei. Obrzucono kamieniami izraelskich żołnierzy, którzy odpowiedzieli gazem łzawiącym i gumowymi kulami. Rannych zostało 7 Palestyńczyków.
    16 kwietnia 2014 r. palestyński minister ds. religii Mahmud al-Habash potępił ostatni atak terrorystyczny w rejonie Hebronu. Dodał, że "potępia wszelkie zabójstwa i odczuwa ból rodzin." Al-Habash podkreślił, że przemoc jest niedozwolona i że oczekuje od Izraela podobnego potępienia zabijania Palestyńczyków.

17 kwietnia 2014 r. z powodu nagłego zatrzymania się karuzelii w parku rozrywki w Tel Awiwie lekko rannych zostało 21 dzieci. Przyczyną była usterka techniczna.
    17 kwietnia 2014 r. izraelscy i palestyńscy negocjatorzy spotkali się popołudniem w Jerozolimie. W rozmowach uczestniczył specjalny amerykański wysłannik Martin Indyk. Rozmowy trwały pięć godzin i zakończyły się bez osiągnięcia porozumienia.

17 kwietnia 2014 r. Palestyńczycy obrzucili kamieniami izraelski posterunek wojskowy w Hebronie, w Judei.
    17 kwietnia 2014 r. palestyński minister spraw zagranicznych Mahmoud Khalif powiedział, że uznanie Izraela jako państwa żydowskiego jest "fantazją." Dodał, że stawiane przez Izrael warunki "oddalają realizację procesu pokojowego, które pokrywają się z przestępczą działalnością budowlaną w osiedlach i kradzieżą ziemi." Khalif oskarżył także Izrael, że tuszuje morderstwa pod operacjami antyterrorystycznymi prowadzonymi na terytoriach Autonomii Palestyńskiej. Stanowią one "agresywne i jednostronne działania, które wyraźnie pokazują, że Izrael omija proces pokojowy."

17 kwietnia 2014 r. tajlandzka policja aresztowała 2 islamskich terrorystów, którzy przyznali się do przygotowywania zamachu na izraelskich turystów w Khao San Road w Tajlandii. Terroryści byli powiązani z Hezbollahem.
    17 kwietnia 2014 r. nieznane osoby w mundurach rozprowadziły wieczorem przy synagodze w Doniecku (wschodnia Ukraina) ogłoszenie wzywające wszystkie osoby o narodowości żydowskiej powyżej 16 roku życia do rejestracji i uiszczenia opłaty rejestracyjnej w wysokości 50 USD. Do dnia 3 maja mają także zgłosić wszystkie swoje nieruchomości i pojazdy. "W przypadku braku rejestracji, sprawcy zostaną pozbawieni obywatelstwa i przymusowo deportowani poza granice kraju z konfiskatą mienią." Ogłoszenie zostały wydane w imieniu separatystycznej Republiki Ludowej Doniecka.
    17 kwietnia 2014 r. sekretarz stanu USA John Kerry nazwał ogłoszenie dotyczące rejestracji Żydów na wschodniej Ukrainie groteską. "W 2014 roku, po wszystkich przebytych milach i wszystkich drogach historii, jest to po prostu nie do zniesienia, to groteska. Jest to nie do przyjęcia."

18 kwietnia 2014 r. palestyńscy działacze zdjęli rano izraelskie flagi w porcie w Jafie, wywieszając na ich miejsce flagi izraelskie. Po kilku godzinach, pod presją policji, zdjęli flagi palestyńskie.
    18 kwietnia 2014 r. nieznani sprawcy podpalili rano drzwi wejściowe do meczetu w Umm al-Fahm. Policja wszczęła śledztwo wyjaśniające okoliczności incydentu.

18 kwietnia 2014 r. szefowa dyplomacji zagranicznej Unii Europejskiej, Catherine Ashton wezwała Izrael do wstrzymania budownictwa w Judei i Samarii, aby przyśpieszyć negocjacje pokojowe. Ashton nie wspomniała ani słowem o jednostronnych krokach Autonomii Palestyńskiej.

19 kwietnia 2014 r. młodzi Palestyńczycy podjęli próbę podpalenia wojskowego posterunku izraelskiej armii przy grobowcu Racheli na przedmieściach Betlejem.

19 kwietnia 2014 r. nieznany sprawca rzucił koktajl Mołotowa w synagogę w mieście Mikołajowo na wschodniej Ukrainie.

20 kwietnia 2014 r. Palestyńczycy wzniecili rano zamieszki na Wzgórzu Świątynnym w Jerozolimie. Obrzucono kamieniami policjantów, którzy odpowiedzieli gazem łzawiącym i grantami hukowymi. Policja wkroczyła na wzgórze. Rannych zostało 2 policjantów. Aresztowano 16 demonstrantów.
    20 kwietnia 2014 r. silny wiatr wyrządził duże straty na pustyni Negew, przewracając drzewa i uszkadzając linie energetyczne. Ranne zostały 3 osoby. W Ejlacie odnotowano fale o wysokości 1,5 metra.
    20 kwietnia 2014 r. minister spraw zagranicznych Avigdor Lieberman skrytykował szefową dyplomacji zagranicznej Unii Europejskiej, Catherine Ashton. "Kiedy cały świat jest zaangażowany w próby rozwiązania kryzysu na Ukrainie, gdzie tak jak w Syrii ludzie każdego dnia giną - gdy w Iraku wybuchają bomby, i wiele innych konfliktów oraz konfrontacji wpływa na życie na całym świecie, to Catherine Ashton uznaje Izrael za realne zagrożenie dla pokoju na świecie. Na szczęście, Unia Europejska potrafi zdiagnozować najważniejsze problemy świata i szybko oraz zdecydowanie sobie z nimi radzi."

20 kwietnia 2014 r. palestyński przewodniczący Mahmoud Abbas zagroził, że pominie ustalenia Porozumień z Oslo i jednostronnie ogłosi państwo palestyńskie. Dodał przy tym, że nie będzie to państwo niezależne, ale raczej "okupowane". W przeciwnym razie zagroził rozwiązaniem Autonomii Palestyńskiej i dymisją.

21 kwietnia 2014 r. palestyńscy terroryści wystrzelili rano ze Strefy Gazy 7 rakiet Qassam, które spadły na Negew. Przedpołudniem wystrzelono także pocisk przeciwpancerny w kierunku przygranicznych pozycji izraelskiej armii.

21 kwietnia 2014 r. izraelskie siły powietrzne wyeliminowały popołudniem trzy obiekty Hamasu w Strefie Gazy. Izraelski okręt patrolowy ostrzelał także cele w pobliżu Khan Younis na południu Strefy Gazy. Była to odpowiedź za wcześniejszy ostrzał rakietowy terytorium Izraela.

22 kwietnia 2014 r. Palestyńczycy obrzucili popołudniem kamieniami grupę żydowskich studentów, którzy zwiedzali Dzielnicę Muzułmańską na Starym Mieście Jerozolimy.

22 kwietnia 2014 r. palestyński przewodniczący Mahmoud Abbas powiedział, że byłby gotowy spełnić żądania Stanów Zjednoczonych o przedłużenie terminu negocjacji izraelsko-palestyńskich, pod warunkiem spełnienia dwóch warunków. Po pierwsze, trzy pierwsze miesiące negocjacji będą poświęcone wytyczeniu ostatecznych granic państwowych. "Jeśli Izrael wierzy w rozwiązanie dwu państwowe ... niech nam określi granice - gdzie będzie Izrael i gdzie będzie Palestyna." Po drugie, okres ten będzie stanowić trzy miesięczny czas zamrożenia budownictwa w osiedlach żydowskich.

23 kwietnia 2014 r. premier Beniamin Netanyahu powiedział wieczorem, że Mahmoud Abbas "musi się zdecydować, czy chce pojednania z Hamasem, czy pokoju z Izraelem. Może osiągnąć tylko jedno bądź drugie." Netanyahu odwołał także najbliższą turę negocjacji z Palestyńczykami.

23 kwietnia 2014 r. palestyńskie ugrupowania al-Fatah i Hamas osiągnęły w Gazie porozumienie w sprawie utworzenia wspólnego rządu przejściowego i organizacji wyborów w Autonomii Palestyńskiej. Mustafa Barguti powiedział, że nowy rząd powinien być utworzony w ciągu pięciu tygodni, a wybory prezydenckie i parlamentarne odbędą się w ciągu sześciu miesięcy. Po zawarciu porozumienia na ulice Gazy wyszły tysiące świętujących Palestyńczyków.
    23 kwietnia 2014 r. palestyński przewodniczący Mahmoud Abbas powiedział wieczorem, że może stworzyć rząd jedności narodowej z Hamasem i nadal prowadzić negocjacje pokojowe z Izraelem. Dodał, że jego celem pozostaje utworzenie niepodległego państwa palestyńskiego, żyjącego w pokoju przy Izraelu.

23 kwietnia 2014 r. rzeczniczka Departamentu Stanu USA, Jen Psaki wyraziła poparcie dla decyzji Izraela o anulowaniu najbliższej tury negocjacji z Palestyńczykami. "Trudno oczekiwać od Izraela negocjacji z rządem, który nie uznaje jego prawa do istnienia." Dodała, że każdy nowy rząd palestyński musi stosować się do zasad niestosowania przemocy i uznać państwo Izrael.

24 kwietnia 2014 r. po burzliwym posiedzeniu gabinetu bezpieczeństwa, rząd podjął decyzję o zawieszeniu na tydzień czasu negocjacji pokojowych z Autonomią Palestyńską. Postanowiono także przerwać wszelkie kontakty dyplomatyczne z Palestyńczykami i nałożyć sankcje finansowe na Autonomię Palestyńską. Netanyahu powiedział, że Mahmoud Abbas "zamiast wybrać pokój zawarł sojusz z morderczą organizacją terrorystyczną, która wzywa do zniszczenia Izraela. Przymierze wzywa muzułmanów do walki i zabijania Żydów. Hamas wystrzelił ponad 10 tys. pocisków i rakiet na terytorium Izraela, i nawet przez minutę nie zatrzymał działań terrorystycznych przeciwko Izraelowi. Ten, kto wybiera terroryzm Hamasu, nie chce pokoju. Myślę, że to, co się stało, jest wielkim odwrotem od pokoju. Mieliśmy nadzieję, że Abbas popiera ideę dwóch państw narodowych, jednego palestyńskiego i drugiego żydowskiego. Ale zamiast tego, zrobił wielki krok do tyłu i zawarł pakt z Hamasem. Zabija pokój."
    24 kwietnia 2014 r. sąd w Jerozolimie nakazał palestyńskiemu terroryści zapłacić 2,5 mln NIS jako zadośćuczynienie za atak, który miał miejsce w 2008 roku w Jerozolimie. Skazany napastnik zaatakował wówczas religijnego Żyda udającego się na modlitwę. Ofiara straciła lewe oko. Sędzia powiedział: "Żądamy zaostrzenia kar dla tych, którzy atakują kamieniami innych. Postanowiliśmy podkreślić powagę sprawy i niebezpieczeństwo tych czynów. Widzieliśmy urazy zadane ofierze, której jedyną winą było próbowanie modlenia się w świętym miejscu. Jest oczywistym, że surowa kara była konieczna w celu zapewnienia, że inni zobaczą, jakie kary czekają tych, którzy tak czynią. Kara nie przywróci wzroku ofierze, ale mamy nadzieję, że zapobiegnie w przyszłości takim atakom."

24 kwietnia 2014 r. wysoki przedstawiciel al-Fatah, Jibril Rajoub powiedział rano, że porozumienie zawarte z Hamasem nie oznacza, że Autonomia Palestyńska porzuca proces pokojowy z Izraelem. Podkreślił, że "nie możemy podpisać porozumienia, a ile nie będzie ono akceptowane przez wszystkie palestyńskie frakcje, które są wiodącymi siłami naszego narodu." Ostrzegł także, że Netanyahu będzie ponosił odpowiedzialność za "politykę terrorystyczną prowadzoną przez osiedla wobec narodu palestyńskiego."
    24 kwietnia 2014 r. wiceminister spraw zagranicznych Hamasu, Ghazi Hamad powiedział: "Jesteśmy przekonani, że Izrael nie chce pokoju, nie chce widzieć państwa palestyńskiego. Jak już powiedzieliśmy, chcemy państwa palestyńskiego w granicach z 1967 r. Jeśli Izrael jest w stanie zaakceptować to, cała sytuacja się zmieni … Porozumienie będzie zawarte między dwoma państwami. Nie ma potrzeby, aby organizacje uznawały Izrael. Wystarczy, że zrobiła to OWP - przedstawiciel narodu palestyńskiego. Poza tym, Izrael ma jeszcze do uznania prawa i granice państwa palestyńskiego."
    24 kwietnia 2014 r. szef palestyńskich negocjatorów Saeb Erekat powiedział wieczorem, że w odpowiedzi na zawieszenie przez Izrael negocjacji pokojowych, Autonomia Palestyńska rozważy wszystkie opcje. Erekat dodał, że "teraz dla Palestyńczyków priorytetem jest pojednanie i jedność narodowa … Beniamin Netanyahu i jego rząd stosował podział między Palestyńczykami jako pretekst do nie zawierania pokoju. Teraz chce użyć palestyńskie pojednanie jako pretekst do tego samego celu. Jest to bardzo głupie. Jedynym logicznym wnioskiem jest to, że Netanyahu nie chce pokoju. W ciągu ostatnich dziewięciu miesięcy rozmów, rząd Netanyahu kontynuował budowy w osiedlach, operacje wojskowe, aresztowania i zabójstwa. Netanyahu odmówił dostarczenia map pokazujących, gdzie będzie przebiegać granica Izraela. Izraelski rząd odmówił również uznania prawa do istnienia państwa palestyńskiego w granicach z 1967 roku, i to pomimo faktu, że 26 lat temu OWP uznało Izrael. Rząd Netanyahu przez lata był proszony, aby wybrał między pokojem a osiedlami, i wybrał osiedla."
    24 kwietnia 2014 r. palestyńscy terroryści zdetonowali wieczorem ładunek wybuchowy przy przejeżdżającym wzdłuż granicy Strefy Gazy patrolu izraelskiej armii. Wcześniej izraelscy saperzy wykryli i zneutralizowali dwie podobne bomby. W stronę jednostki inżynieryjnej wystrzelono pocisk moździerzowy.
    24 kwietnia 2014 r. specjalny amerykański wysłannik Martin Indyk spotkał się późnym wieczorem w Ramallah z palestyńskim przewodniczącym Mahmoudem Abbasem. Nie ujawniono przebiegu spotkania.

24 kwietnia 2014 r. rzecznik szefowej dyplomacji zagranicznej Unii Europejskiej Ashton Catherine, Michael Mann wyraził zadowolenie z zawarcia porozumienia między palestyńskimi frakcjami al-Fatah i Hamasem. "Unia Europejska konsekwentnie wzywa do pojednania wewnątrz palestyńskiego." Interesującym jest, że Hamas znajduje się na unijnej liście organizacji terrorystycznych.
    24 kwietnia 2014 r. egipski minister spraw zagranicznych Nabil Fahmy pochwalił podpisane porozumienie między palestyńskimi frakcjami al-Fatah i Hamas. Dodał, że Egipt nadal będzie pełnił swoją rolę w utrzymywaniu porozumienia między oboma stronami, i wyraził nadzieję, że porozumienie pomoże Autonomii Palestyńskiej w negocjacjach z Izraelem. Swoje poparcie wyraził także katarski minister spraw zagranicznych Khalid al-Attija oraz Liga Arabska.

25 kwietnia 2014 r. palestyński premier Rami Hamdallah podał się do dymisji, aby ułatwić utworzenie nowego rządu jedności narodowej, który mają sformować al-Fatah oraz Hamas. "Składam rezygnację i teraz rząd jest w rękach waszej ekscelencji."
    25 kwietnia 2014 r. przywódca Hamasu, Ismail Hanija zadzwonił wieczorem do palestyńskiego przewodniczącego Mahmouda Abbaa, podkreślając konieczność realizacji porozumienia o pojednania al-Fatah z Hamasem. Wezwał także Abbasa, aby nie ustępował pod zewnętrznymi naciskami.

25 kwietnia 2014 r. Human Rights Watch oskarżył Izrael o "strzelanie na palestyńskich cywilów w Strefie Gazy". Organizacja przytoczyła dane ONZ i poinformowała, że od początku 2014 r. w pobliżu ogrodzenia granicznego Strefy Gazy zginęło 4 Arabów, a ponad 60 zostało rannych w wyniku izraelskiego ostrzału. "Palestyńczycy mieszkający w gęsto zaludnionej Strefie Gazy wykrozystują tereny w pobliżu granicy Izraela dla rolnictwa, oraz zbierają tam gruz, złom i inne materiały wielokrotnego użycia. Miesiąc po miesiącu, siły izraelskie zabijają i ranią nieuzbrojonych Palestyńczyków, którzy nie robili nic poza przekroczeniem niewidzialnej, przesuwanej linii, stworzonej przez Izrael wewnątrz obwodu Strefy Gazy."

26 kwietnia 2014 r. palestyński przewodniczący Mahmoud Abbas powiedział, że nadal jest zainteresowany przedłużeniem rozmów pokojowych z Izraelem. Abbas powtórzył warunki przedłużenia negocjacji: uwolnienie palestyńskich więźniów, zamrożenie budownictwa w osiedlach i zgoda na omówienie granic przyszłego państwa palestyńskiego. Dodał także, że "my nigdy nie zgodzimy się na uznanie państwa żydowskiego", zwracając przy tym uwagę, że ani Egipt, ani Jordania nie musiały tego robić przy podpisywania traktatów pokojowych z Izraelem. "Nie ma przeszkód, aby wznowić rozmowy, ale musi zostać zwolnionych 30 więźniów. Na stole zaprezentujemy naszą mapę i w ciągu trzech miesięcy ją omówimy. W okresie rozmów nad mapą, cała działalność w osiedlach musi być całkowicie zawieszona. Naszym celem jest utworzenie państwa palestyńskiego w granicach z 1967 r. ze Wschodnią Jerozolimą jako stolicą. Kontynujemy realizację tego celu. Nie będzie państwa palestyńskiego bez Wschodniej Jerozolimy jako jego stolicy. Chcemy osiągnąć nasze prawa na drodze negocjacji ... nowy rząd jedności z Hamasem będzie zajmować się wewnętrznymi sprawami palestyńskimi, a negocjacje dyplomatyczne z Izraelem będzie prowadzić OWP, która nie obejmuje Hamas. Nowy rząd będzie odpowiedzialny za to, co dzieje się wewnątrz terytoriów palestyńskich. OWP jest uznanym międzynarodowym jedynym przedstawicielem narodu palestyńskiego, i jako taki może negocjować w imieniu Palestyńczyków. Jurysdykcją rządu będzie jedynie to, co dzieje w kraju. Uznajemy Izrael, odrzucamy przemoc i terroryzm, przestrzegamy zobowiązania międzynarodowe."
    26 kwietnia 2014 r. rzecznik Hamasu, Taher al-Nun powiedział, że jego organizacja nie dyskontuje się od możliwości uznania Izraela. Dodał, że takie decyzje muszą być omawiane w ramach rodzącego się rządu jedności al-Fatah i Hamasu. Podkreślił, że porozumienie z al-Fatah odnosi się do spraw wewnętrznych Autonomii Palestyńskiej, a nie dotyczy zewnętrznych problemów politycznych.

26 kwietnia 2014 r. rzecznik irańskiego ministerstwa spraw zagranicznych powiedział, że "Republika Islamska pochwala porozumienie pokojowe między palestyńskimi organizacjami przeciwko opresji syjonistycznego rządu. Jest to pierwszy krok do wyzwolenia zdobytych ziem z rąk syjonistów."

27 kwietnia 2014 r. premier Beniamin Netanyahu powiedział, że Izrael nie będzie negocjował z "palestyńskim rządem jedności", o ile Hamas nie zadeklaruje, że uznaje państwo Izrael. "Albo Hamas wyprze się pragnienia zniszczenia Izraela, zrezygnuje z terroru i wybierze pokój, albo prezydent Abbas zrezygnuje z Hamasu. Jeśli jedna z tych rzeczy się stanie, możemy wrócić do negocjacji pokojowych. Mam nadzieję, że zrezygnuje z Hamasu i wróci do stołu negocjacyjnego, jak powiedziałem. Piłka jest w jego rękach."

27 kwietnia 2014 r. szef palestyńskich negocjatorów Saeb Erekat powiedział, że jeśli rozmowy pokojowe upadną, winny za to będzie Izrael. "My nie odnosimy się do Hamasu jak do grupy terrorystycznej. Hamas jest frakcją polityczną. Najwyższą formą terroryzmu jest izraelska okupacja."
    27 kwietnia 2014 r. Komitet Wykonawczy OWP poinformował, że Autonomia Palestyńska wystąpi o przyjęcie do 60 kolejnych agencji ONZ i międzynarodowych traktatów.

28 kwietnia 2014 r. cały Izrael zatrzymał się przed południem na 2 minuty na znak pamięci 6 mln Żydów zamordowanych podczas Holokaustu.

28 kwietnia 2014 r. władze izraelskie zamroziły plany budowy palestyńskich domów w strefie C Autonomii Palestyńskiej. Zamrożenie obejmuje około 600 domów, których budowa musi być wstrzymana.

28 kwietnia 2014 r. prorosyjscy separatyści postrzelili rano w plecy mer miasta Charków, na wschodniej Ukrainie. Giennadij Kernes jest ukraińskim Żydem. Lekarze walczą o jego życie.

29 kwietnia 2014 r. ciężko ranny mer Charkowa Hennadij Kernes został przewieziony w nocy na leczenie do Izraela. Polityk ma przestrzeloną wątrobę i płuco.

29 kwietnia 2014 r. izraelskie siły bezpieczeństwa wyburzyły 9 nielegalnie wzniesione budowle w rejonie Nablusu, w Samarii. Wyburzono meczet, toaletę publiczną, magazyn i inne budynki, które wzniesiono bez wymaganych zezwoleń bezpośrednio na przeciw izraelskiego posterunku wojskowego. Sprawę ich wyburzenia rozpatrywał Sąd Najwyższy.

30 kwietnia 2014 r. Intel poinformował o planach rozwoju swojego zakładu w Kiryat Gat. Plan inwestycyjny obejmuje 750 mln NIS. Powstanie tysiąc nowych miejsc pracy.

30 kwietnia 2014 r. około tysiąca Palestyńczyków uczestniczyło w Ramallah w wiecu poparcia dla Hamasu. Okazją były uroczystości pogrzebowe w głównym meczecie miejskim. Chowano ciała palestyńskich terrorystów zabitych w 1998 r. Ich ciała przekazał obecnie Izrael władzom Autonomii Palestyńskiej.
    30 kwietnia 2014 r. przywódca Hamasu, Khaled Mashaal przedstawił w Gazie ściężkę działania Hamasu po utworzeniu palestyńskiego rządu jedności. "Nie mamy żadnej innej historii i innej przyszłości niż Dżihad i walka, i na tej drodze walki będziemy również aktywnie działać na drodze polityki dyplomatycznej i poplarnej polityki publicznej." Podkreślił, że Dżihad jest kamieniem węgielnym polityki Hamasu.

1 maja 2014 r. palestyńscy terroryści wystrzelili wieczorem ze Strefy Gazy rakietę Qassam, która spadła na Negew.

1 maja 2014 r. izraelscy żołnierze prowadzili w nocy operację antyterrorystyczną na Staym Mieście w Nablusie, w Samarii. Zostali ostrzelani i rzucono w ich stronę granat.
    1 maja 2014 r. wyoski członek Komitetu Centralnego al-Fatah, Azzam al-Ahmed zagroził, że jeśli Izrael będzie kontynuować swoje sankcje i nie przekazywać należnych środków finansowych Palestyńczykom, wówczas Autonomia Palestyńska zamrozi wszelkie kontakty z rządem izraelskim. Dodał, że objemuje to zerwanie kontaktów dyplomatycznych i zawieszenie rozmów pokojowych.

1 maja 2014 r. sekretarz stanu USA John Kerry przyznał, że porozumienie w sprawie pojednania między al-Fatah i Hamasem było niespodziewane. Dodał, że nadszedł czas, aby Stany Zjednoczone zrobiły "pauzę" w rozmowach pokojowych izraelsko-palestyńskich. "Wierzymy, że najlepszą rzeczą jaką możemy teraz zrobić to przerwa, twardo spojrzeć na wszystkie rzeczy i dowiedzieć się w najbliższych dniach, co jest możliwe a co nie jest możliwe."

2 maja 2014 r. uczestnicy arabskiego orszaku weselnego wywiesili na Starym Mieście Jerozolimy flagi Hamasu, Hezbollahu i Al-Kaidy.

2 maja 2014 r. izraelscy żołnierze prowadzili w nocy operację antyterrorystyczną w Nablusie w Samarii. W jej trakcie zostali obrzuceni kamieniami oraz improwizowanym ładunkiem wybuchowym. Ranny został 1 żołnierz.
    2 maja 2014 r. Palestyńczycy obrzucili wieczorem kamieniami żydowski autbus w pobliżu osiedla Giv'at Ze'ev, w Samarii. Od odłamków szkła ranny został żydowski chłopiec.
    2 maja 2014 r. palestyńscy terroryści ostrzelali wieczorem izraelski patrol wojskowy przy przejściu granicznym Kissufim w Strefie Gazy. Żołnierze odpowiedzieli ogniem. Ranny został 1 izraelski żołnierz.

2 maja 2014 r. Autonomia Palestyńska została formalnie stroną pięciu międzynarodowych traktatów ONZ, dotyczących zakazu tortur, dyskryminacji rasowej, ochrony praw kobiet, dzieci i osób niepełnosprawnych.

3 maja 2014 r. Hamas oświadczył, że po utworzeniu palestyńskiego rządu jedności narodowej z al-Fatah, zbrojne ramię ruchu - Brygady al-Qassam Ezzedeen - nie zostanie rozwiązane. Siły te liczą około 25 tys. uzbrojonych ludzi. Według zapowiedzi, nie będą one podporządkowane palestyńskiemu rządowi, tylko nadal Hamasowi.

3 maja 2014 r. Katar zaoferował 5 mln USD pomocy finansowej w formie darowizny dla Strefy Gazy. Pieniądze posłużą jako rekompensata za krzywdy odniesione przez Hamas i al-Fatah z powodu rywalizacji i konfliktu między oboma organizacjami.

4 maja 2014 r. Agencja Żydowska poinformowała, że w ciągu pierwszych czterech miesięcy tego roku wielkość żydowskiej imigracji z Ukrainy wzrosła o 142%. Łącznie z Ukrainy wyjechało już 762 Żydów. Wpływ na to ma niepewna sytuacja wewnętrzna na Ukrainie.
    4 maja 2014 r. prezydent Szimon Peres zainaugurował wieczorem Dzień Pamięci Poległych w Wojnach Izraela. "Państwo powstało na krwi swoich dzieci, pocie pionierów i wizji proroków. Wątpię czy istnieje inny kraj na świecie, który doznał tyle smutku ... Bez jego obrońców nie byłoby Izraela ... Nadal żyjemy mieczem, ale z całego serca dążymy do pokoju. Bitwa nie jest skończona. Nie osiągnęliśmy naszych celów. Niech pamięć o poległych w wojnach Izraela będzie błogosławiona i wyryta w sercu Izraela, z pokolenia na pokolenie."

4 maja 2014 r. Siły Obronne Izraela wprowadziły wieczorem całkowitą blokadę terytoriów Autonomii Palestyńskiej na czas świąt niepodległości. Przejścia graniczne oraz punkty kontrolne będą otwarte jedynie dla organizacji humanitarnych i osób prywatnych w sytuacjach wyjątkowych.

5 maja 2014 r. premier Beniamin Netanyahu powiedział, że "nie ma sposobu, aby przerwać obecność ludu Izraela w tej ziemi. Fale nienawiści naszych przeciwników, którzy nie chcą pogodzić się z naszą egzystencją tutaj, zderzą się z żelazną sił Sił Obronnych Izraela i sił bezpieczeństwa. Izrael jest silny, ale wojna o naszą egzystencję kosztuje nas wiele ofiar."
    5 maja 2014 r. premier Beniamin Netanyahu w wieczornym wystąpieniu telewizyjnym powiedział: "Dzień Niepodległości Izraela jest czasem wielkiego święta, i są tego uzasadnione przyczyny. Jesteśmy bardzo dumni z wielu niesamowitych sukcesów Izraela … Dla niektórych Żydzi przez dwa tysiące lat pozostawali bezpaństwowcami, bezsilni i bezbronni. Po dwóch tysiącach lat wróciliśmy do naszej historycznej ojczyzny, przestaliśmy być wygnańcami. Odzyskaliśmy naszą niezależność i naszą suwerenność. Mimo to, nie stworzyliśmy jedynie państwa - przenieśliśmy do tego kraju ludzi rozrzuconych po całym świecie. Broniliśmy się przed atakami wrogich sąsiadów, przezwyciężyliśmy zagrożenia, przed którymi nie stał żaden inny kraj. Zbudowaliśmy niezapomniany kraj, w którym wolność jest świętem. Wszyscy nasi obywatele są równi wobec prawa i mają zagwarantowane swoje prawa - Żydzi nie-Żydzi. Stworzyliśmy solidną gospodarkę, światowe supermocarstwo technologiczne. Mamy podpisane traktaty pokojowe z dwoma naszymi arabskimi sąsiadami. Spokojnie rozmawiamy o kolejnych … Jesteśmy bardzo zadowoleni widokiem wsparcia ze strony wielu naszych przyjaciół na całym świecie - zarówno Żydów, jak i nie-Żydów. Wszystkich, którzy zjednoczyli się i mówią o prawie państwa Izraela do życia w pokoju i bezpieczeństwie. To wsparcie od przyjaciół rozgrzewa nasze serca, nadaje życia demokracji Izraela, pobudza dynamikę naszej wolnej gospodarki, naszej silnej armii, angażuje nas w działania na rzecz naszych wspólnych wartości - wszystko to tworzy fundament naszej siły narodowej. Tak więc, w Dniu Niepodległości Izraela, chcę podziękować licznym przyjaciołom na całym świecie za niewzruszone wsparcie dla jedynego państwa żydowskiego."
    5 maja 2014 r. prezydent Szimon Peres w wieczornym wystąpieniu telewizyjnym powiedział: "Obchodzimy 66. rocznicę powstania państwa Izrael. Nie jest to tak dużo, ale jesteśmy z tego dumni … Muszą przyznać, że nasze marzenia były mniejsze od tego, co w rzeczywistości z nich wyszło. Nigdy nie marzyłem, że w państwie Izrael będzie 8 milionów mieszkańców - że więcej ludzi będzie mówić po hebrajsku niż w języku duńskim, że będziemy w pierwszej linii rozwoju nauki, że mamy dobrą armię broniącą naszego życia, że mamy młode pokolenie poszukujące spokoju i braterstwa między Izraelem, Diasporą i narodem żydowskim. Izrael pod wieloma względami jest cudem. Możemy i powinniśmy być z niego dumni, ale nigdy nie będziemy zadowoleni. Nasza praca nie jest jeszcze zakończona. Musimy ciężko pracować na rzecz pokoju. Mamy pokój z dwoma państwami arabskimi, a musimy mieć pokój z nimi wszystkimi. Osiągnięcie pokoju jest żydowską wartością. Im szybciej tym lepiej. Musimy walczyć z antysemityzmem, walczyć z ubóstwem, i rozpowszechniać wolność. Rodzimy się, aby to czynić. A nawet jeśli tego nie osiągamy, to musimy nadal próbować. Izraelczycy i Żydzi na całym świecie muszą nadal marzyć, bo marzenia są najlepszym sposobem do ich urzeczywistniania. Niech Bóg błogosławi."

6 maja 2014 r. państwo Izrael obchodziło swoją 66 rocznicę powstania.

7 maja 2014 r. premier Beniamin Netanyahu powiedział wieczorem, że ustawa określająca Izrael jako państwo żydowskie będzie zawierać klauzulę stwierdzającą, że prawo izraelskie będzie oparte na Torze i tradycji żydowskiej. "W prawie będziemy definiować Talmud jako podstawę izraelskiego systemu prawnego. Jest bardzo ważne, aby prawo miało wpływ na spojrzenie Izraela w przyszłość."
    7 maja 2014 r. roczny raport centrum polityki społecznej Taub ujawnił, że wskaźnik ubóstwa w Izraelu i różnic płacowych między klasami społecznymi w kraju, należą do największych w krajach rozwiniętych. Około jedna trzecia mieszkańców państwa żyje poniżej granicy ubóstwa, w tym 21% izraelskich dzieci. Średnie wynagrodzenie wynosiło w lutym b.r. 9088 NIS (7959 złp).

7 maja 2014 r. w Gazie odbyła się egzekucja 2 Palestyńczyków skazanych na śmierć przez arabski rząd za rzekomą współpracę z Izraelem. Prawo palestyńskie skazuje na śmierć za współpracę z Izraelem, handel narkotykami i morderstwo.

8 maja 2014 r. około 5 tys. palestyńskich więźniów rozpoczęło rano strajk głodowy, protestując przeciwko nadużyciom w izraelskich więzieniach.
    8 maja 2014 r. gwałtowne deszcze spowodowały lokalne podtopienia oraz powódź na pustyni Negew. Zamknięto kilka dróg. Helikoptery ratunkowe ewakuowały grupę młodych osób z zalanego parkingu. Poproszono mieszkańców regionu o pozostanie w domach. Zalany został pas startowy lotniska w Ejlacie. Gwałtowna burza podtopiła domy w Beit Szemesz. W rejonie Arava spadło 14 mm deszczu (średnia roczna opadów wynosi tutaj 28 mm).

8 maja 2014 r. palestyński przewodniczący Mahmoud Abbas powiedział, że wchodzący w skład palestyńskiego rządu Hamas nie był proszony o uznanie państwa Izrael. Wysoki przywódca Hamasu, Ahmad Abu Halabiya, powiedział, że Dżihad jest "jedyną drogą" odbicia Meczetu Al-Aksa i wyzwolenia Jerozolimy oraz Palestyny.

8 maja 2014 r. doradca ds. bezpieczeństwa narodowego USA Susan Rice zapewniła Izrael o zdecydowanej postawie Stanów Zjednoczonych, aby powstrzymać irański program nuklearny.

9 maja 2014 r. grupa młodych Palestyńczyków wznieciła popołudniem zamieszki na Wzgórzu Świątynnym w Jerozolimie. Obrzucono kamieniami izraelskich policjantów, którzy aresztowali 2 Arabów.

9 maja 2014 r. powódź na południu pustyni Negew doprowadziła do zamknięcia przejścia granicznego w Tabie. Po stronie egipskiej uwięzionych zostało około 300 izraelskich turystów, którzy oczekują na otwarcie terminalu i powrót do kraju.

11 maja 2014 r. służby ratunkowe uwolniły grupę 60 uczniów wycieczki szkolnej, która została uwięziona przez nagłą powódź w rejonie Morza Martwego. W obszarze tym zamknięto wiele dróg.

11 maja 2014 r. palestyński przewodniczący Mahmoud Abbas powiedział, że po powstaniu rządu jedności narodowej, Hamas nie będzie musiał uznać państwa Izrael. Abbas podkreślił, że rząd zostanie sformowany z niezależnych ekspertów, z których większość będzie bezpartyjna.

11 maja 2014 r. Izrael złożył Nigerii ofertę pomocy w odnalezieniu i uwolnieniu 300 chrześcijańskich uczennic, które zostały uprowadzone przez islamską organizację terrorystyczną Boko Haram (powiązana z Al-Kaidą).

12 maja 2014 r. izraelskie siły bezpieczeństwa wyburzyły rano 7 nielegalnych arabskich domów wzniesionych na obrzeżach wioski Khirbet Al-Tawil w Judei. Decyzję zatwierdził po rozpatrzeniu odwołania Sąd Najwyższy.

12 maja 2014 r. premier Beniamin Netanyahu spotkał się wJaponii z przedstawicielami firm informatycznych. "Jest to obszar, który przekracza wszystkie granice i ma wpływ na wszystko, i dotyka kwestii bezpieczeństwa cybernetycznego. Wszystkie systemy, które widziałem, są systemami komputerowymi. Wszystkie są narażone. Cyberbezpieczeństwo jest rosnącym zapotrzebowaniem, które powinny dostrzegać przedsiębiorstwa. Jest to coś, co Izrael w zawrotnym tempie rozwija na skalę globalną. Jesteśmy otwarci na współpracę nie tylko z rządami, ale także z firmami. I rzeczywiście, największe na świecie firmy z tej dziedziny i dziedzin pokrewnych przybywają teraz do Izraela, aby inwestować w bezpieczeństwo cybernetyczne. Zapraszamy do tego samego."

13 maja 2014 r. sąd rejonowy Tel Awiwu skazał byłego premiera Ehuda Olmerta na karę 6 lat więzienia za przyjęcia łapówki 0,5 mln NIS (145 tys. USD) w czasie sprawowania funkcji burmistrza Jerozolimy. Olmert zapowiedział, że będzie się odwoływał od wyroku do Sądu Najwyższego. Były inżynier miasta, Uri Sheetrit został skazany na 9 lat więzienia (przyjął łapówkę 1,4 mln NIS). Trzej inni partnerzy otrzymali wyroki od 3 do 5 lat więzienia. Sędzia powiedział, że "przekupstwo zanieczyszcza życie publiczne."

13 maja 2014 r. izraelskie siły bezpieczeństwa przeprowadziły nad ranem operację w rejonie Dżeninu, w Samarii. Zatrzymano 11 poszukiwanych palestyńskich terrorystów. Podczas operacji rzucono improwizowany ładunek wybuchowy w samochód wojskowy. Nikt nie odniósł obrażeń.

13 maja 2014 r. premier Beniamin Netanyahu spotkał się z japońskim cesarzem Akihito i cesarzową Michiko w Tokio. Podczas spotkania z członkami rządu powiedział, że "Hamas ponosi odpowiedzialność za upadek negocjacji pokojowych. Jesteśmy zdeterminowani, aby posuwać naprzód rozmowy i wynegocjować najlepsze porozumienie pokojowe. Ale możemy negocjować jedynie z rządem, którego części składowe chcą pokoju. Tak długo, jak Mahmoud Abbas dąży do utworzenia rządu jedności z organizacją terrorystyczną, która regularnie odpala rakiety na Izrael, będziemy musieli trzymać go odpowiedzialnym za każdą rakietę wystrzeloną na Izrael ze Strefy Gazy ... Mam nadzieję, że to porozumienie upadnie, i będziemy mogli znaleźć sposób na powrót do prawdziwych negocjacji z prawdziwymi partnerami pokoju." Odnosząc się do problemów Japonii z realizowanym przez Koreę Północną programem nuklearnym, powiedział: "My oczywiście współczujemy i rozumiemy te kłopoty. Mamy do czynienia z takim państwem w postaci Iranu i jego dążeń do rozwoju broni jądrowej … Kolejne raporty są przykładem, jak Iran nadal oszukuje świat i rozwija program nuklearny. Ajatollahom wyraźnie nie można ufać. A jeśli społeczność międzynarodowa chce uniknąć widma terroryzmu jądrowego, musi zapewnić, że Iran będący sponsorem światowego terroryzmu, nie będzie w stanie rozwijać broni nuklearnej. To jest nasz numer jeden, ale myślę, że powinniśmy wszyscy współpracować w zapobieganiu terroryzmowi jądrowemu i broni jądrowej."

14 maja 2014 r. palestyński przewodniczący Mahmoud Abbas rozpoczął wieczorem obchody "Dnia Nakby", który upamiętnia powstanie państwa żydowskiego. Abbas wyraził nadzieję, że "ten rok zakończy nasze długie cierpienie. Nadszedł czas, aby położyć kres najdłuższej okupacji w nowoczesnej historii. Nadszedł czas, aby izraelscy politycy zrozumieli, że nie ma innej ojczyzny dla Palestyńczyków jak Palestyna."

14 maja 2014 r. Izrael i Wielka Brytania podpisały porozumienie o współpracy przy ochronie przed cyberatakami. Oczekuje się, że porozumienie obu państwom lepszą ochronę międzynarodowej sieci przed atakami cyberprzestępców.
    14 maja 2014 r. sekretarz stanu USA John Kerry spotkał się wieczorem w Londynie na nieformalnych rozmowach z palestyńskim przewodniczącym Mahmoudem Abbasem. Celem spotkania jest poszukiwanie możliwości wznowienia procesu pokojowego. Po spotkaniu Kerry powiedział, że "drzwi pozostają otwarte dla procesu pokojowego."

15 maja 2014 r. grupa około 200 Palestyńczyków wszczęła popołudniem zamieszki przy Bramie Damasceńskiej na Starym Mieście Jerozolimy. Obrzucono kamieniami policjantów i spalono izraelską flagę. Policja aresztowała 4 Arabów.

15 maja 2014 r. kilkuset Palestyńczyków wszczęło zamieszki w różnych miejscach Samarii i Judei, obchodząc w ten sposób "Dzień Nakby" w rocznicę utworzenia państwa żydowskiego w 1948 r. Około 150 osób demonstrowało w pobliżu więzienia Ofer domagając się uwolnienia palestyńskich więźniów. Obrzucono kamieniami izraelskich żołnierzy, którzy odpowiedzieli gazem łzawiącym i gumowymi kulami. Zginęło 2 Palestyńczyków. W pobliżu Betlejem tłum około 800 Palestyńczyków usiłował przełamać izraelski punkt kontrolny. Rannych zostało 5 izraelskich strażników.

15 maja 2014 r. minister sprawiedliwości Cipi Livni spotkała się w Londynie z palestyńskim przewodniczącym Mahmoudem Abbasem. Livni wyraziła niezadowolenie z zawarcia przez al-Fatah porozumienia o rządzie jedności z Hamasem. Później doszło do spotkania z sekretarzem stanu USA Johnem Kerry. Rozmowy dotyczyły możliwości wznowienia negocjacji pokojowych. Spotkaniom towarzyszyły protesty pro-palestyńskich działaczy, którzy oskarżyli Cipi Livni o zbrodnie wojenne.

16 maja 2014 r. Agencja Żydowska poinformowała, że od stycznia do marca b.r. z Francji do Izraela wyemigrowało 1407 Żydów (w tym samym okresie w 2013 r. było 353 osób). Szef francuskiego oddziału Agencji Żydowskiej Ariel Kandel zauważył, że "zjawisko to przyśpiesza". Jako powód wzrostu emigracji żydowskiej wskazał rosnący antysemityzm i złą sytuację gospodarczą we Francji. Obecnie we Francji mieszka około 500 tys. Żydów i liczba osób wyjeżdżających do Izraela stale rośnie - w 2012 r. było 1907 osób, a w 2013 r. było już 3280 osób.
    16 maja 2014 r. Palestyńczycy wzniecili popołudniem zamieszki na Wzgórzu Świątynnym w Jerozolimie. Obrzucono kamieniami policjantów, którzy aresztowali 6 uczestników zamieszek.

16 maja 2014 r. Palestyńczycy wzniecili popołudniem zamieszki przy punkcie kontrolnym Bitunia w rejonie Jerozolimy. Obrzucono kamieniami izraelskich żołnierzy, którzy odpowiedzieli gazem łzawiącym i gumowymi kulami. Ranny został 1 Palestyńczyk.

17 maja 2014 r. premier Beniamin Netanyahu powiedział wieczorem, że ostatnie spotkanie Cipi Livni z Mahmoudem Abbasem w Londynie nie było uzgodnione z rządem. "W tego rodzaju spotkaniach, ona reprezentuje tylko siebie, a nie reprezentuje izraelski rząd. Zakładam, że jej spotkanie w Londynie było prywatne. Ona może spotykać się z kim chce. Jestem pewien, że to spotkanie nie dotyczyło rozmów pokojowych. Nawet gdyby grali w warcaby, to jest to ich prawo."

17 maja 2014 r. nieznani sprawcy uszkodzili ogrodzenie i kilkanaście macew na żydowskim cmentarzu w mieście Winnipeg w Kanadzie.

18 maja 2014 r. premier Beniamin Netanyahu na porannym posiedzeniu rządu zwrócił uwagę na rosnące zjawisko światowego antysemityzmu. "Jest to wynik niekończącego się podżegania Autonomii Palestyńskiej i jak wiemy z doświadczenia prób zniekształcenia obrazu Izraela oraz charakteru narodu żydowskiego ... Autonomia Palestyńska definiuje powstanie i istnienie Izraela jako katastrofę. Ci, którzy uważają, że powstanie Izraela jest katastrofą, nie chcą pokoju ... Niedaleko stąd, Autonomia Palestyńska obchodzi Dzień Katastrofy. Stojąc w ciszy obchodzą katastrofę powstania Izraela, państwa narodu żydowskiego. Oni wychowują swoje dzieci w niekończącej się propagandzie, że muszą oni zniszczyć państwo Izrael. Mamy wiele odpowiedzi na to. Po pierwsze, nadal będziemy budować nasze państwo i naszą zjednoczoną stolicę Jerozolimę. A także damy dodatkową odpowiedź na Dzień Katastrofy - będziemy obwieszczać całemu światu, że Izrael jest państwem narodu żydowskiego."
    18 maja 2014 r. Siły Obronne Izraela i US Army przeprowadziły wspólne ćwiczenia Juniper Cobra. Scenariusz przewidywał masowy ostrzał rakietowy Izraela prowadzony z terytoriów Strefy Gazy, Libanu, Syrii i Iranu. W ćwiczeniach uczestniczyło 4 tys. izraelskich oraz 1 tys. amerykańskich żołnierzy. Sprawdzono kilka scenariuszów, w tym wariant awaryjnego dostarczenia do Izraela amerykańskich zestawów przeciwrakietowych Patriot i przegrupowania okrętów antyrakietowych Aegis. Testowano działanie izraelskich systemów antyrakietowych oraz współdziałanie systemów informacyjnych, łączności i sztabów. Równolegle Amerykanie prowadzą podobne ćwiczenia wojskowe w Jordanii. Ćwiczenia obserwował sekretarz obrony USA Chuck Hagel.

18 maja 2014 r. Palestyńczycy wymalowali swastyki oraz wywiesili flagi OWP na ruinach starożytnej synagogi Samua w pobliżu Hebronu, w Judei. Synagoga pochodzi z IV w.

18 maja 2014 r. drużyna koszykarska Maccabi Tel Aviv zdobyła mistrzostwo w Eurolidze. W finale w Mediolanie pokonali po dogrywce faworyta Real Madryt 98:86.
    18 maja 2014 r. Izrael zaproponował pomoc humanitarną dla ogarniętej powodzią Serbii. Zaproponowano dostawy żywności, lekarstw oraz zespołów medycznych.
    18 maja 2014 r. koncern zbrojeniowy Elbit Systems wygrał dwa przetargi na modernizację systemów uzbrojenia helikopterów szturmowych AH-1 Cobra należące do korpusu US Marines. W pierwszej fazie będzie zmodernizowany system kierowania ogniem umiejscowiony w hełmie pilota. Modernizacja obejmie systemy noktowizyjne, obserwacyjne i kontroli broni. W drugiej fazie zostaną dodane zaawansowane systemy dowodzenia pola walki, zapewniające przepływ informacji w czasie rzeczywistym, identyfikację swój-obcy oraz czujniki umożliwiające reakcję na zagrożenia.

19 maja 2014 r. szef Sztabu Generalnego Sił Obronnych Izraela, gen. Benny Gantz poinformował, że z powodu cięć budżetowych armia wstrzyma wszystkie zaplanowane szkolenia swoich rezerwowych żołnierzy. Umożliwi to realizację pełnego programu szkoleń żołnierzy regularnych.
    19 maja 2014 r. burmistrz Maale Adumim, Benny Kasriel wręczył premierowi Netanyahu petycję wzywającą rząd do zezwolenia na rozpoczęcie budownictwa w obszarze E1 między Jerozolimą a jego miastem. Petycja wzywa do budowy miasta Mevaseret Adumim.

20 maja 2014 r. szef operacji Sił Obronnych Izraela, gen. Joav Har-Nawet powiedział, że "musimy podjąć decyzje operacyjne i rozpocząć realizację większych dokonań. Od naszych dokonań zależy nasza wielkość i siła. Siły Obronne Izraela są przygotowane do wojny - głównie z wrogimi organizacjami, które zagrażają bezpieczeństwu państwa Izrael - są przygotowane do podjęcia walki z organizacjami terrorystycznymi działającymi w obszarach miejskich. Najbardziej istotną zmianą na polu bitwy jest to, że Izrael jest osamotnioną wyspą stabilności, a sąsiednie kraje cierpią z powodu upadku stabilności rządów. Wszystkie kraje graniczące z Izraelem charakteryzują się obecnie słabymi rządami. Jest tak w krajach objętych konfliktami, takich jak Liban, Syria i Egipt. W Egipcie w pewnym sensie nastąpiła poprawa, i mają teraz możliwość sprawowania władzy i egzekwowania suwerenności na Synaju. Jednak wszystkie one są problematyczne. Żyjemy w dualizmie: w jednej strony terroryści zostali ograniczeni przez władze do realizowania swoich założeń ideologicznych w małych grupach - ale z drugiej strony, mają o wiele więcej możliwości i znacznie rosną w siłę. Takie organizacje terrorystyczne jak Hezbollah zwiększyły liczbę broni i zdolności wojskowych. Hezbollah stał się państwową organizacją paramilitarną. Dzisiejszym arsenałem Hezbollahu nie powstydziła by się żadna armia na świecie. Oni kontrolują przebieg walk w Syrii, nie pozwalając na pogorszenie się sytuacji. Słabość rządów na całym Bliskim Wschodzie doprowadziła również do rozwoju globalnych organizacji Dżihadu, które opierają się na mniejszych organizacjach działających w regionie. Wróg jest wszędzie wokół nas. Oni zdają sobie sprawę, że nie mogą osiągnąć tego, czego chcą, za pomocą metod stosowanych w minionych latach, tak więc zmienili strategię. Podbijają ziemię, i prowadząc wojnę domową tworzą większe zaplecze dla swoich sił blisko naszych granic. Inwestycja w konflikt ostatecznie przeradza się w większą siłę i większą jakość arsenału organizacji terrorystycznych. W rezultacie organizacje terrorystyczne prowadziły działania wojenne na froncie walk wojny domowej - i tworzyły siły rezerwowe daleko od rzeczywistych walk. W konsekwencji, Siły Obronne Izraela są przygotowane do podjęcia w krótkim okresie czasu szerokich działań operacyjnych, aby wygrać wojnę z terroryzmem przy zachowaniu jak najkrótszego czasu trwania operacji, by ponieść jak najmniejsze obrażenia i w jak najmniejszym stopniu uszczuplić własne rezerwy. Jednak osiągnięcie pełnego zwycięstwa wymagałoby długoterminowych inwestycji. Tu nie ma żadnych magicznych patentów lub wzorów. Cele i działania są pierwszym czynnikiem, a drugim czynnikiem jest zachowanie wroga. Wysiłki muszą koncentrować się na tym, co jest najbardziej skuteczne. Jeśli mamy sto celów, to musimy uderzyć w dziesięć najbardziej skutecznych celów, zanim podejmiemy cokolwiek innego. Ale zbilansowanie tych celów może być skomplikowane. I jeśli nie będziemy działać od pierwszego dnia we wszystkich obszarach działalności, będą one nie istotne. Nie możemy działać geograficznie liniowo do przodu, ale musimy jednocześnie działać we wszystkich obszarach operacji, które są istotne. Nie możemy mieć linii frontu geograficznie liniowej, musimy działać jednocześnie we wszystkich kierunkach. Nowoczesne pole bitwy domaga się, aby Siły Obronne Izraela zapewniły systemy obronne takie jak Iron Dome, ale również, aby prowadziły ofensywne działania odwetowe. Nie wygramy wojny bez walki. Ten, kto myśli, że wygramy wojny bez walki nie znajdzie właściwej narracji. Możemy poprzez walkę powstrzymać dalszy terroryzm, ale elementem kluczowym nadal będzie pozostawać zwrotność. Po to tu jesteśmy, i zapewnimy realizację naszych celów."
    20 maja 2014 r. ambasador UE w Izraelu, Lars Faaborg-Andersen powiedział dziennikarzom, że nie uważa, aby rozmowy pokojowe powinny być przerwane na skutek podpisania przez al-Fatah i Hamas porozumienia o utworzeniu palestyńskiego rządu jedności. "Nie widzę powodu dla przerwania rozmów pokojowych, nie widzę różnicy między al-Fatah i Hamasem … Nie ma wątpliwości, że Unia Europejska naprawdę jest zainteresowana procesem pokojowym, tak jak to robi Netanyahu, który powiedział, że chce dwóch państw. Dlatego wsparliśmy inicjatywę Kerry'ego i wywieramy nacisk na obie strony, w tym na Autonomię. Jesteśmy zaniepokojeni zablokowaniem ścieżki negocjacyjnej i wzywamy do powrotu do rozmów, i powściągliwości w podejmowaniu jednostronnych kroków."

20 maja 2014 r. izraelscy komandosi przeprowadzili nad ranem rajd do obozu uchodźców w Dżeninie, w Samarii. Aresztowano poszukiwanego Palestyńczyka, oraz przejęto broń i improwizowane łądunki wybuchowe. Podczas rajdu, izraelskie pojazdy wojskowe zostały ostrzelane i obrzucone koktajlami Mołotowa.
    20 maja 2014 r. władze palestyńskie wydały oficjalny komunikat potępiający zastrzelenie 2 młodych Palestyńczyków przez izraelskich żołnierzy podczas strać Dnia Nakby. "Izrael zabija z zimną krwią i popełnia zbrodnie wojenne na niewinnych dzieciach."
    20 maja 2014 r. przywódca Hamasu, Khaled Mashaal powiedział, że pomimo pojednania z al-Fatah, jego organizacja będzie nadal angażować się w opór wobec Izraela. "Hamas zdecydował się na wyrzeczenia, które były konieczne, aby być bliżej z naszymi braćmi. Ale z okupantem nie będzie żadnych kompromisów."

20 maja 2014 r. Siły Obronne Izraela wysłały do Nigerii dwóch ekspertów antyterrorystycznych, którzy dołączą do zespołu poszukującego chrześcijańskie uczennice porwane przez islamskie ugrupowanie terrorystyczne Boko Haram. Eksperci pomogą w obsłudze izraelskich samolotów bezzałogowych Aerostar, które Nigeria kupiła kilka lat temu i nie potrafi samodzielnie obsługiwać. W Nigerii działają już specjalistyczne zespoły ze Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii i Francji.
    20 maja 2014 r. sekretarz stanu USA John Kerry spotkał się późnym wieczorem z jordańskim królem Abdullahem II. Tematem rozmów były najnowsze zmiany regionalne oraz problematyka procesu pokojowego. Abdullah podkreślił potrzebę wznowienia rozmów pokojowych izraelsko-palestyńskich i doprowadzenia do utworzenia niepodległego państwa palestyńskiego ze stolicą we Wschodniej Jerozolimie.

21 maja 2014 r. palestyńscy terroryści zdetonowali rano ładunek wybuchowy przy patrolu izraelskiej straży granicznej jadącym wzdłuż bariery granicznej Strefy Gazy. Wystrzelono także 3 pociski moździerzowe w kierunku jednostki inżynieryjnej poszukującej tuneli podziemnych wzdłuż granicy Strefy Gazy. Uszkodzony został spychacz. Izraelscy żołnierze odpowiedzieli ogniem.

22 maja 2014 r. władze miejskie rozpoczęły montowanie nowych kamer monitoringu miejskiego we Wschodniej Jerozolimie. Ogółem nowy system monitoringu będzie liczył 500 kamer, które obejmą swym zasięgiem część Wschodniej Jerozolimy. Koszt budowy systemu wyniesie 100 mln NIS, oczekuje się jednak, że w znacznym stopniu wpłynie na poprawę stanu bezpieczeństwa.

22 maja 2014 r. sekretarz stanu Watykanu, kardynał Pietro Parolin powiedział, że papież Franciszek podczas najbliższej wizyty w Izraelu będzie mówił o "prawie Palestyńczyków do posiadania suwerennej i niezależnej ojczyzny."

23 maja 2014 r. palestyńscy terroryści wystrzelili wieczorem ze Strefy Gazy rakietę Qassam, która spadła na Negew. Wcześniej ostrzelano patrol izraelskiej straży granicznej. Żołnierze odpowiedzieli ogniem.

23 maja 2014 r. przywódca Islamskiego Dżihadu, Ramadan Salah powiedział w Gazie, że jego grupa przygotowuje się do przystąpienia do OWP. Podkreślił przy tym, że OWP musi uznawać walkę zbrojną, w przeciwnym razie porozumienie o rządzie jedności upadnie.

23 maja 2014 r. Kongres USA zatwierdził plan pomocy wojskowej dla Izraela, który przewiduje udzielenie 600 mln USD w 2015 r. na rozwój izraelskich systemów antyrakietowych. 350,9 mln USD otrzymał system Iron Dome, który chroni przed rakietami średniego i krótkiego zasięgu. 268,7 mln USD otrzymały systemy David Sling (ochrona przed rakietami dalekiego zasięgu) i Arrow-3 (przechwytuje rakiety balistyczne przed ich wejściem w atmosferę).

24 maja 2014 r. w południowej i centralnej części kraju odczuwalne było trzęsienie ziemi o sile 4,1 stopnia w skali Richtera. Epicentrum wstrząsów znajdowało się w Jordanii, około 35 km na południowy wschód od Mitzpe Ramona. Nie odnotowano żadnych strat.
    24 maja 2014 r. premier Beniamin Netanyahu potępił wieczorem atak terrorystyczny na Muzeum Żydowskie w Brukseli. "Ten akt zabójstwa jest wynikiem podżegania przeciwko Żydom i ich państwu. Oszczerstwa i kłamstwa przeciwko państwu Izrael nadal słyszy się na europejskiej ziemi, nawet oskarżenia o zbrodnie przeciwko ludzkości i akty morderstwa w naszym regionie są systematycznie ignorowane. Naszą odpowiedzią na tą hipokryzję jest stałe podawanie prawdy, bezwzględna walka z terroryzmem i wzmacnianie naszej siły."
    24 maja 2014 r. minister spraw zagranicznych Avigdor Lieberman powiedział wieczorem, że atak w Brukseli był bezpośrednim wynikiem podżegania i wiąże się z "wezwaniem do bojkotu Izraela i bojkotu produktów izraelskich propagowanych na międzynarodowych forach ... W całej historii antysemityzm przechodził wiele permutacji, ale baza zawsze pozostawała ta sama: nienawiść do Żydów tylko dlatego, że są Żydami, gdziekolwiek są, bez względu na to, czy mieszkają w Jerozolimie, Tel Awiwie, Hebronie, Brukseli czy na Marsie."

24 maja 2014 r. nieznany sprawca wtargnął do Muzeum Żydowskiego w Brukseli i otworzył ogień do zwiedzających gości. Zginęły 3 osoby, a jedna jest ranna. Ofiarami jest 2 Izraelczyków oraz Francuzka. Czwarta ofiara zmarła w szpitalu. Napastnik zbiegł. Policja prowadzi poszukiwania napastników, którzy uciekli samochodem. Tuż po ataku miejsce zamachu odwiedził belgijski minister spraw zagranicznych Didier Reynders. Był w pobliżu, i gdy usłyszał strzały natychmiast zaalarmował policję. W nocy policja aresztowała jednego podejrzanego.
    24 maja 2014 r. szefowa dyplomacji zagranicznej Unii Europejskiej Catherine Ashton potępiła atak terrorystyczny w Brukselii. Wezwała "do podjęcia wszelkich możliwych kroków, aby złapać odpowiedzialnych za tę zbrodnię."
    24 maja 2014 r. papież Franciszek podczas wizyty w Jordanii zaapelował o poszukiwanie trwałego pokoju w całym regionie. "Dla osiągnięcia tego celu konieczne i pilniejsze niż kiedykolwiek jest pokojowe rozwiązanie kryzysu syryjskiego, a także sprawiedliwe rozwiązanie konfliktu izraelsko-palestyńskiego. Wyrażam wdzięczność Jordanii za popieranie szeregu ważnych inicjatyw na rzecz dialogu międzyreligijnego, krzewienia porozumienia między wyznawcami judaizmu, chrześcijanami i muzułmanami."
    24 maja 2014 r. nieznani sprawcy napadli i pobili 2 Żydów wychodzących po modlitwach z synagogi w miejscowości Creteil we Francji. Policja poszukuje sprawców napaści. Prezydent Francois Hollande polecił francuskiej policji znalezienie sprawców.

25 maja 2014 r. premier Beniamin Netanyahu przywitał papieża Franciszka na lotnisku im. Dawida Ben-Guriona w Tel Awiwie. W języku hebrajskim powiedział: "Podziwiamy i dziękujemy za decyzję złożenia wieńca na grobie założyciela ruchu syjonistycznego, Beniamina Zeev Herzla. Wiemy, że gdy ujrzysz wieczny płomień w Jad Vaschem, upamiętniający jedną trzecią naszego narodu zamordowanego w Holokauście, to dojdziesz do przekonania, że antysemityzm jest zbrodnią przeciwko Bogu i przeciwko ludzkości, jak to było popełnione w przeszłości na ziemi europejskiej. Wasza Świątobliwość, Izrael jest wyspą tolerancji w sercu Bliskiego Wschodu, burzliwego i pełnego przemocy Bliskiego Wschodu, w którym chrześcijanie są często prześladowani. My chronimy prawa wszystkich wyznań. Gwarantujemy swobodę wszystkich kultów i jesteśmy zobowiązani do utrzymania status quo miejsc świętych chrześcijan, muzułmanów i Żydów. W Jerozolimie i wokół naszego państwa, spełniła się wizja proroków zapowiadających odrodzenie się naszego narodu. To odrodzenie jest jednym z największych symboli ludzkości. To nie tylko historia narodu żydowskiego, ale także triumf ludzkiego ducha, który nie poddał się okroponościom historii i pomimo wszystkich przeszkód, wznosi się na wyżyny postępu, kreatywności i nadziei na pokój." Papież zaapelował o "położenie kresu sytuacji, która jest coraz bardziej nie do przyjęcia. Niech wszyscy uznają, że państwo Izrael ma prawo, by istnieć i cieszyć się pokojem i bezpieczeństwem w obrębie uznanych międzynarodowo granic. Niech uznane będzie tak samo, że naród palestyński ma prawo do suwerennej ojczyzny, do życia w godności i do swobodnego podróżowania."

25 maja 2014 r. w nocy 2 palestyńskich terrorystów usiłowało przedostać się na teren kibucu Migdal Oz w Judei. Izraelscy żołnierze zatrzymali napastników, przy których znaleziono pistolety i noże.
    25 maja 2014 r. papież Franciszek rano przyleciał helikopterem do Betlejem w Judei. Podczas uroczystości religijnych powiedział: "W tym miejscu, gdzie narodził się Książę Pokoju, pragnę wystosować zaproszenie do pana prezydenta Mahmouda Abbasa i do pana prezydenta Szimona Peresa, by razem ze mną wznieśli żarliwą modlitwę, prosząc Boga o dar pokoju. Oferuję mój dom w Watykanie, aby gościł to modlitewne spotkanie. Wszyscy pragniemy pokoju. Tyle osób buduje go każdego dnia małymi gestami, wielu cierpi i cierpliwie znosi trud tylu prób jego zbudowania. My wszyscy, zwłaszcza ci, którzy są na służbie swych narodów, mamy obowiązek stać się narzędziami i budowniczymi pokoju, przede wszystkim przez modlitwę. Budowa pokoju jest trudna, ale życie bez pokoju jest udręką. Wszyscy mężczyźni i kobiety tej ziemi i całego świata proszą nas o przedstawienie Bogu ich gorącego dążenia do pokoju." Mahmoud Abbas i Szimon Peres zaakceptowali zaproszenie papieża na przyjazd do Watykanu.

25 maja 2014 r. przewodniczący Agencji Żydowskiej, Natan Szaranski powiedział: "Jestem głęboko zmartwiony wczorajszymi przerażającymi atakami przeciw żydowskim celom w Brukseli i Paryżu. Agencja Żydowska inwestuje znaczne kwoty na pomoc społecznościom żydowskim w Europie, w tym w Belgii i we Francji, zapewniając im bezpieczeństwo fizyczne. Jednak nic nie pomoże, jeśli środowiska intelektualne i polityczne Europy będą prowadzić totalną wojnę demonizując państwo żydowskie. Gdy Żydzi jako jednostki nie są już demonizowani w Europie, jak było to w poprzednich stuleciach, to nadal rośnie nowy poziom demonizowania Izraela jako społeczności żydowskiej, tworząc toksyczną atmosferę, w której Żydzi żyją w strachu, a ci, którzy nią kierują, rozkwitają. Kiedy Izrael jest osamotniony będąc potępiany i oskarżany nawet o zbrodnie przeciwko ludzkości i prawdziwą katastrofę humanitarną na Bliskim Wschodzie, wiadomość ta wywołuje wściekłość i staje się pretekstem do krzywdzenia Żydów. Dopóki Europa deklaruje wojnę demonizując Izrael, żadne środki bezpieczeństwa nie pomogą."
    25 maja 2014 r. kilkuset francuskich Żydów demonstrowało przed ambasadą Belgii w Paryżu, protestując przeciwko rosnącemu antysemityzmowi w Europie. Prezes Stowarzyszenia Córek i Synów Deportowanych Żydów z Francji, Serge Klarsfeld powiedział, że historia uczy nas, że "rozwiązaniem jest opuścić Europę, albo zginiemy."
    25 maja 2014 r. przewodniczący Centralnej Rady Żydów w Niemczech, Dieter Graumann powiedział, że stało się to, czego się obawiał - partie ekstremistyczne wypadły "szokująco dobrze" w wyborach do Parlamentu Europejskiego. "Teraz prawicowi deputowani przyjdą z całej Europy do Parlamentu Europejskiego, aby realizować swoją anty-europejską i ekstremistyczną politykę. Wzywam demokratyczne partie do ograniczenia tego sposobu myślenia i bronienia i utrzymania wartości europejskich. Po ataku w Brukseli widmo antysemityzmu stało się brutalną rzeczywistością. Takie rzeczy nie mogą być akceptowane, i ten komunikat powinien być pierwszym, jaki wyjdzie z nowego Parlamentu Europejskiego."

26 maja 2014 r. papież Franciszek rano odwiedził cmentarz na Górze Herzla, Wzgórze Świątynne i Zachodni Mur, po czym zwiedził Muzeum Holokaustu Jad Vaschem. Papieża przywitali naczelni rabini Izraela, Rabbi Icchak Josef i Rabbi David Lay. W Wieczerniku odprawił mszę. Niektórzy Żydzi uważają, że parterze tego domu znajduje się grób króla Dawida. Wieczorem spotkał się z prezydentem Szimonem Peresem w prezydenckiej rezydencji w Jerozolimie. Po spotkaniu papież powiedział dziennikarzom, że zaprosił Szimona Peresa i Mahmouda Abbasa do Watykanu jedynie na modlitwę, a nie na negocjacje pokojowe. "Przyjedziemy tylko się modlić, a potem każdy powróci do domu." W nocy papież przeleciał śmigłowcem na lotnisko w Tel Awiwie, skąd samolotem odleciał do Rzymu.
    26 maja 2014 r. władze Jerozolimy zatwierdziły plan budowy 5 nowych domów mieszkalnych (50 mieszkań) w dzielnicy Har Homa.
    26 maja 2014 r. wieczorem do Izraela przyleciały trumny z ofiarami ataku terrorystycznego na Muzeum Żydowskie w Brukseli. Przywieziono ciała Emanuela i Miriam Riva.

27 maja 2014 r. zamknięto listę kandydatów na urząd prezydenta państwa Izrael. O urząd ten ubiega się sześciu polityków. Faworytem jest przewodniczący Knesetu, Reuwen Riwlin (prawicowa partia Likud). Jego głównym rywalem jest emerytowany generał Beniamin Ben Eliezer (lewicowa Partia Pracy). Centrum reprezentuje Meir Szeetrit. Z ramienia Kadimy startuje Dalia Icyk, która w 2006 r. tymczasowo pełniła funkcję prezydenta (gdy Mosze Kacaw został zawieszony w wyniku skandalu obyczajowego i postępowania karnego). Dalia Dorner to była prezes Sądu Najwyższego, a Daniel Szechtman jest laureatem nagrody Nobla w dziedzinie chemii (w 2011 r.). Głosowanie odbędzie się 10 czerwca.

27 maja 2014 r. Anti-Defamation League wyraziła obawę zwycięstwem partii ekstremistycznych w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Dyrektor ADL, Abraham Foxman powiedział: "Atmosfera dla Żydów w Europie pogarsza się. Mordercze ataki w Brukseli w ostatni weekend, a dwa lata temu w Tuluzie, wzrost liczy ataków na Żydów, w tym sobotni atak w Paryżu, są alarmującymi przykładami bardzo realnych zagrożeń stojących przed Żydami. Alarmujący sukces wyborczy ekstremistów przyczyni się jedynie do zwiększenia poczucia niepewności. Jeśli życie żydowskie ma nadal istnieć i rozwijać się, to wymaga poważnego zaangażowania się ze strony wszystkich europejskich rządów i instytucji Unii Europejskiej, aby odwrócić ten bieg. Wybór należy do nich, a czas jest teraz."
    27 maja 2014 r. władze holenderskie zwiększyły ochronę wszystkich obiektów żydowskich w Holandii. Ma to związek z ostatnim zamachem w Belgii.

28 maja 2014 r. Palestyńczycy wzniecili rano zamieszki na Wzgórzu Świątynnym w Jerozolimie. Obrzucono kamieniami policjantów, którzy odpowiedzieli gazem łzawiącym i granatami hukowymi. Policjanci wkroczyli na wzgórze, a demonstranci zamknęli się w meczecie Al-Aksa. Ranny został 1 policjant. Ze względów bezpieczeństwa zamknięto wstęp na Wzgórze Świątynne.
    28 maja 2014 r. podczas specjalnej uroczystości z okazji Dnia Jerozolimy, premier Beniamin Netanyahu powiedział: "Jerozolima została zjednoczona 47 lat temu i nigdy nie będzie podzielona. Od tego dnia Jerozolima rozwija się, jest dostatnia i rozkwita. Spotykamy się tu każdego roku, aby zapewnić, że koniunktura będzie się poprawiać, że jeszcze szersze będzie budownictwo i że będzie jeszcze bardziej się rozwijać. Jesteśmy zobowiązani do odbudowy i rozwoju Jerozolimy jako historycznego mandatu narodu żydowskiego … Słyszałem, że są tacy, którzy chcieliby, aby anulować dzisiejszy dzień jako święto narodowe. Muszę powiedzieć, że nie jest to zwykłe święto narodowe - jest to historyczny, narodowy cud Żydów - widzimy rozbudowaną i większą Jerozolimę."
    28 maja 2014 r. ministerstwo obrony poinformowało o wycofaniu ze służby ostatnich helikopterów szturmowych AH-1 Cobra (33 sztuki), które od 1973 r. służyły w izraelskich siłach powietrznych. Zastąpią je bezzałogowe drony.

28 maja 2014 r. izraelscy komandosi przeprowadzili w nocy operację antyterrorystyczną w Dżeninie, w Samarii. Palestyńczycy obrzucili kamieniami i improwizowanymi ładunkami wybuchowymi izraelskie pojazdy wojskowe. Żołnierze odpowiedzieli ogniem. Aresztowano 7 Palestyńczyków oraz przejęto broń i materiały wybuchowe.
    28 maja 2014 r. rzecznik palestyńskiego przewodniczącego Mahmouda Abbasa, Nabil Abu-Rudeineh powiedział, że "stanowisko palestyńskie jest znane wśród Arabów i na całym świecie. Wschodnia Palestyna jest stolicą Palestyny i nie będzie porozumienia bez tego."
    28 maja 2014 r. palestyński przewodniczący Mahmoud Abbas spotkał się wieczorem z izraelskimi działaczami pokojowymi w Ramallah, w Samarii. Powiedział: "Pracujemy nad tym, aby osiągnąć pojednanie między Zachodnim Brzegiem i Strefą Gazy. Istnieją dwa sposoby, aby to zrobić. Jednym z nich jest powołanie rządu technokratów, który nie będzie w żaden sposób powiązany z Hamasem i Fatahem. Odbyliśmy rozmowy na temat potencjalnych członków, i pominęliśmy wszystkich, którzy mieli coś wspólnego z Hamasem lub Fatahem. Skład rządu zostanie ogłoszony w najbliższych dniach. Drugim sposobem są demokratyczne wybory." Dodał, że rząd jedności nie będzie prowadził pokojowych z Izraelem. Za proces negocjacji będzie odpowiedzialna Organizacja Wyzwolenia Palestyny.

29 maja 2014 r. premier Beniamin Netanyahu spotkał się wieczorem z przedstawicielami społeczności żydowskich w Judei i Samarii. Przyznał, że pod amerykańskimi naciskami zgodził się czasowo zamrozić część nowych inwestycji budowlanych na terytoriach. Nazwał się jednak "obrońcą osiedli", gdyż prezydent Obama zażądał wydania zakazu wybudowania choćby jednego murowanego domu w Samarii i Judei. Wszystkie nowe prace budowlane wymagają obecnie uzyskania specjalnego zezwolenia utworzonej przed rząd Rady.

29 maja 2014 r. palestyński przewodniczący Mahmoud Abbas mianował Rami Hamdallaha na premiera nowego rządu jedności palestyńskiej.

29 maja 2014 r. burmistrz miasta San Juan La Laguna w Gwatemalii nakazał 30 Żydom opuszczenie miasta. Wcześniej jego rozporządzenie zmusiło wszystkich Żydów do zarejestrowania się jako wyznawców judaizmu.

30 maja 2014 r. palestyński terrorysta-samobójca usiłował rano przekroczyć punkt kontrolny Tapuach w Samarii. Izraelscy żołnierze aresztowali zamachowca, a saperzy rozbroili pas z materiałami wybuchowymi, jaki terrorysta miał na sobie. Zamachowiec przyznał się, że planował przeprowadzić zamach w mieście Ariel. Dodał, że ładunek wybuchowy otrzymał od 3 osób, które prawdopodobnie posiadają trzy kolejne pasy z materiałami wybuchowymi i przygotowują serię ataków. Popołudniem Siły Obronne Izraela rozpoczęły obławę w Samarii, w celu ujęcia tych terrorystów.

30 maja 2014 r. nieznani sprawcy zdewastowali żydowski cmentarz w Salonikach, w Grecji. Uszkodzono 12 nagrobków.
    30 maja 2014 r. wysoki irański dowódca wojskowy, Massoud Jazayeri powiedział, że każdy amerykański atak na Iran doprowadzi do "unicestwienia syjonistycznego reżimu". Dodał, że oni "wiedzą, że agresja przeciwko Islamskiej Republice Iranu oznaczałaby zagładę Tel Awiwu i rozpowszechnienie wojny na Stany Zjednoczone." Amerykańskie groźby, że wszystkie opcje są na stole, w tym możliwość ataku na irańskie instalacje jądrowe określił "dziecinnym marzeniem, które nie może być spełnione." "Gdyby Stany Zjednoczone i ich sojusznicy posiadali zdolność zaatakowania Iranu, nie zawahaliby się nawet chwili i przeprowadzili taki barbarzyński atak." Na zakończenie dodał, że "imperium pieniędzy i broni" wkrótce upadnie.

31 maja 2014 r. francuska policja zatrzymała w Marsylii mężczyznę podejrzanego o zastrzelenie 24 maja trzech osób w Muzeum Żydowskim w Brukseli. W mieszkaniu podejrzanego znaleziono karabin automatyczny i inną broń.

1 czerwca 2014 r. dowódca izraelskich sił powietrznych, gen Amir Eshel powiedział: "Wierzę, że nasze możliwości dają nam drugie miejsce po Stanach Zjednoczonych - zarówno z punktu widzenia zdolności ofensywnych, jak i defensywnych. Mamy bezprecedensowe możliwości ofensywne, co pozwala nam precyzyjnie uderzać w tysiące celów w ciągu jednego dnia. W ciągu ostatnich dwóch lat podwoiliśmy nasze umiejętności. Pod koniec 2014 roku ujrzymy poprawę o 400% naszych możliwości ofensywnych w stosunku do niedawnej przeszłości. Jest to wynik długiego procesu doskonalenia. Siły powietrzne na koniec 2014 roku, w czasie krótszym niż 24 godziny, będą mogły zrobić tyle, ile robiły w ciągu trzech dni podczas II wojny libańskiej, i będą mogły zrobić w ciągu 12 godzin tyle, ile robiły podczas tygodnia operacji Filar Obrony. Izrael nie może sobie pozwolić na długotrwałe ataki. Musimy szybko osiągnąć zwycięstwo. W mojej ocenie, krótki czas to kilka dni. Nie wierzę w prowadzenie długich wojen. Głównym czynnikiem dającym zwycięstwo jest celność i jakość siły ognia. Ale nie wystarczy tylko posiadanie odpowiednich zdolności technicznych - musimy posiadać odpowiednie podejście. Mówimy o prowadzeniu operacji z pełną siłą, wszystkimi siłami powietrznymi, które otwierają wysiłek ofensywny w celu uzyskania jak najszybszych sukcesów i skróceniu wojny. Możemy zniszczyć infrastrukturę i zdolności wojskowe Hezbollahu na taką skalę, że będą wymagać dziesięcioleci na odbudowę. Możemy bezpośrednio uderzyć na niewyobrażalną skalę w organizacje terrorystyczne i wszystko, co je wspiera. Niestety, Hezbollah przeniósł swoją infrastrukturę do miast, gdzie terroryści korzystają z domów i cywilów jako tarcze chroniące ich przed izraelskimi kontratakami. W ostatnich latach opanowali także technikę ukrywania się pod ziemią."
    1 czerwca 2014 r. minister spraw zagranicznych Avigdor Lieberman w rozmowie z przewodniczącym Bundesratu, drugiej izby niemieckiego parlamentu, Stephanem Weilem, powiedział: "Znaczne umocnienie się partii, które mają neonazistowski czy rasistowski charakter, jest bardzo niepokojące. Państwa unijne powinny dogłębnie zbadać trendy, które doprowadziły do tego, co się dzieje, i sposób, w jaki można sobie z tym radzić." Lieberman zaapelował do rosnących w siłę w Unii Europejskiej partii prawicowych, by nie zawierały sojuszy z partiami "neonazistowskimi i rasistowskimi". Zagroził, że Izrael nie będzie utrzymywał kontaktów z ugrupowaniami, mającymi powiązania z takimi partiami.
    1 czerwca 2014 r. na izraelskie pozycje na zboczach góry Hermon spadły wieczorem cztery pociski moździerzowe. Eksperci stwierdzili, że pociski zostały wystrzelone ze strony Syrii. Artyleria w odpowiedzi ostrzelała pozycje, z których wystrzelono pociski.
    1 czerwca 2014 r. palestyńscy terroryści wystrzelili późnym wieczorem ze Strefy Gazy rakietę Qassam, która spadła na Negew.

2 czerwca 2014 r. premier Beniamin Netanyahu skrytykował państwa Unii Europejskiej za udzielenie poparcia nowemu palestyńskiemu rządowi jedności al-Fatah i Hamasu. "Islamski terror podnosi głowę w Europie, czego ostatnim strasznym przejawem było ohydne morderstwo w Muzeum Żydowskim w Brukseli. Uważam, że jest to dziwne, że rządy w Europie, które ostro potępiają to morderstwo, równocześnie wyraźnie popierają i mówią w przyjaznych kolorach na temat rządu jedności z Hamasem, grupą terrorystyczną, która przeprowadza i popiera takie przestępstwa. Myślę, że polityka musi przeciwstawiać się terrorowi, i przeciwko partnerstwu w procesie dyplomatycznym z grupami terrorystycznymi. W przeciwnym razie, takie postępowanie nie wzmocni pokoju, a wzmocni terror."
    2 czerwca 2014 r. popołudniem odbyło się posiedzenie gabinetu bezpieczeństwa. Ministrowie omówili utworzenie komisji do zbadania kryteriów aneksji bloku żydowskich osiedli Gusz Etzion w Judei. Komisja powstała na wyraźny wniosek ministra gospodarki Naftali Benetta, który zaproponował aneksję całej strefy C w Autonomii Palestyńskiej. Komitet zbada ostatnie wydarzenia w regionie oraz przeanalizuje możliwe do podjęcia kroki w przyszłości. Rząd upoważnił premiera do nałożenia na Autonomię Palestyńską kolejnych sankcji. Po spotkaniu premier Beniamin Netanyahu wygłosił oświadczenie: "Abbas powiedział tak dla terroru. Pokój nie jest bezpośrednią kontynuacją polityki Abbasa. Izrael dokonał odważnych i bolesnych kroków w procesie politycznym i nadal dąży do pokoju." Dodał, że rząd podjął decyzję o nie angażowaniu się we współpracę z nowym palestyńskim rządem. Jest to konsekwencja polityki Izraela, nie negocjowania z terrorystami.
    2 czerwca 2014 r. minister komunikacji skrytykował wieczorem "naiwność" rządu Stanów Zjednoczonych. "Niestety, amerykańska naiwność bije wszelkie rekordy. Współpracuje z Hamasem, który jest określony w Stanach Zjednoczonych jako organizacja terrorystyczna, która morduje kobiety i dzieci. Jest to nie do przyjęcia. Poddanie się Ameryki pod dyktat Palestyńczyków poważnie szkodzi jakimkolwiek szansom na wznowienie negocjacji z Palestyńczykami. Izrael podejmie jednostronne kroki, aby chronić swoich obywateli przed rządem ustanowionym przez terrorystów przewodniczącego Mahmouda Abbasa."

2 czerwca 2014 r. izraelskie siły powietrzne zbombardowały nad ranem dwa obiekty terrorystyczne w Strefie Gazy. Był to odwet za wcześniejszy ostrzał rakietowy.
    2 czerwca 2014 r. w południe w Ramallah został zaprzysiężony nowy palestyński rząd jedności. Nowym premierem jest Rami Hamdallah.
    2 czerwca 2014 r. palestyński terrorysta ostrzelał wieczorem izraelski punkt kontrolny Tapuach w Samarii. Żołnierze odpowiedzieli ogniem zabijając napastnika. Ranny został 1 izraelski żołnierz. Zamachowiec był członkiem al-Fatah.

2 czerwca 2014 r. rzeczniczka Departamentu Stanu USA, Jen Psaki oświadczyła popołudniem, że Palestyńczycy "tworzą tymczasowy rząd technokratyczny, który nie obejmuje członków powiązanych z Hamasem. Z tego co wiem, będziemy współpracować z tym rządem."
    2 czerwca 2014 r. amerykańscy prawodawcy wezwali administrację prezydenta Obamy do wstrzymania pomocy finansowej dla Autonomii Palestyńskiej. Jako przyczynę podano utworzenie rządu jedności, w skład którego weszła organizacja terrorystyczna Hamas. Kongresmen Eric Cantor powiedział, że Mahmoud Abbas "twierdzi, że nowy rząd składa się z bezpartyjnych ministrów, ale wydaje się, że zależy on od Hamasu, a Hamas kontynuuje wspieranie terroryzmu i dąży do zniszczenia państwa Izrael. Na nowym rządzie spoczywa ciężar wykazania słowami i uczynkami, że naprawdę jest niezależny od Hamasu, że odrzuca terroryzm i zobowiązuje się do pokojowego rozwiązania w postaci dwóch państw, co obejmuje uznanie prawa Izraela do istnienia jako państwo żydowskie. Niedawne konflikty w regionie oraz doniesienia o korupcji w Autonomii Palestyńskiej budzą poważne wątpliwości co do pragnienia Autonomii Palestyńskiej osiągnięcia pokoju z Izraelem i jego zdolności rządzenia w sposób odpowiedzialny i przejrzysty. Prawo w Stanach Zjednoczonych zakazuje pomocy organizacjom terrorystycznym. Administracja, w porozumieniu z Kongresem, powinna zainicjować natychmiastowy przegląd nowego rządu. Do czasu podjęcia decyzji w sprawie tzw. rządu technokratycznego, czy jest on zgodny z naszymi interesami, zasadami i przepisami, administracja powinna zawiesić pomoc Stanów Zjednoczonych." Kongresmenka Nita Lowey powiedziała: "Dopóki Hamas odrzuca zasady Kwartetu i istnienie państwa Izrael, finansowanie tego rządu jedności przez Stany Zjednoczone jest zagrożone."

3 czerwca 2014 r. grupa około 400 Żydów weszła rano na teren Wzgórza Świątynnego w Jerozolimie. Policja nie interweniowała, monitorując całą sytuację z odległości.
    3 czerwca 2014 r. premier Beniamin Netanyahu powiedział: "Jestem głęboko zaniepokojony , że Stany Zjednoczone będą współpracować z rządem palestyńskim wspieranym przez Hamas. Grupa ta zamordowała niezliczonych niewinnych cywilów ... Wszyscy, którzy naprawdę szukają pokoju, odrzucą pojednanie prezydenta Abbasa z Hamasem, w szczególności myślę, że Stany Zjednoczone muszą to zrobić, aby było to absolutnie jasne dla palestyńskiego prezydenta, że jego pakt z organizacją terrorystyczną Hamas, która zmierza do likwidacji Izraela, jest po prostu nie do przyjęcia."
    3 czerwca 2014 r. rząd oficjalnie nałożył dodatkowe sankcje na Autonomię Palestyńską. Podjęto decyzję o anulowaniu kart VIP umożliwiających wjazd do Izraela wszystkim wysokim palestyńskim urzędnikom. Kartę taką pozostawiono jedynie Mahmoudowi Abbasowi. Decyzja ta uniemożliwia członkom palestyńskiego rządu przemieszczanie się pomiędzy Ramallah a Gazą. Poinformowano także, że trwa przegląd płatności przekazywanych co miesiąc do Autonomii Palestyńskiej.
    3 czerwca 2014 r. minister wywiadu Juval Steinitz oskarżył Stany Zjednoczone o hipokryzję. "Nie można przedstawiać wewnątrz rządu jako Hamasu, a następnie publicznie przedstawiać go jako rząd technokratów. Jeśli ci ludzie identyfikują się z Hamasem, Hamas identyfikuje się z nimi i powołał ich, to oni są przedstawicielami Hamasu. Jest to rząd Hamasu, a Hamas jest organizacją terrorystyczną."

3 czerwca 2014 r. Palestyńczycy obrzucili rano kamieniami grupę żydowskich osadników w pobliżu miasta Huwara w Samarii. Rannych zostało 2 Izraelczyków.
    3 czerwca 2014 r. palestyński terrorysta usiłował wieczorem zaatakować nożem izraelskiego żołnierza na punkcie kontrolnym przy osiedlu Beit El w Samarii. Żołnierze aresztowali napastnika.

3 czerwca 2014 r. jordański minister spraw ds. mediów Mohammed Momani potępił Izrael za umożliwienie eksterministycznym Żydom dostęp do świętego meczetu Al-Aksa w Jerozolimie. Podkreślił, że akcja Izraela jest "rażącym naruszeniem prawa międzynarodowego." Momani wezwał wspólnotę międzynarodową do podjęcia działań i wywarcia presji na "okupacyjnych władzach izraelskich aby zaprzestały naruszać porozumienia" wobec świętych miejsc w Jerozolimie.
    3 czerwca 2014 r. szefowa zagranicznej dyplomacji Unii Europejskiej, Catherine Ashton powiedziała, że będzie współpracować z nowym palestyńskim rządem jedności. "Cieszymy się z oświadczenia prezydenta Abbasa, że nowy rząd zobowiązuje się do przestrzegania zasady rozwiązania konfliktu przez powstanie dwóch państw w granicach z 1967 roku, i uznaniu prawa państwa Izrael do istnienia. Zaangażowanie Unii Europejskiej we współpracę z nowym rządem palestyńskim będzie oparte na przestrzeganiu tych zasad i zobowiązań."

4 czerwca 2014 r. palestyński terrorysta uzbrojony w nóż i z palestyńską flagą zbliżył się w nocy do izraelskiego posterunku wojskowego w rejonie Ramallah. Izraelscy żołnierze zatrzymali potencjalnego napastnika, który krzyczał: "Allah Akhbar" (Bóg jest wielki).
    4 czerwca 2014 r. palestyński premier Rami Hamdallah zapowiedział zorganizowanie w ciągu sześciu miesięcy wyborów parlamentarnych. Wezwał społeczność międzynarodową do wywarcia presji na Izrael, aby umożliwił przeprowadzenie wyborów w Jerozolimie Wschodniej.

4 czerwca 2014 r. sekretarz stanu USA John Kerry powiedział, że Stany Zjednoczone będą współpracować z nowym palestyńskim rządem, monitorując wypełnianie jego zobowiązań wobec Izraela. "Tak jak mówiliśmy, od pierwszego dnia będziemy bardzo ściśle obserwować rząd, aby mieć absolutną pewność, że dotrzymuje każdą obietnicę i nie przekracza linii." Dodał, że żaden z ministrów rządu nie jest powiązany z organizacją terrorystyczną Hamas, co umożliwia Stanom Zjednoczonym współpracę z tym rządem.

5 czerwca 2014 r. dwa syryjskie pociski moździerzowe spadły w nocy na izraelskich Wzgórzach Golan.
    5 czerwca 2014 r. władze odblokowały plan budowy 1800 nowych mieszkań w Judei, Samarii i Jerozolimie. Plan ten był zamrożony w ramach prowadzonych negocjacji pokojowych. Po ich zawieszeniu, rząd podjął decyzję o odmrożeniu planu budowlanego. 223 domy mają powstać w osiedlu Efrat, 484 w Beitar Ilit, 38 w Geva Binyamin, 76 w Ariel, 78 w Alfei Menasche, 210 w Givat Zeev i 400 w jerozolimskiej dzielnicy Ramat Szlomo. Minister budownictwa Uri Ariel powiedział, że "bardzo cieszy się odpowiednią syjonistyczną reakcją na ustanowienie palestyńskiego rządu terrorystów. Budowanie we wszystkich częściach Ziemi Izraela, a zwłaszcza obniżanie cen mieszkań, jest prawem i obowiązkiem Izraela. Wierzę, że te domy będą dopiero początkiem."

5 czerwca 2014 r. Palestyńczycy wzniecili zamieszki przy punkcie kontrolnym Kalandia w Samarii. Obrzucono kamieniami izraelskich żołnierzy, którzy odpowiedzieli gazem łzawiącym i granatami hukowymi. Ranny został palestyński parlamentarzysta i członek Komitetu Centralnego OWP, Mustafa Barghouti.

5 czerwca 2014 r. samolot Boeing 737 linii El Al rano awaryjnie lądował w Sofii (Bułgaria). Przyczyną lądowania było agresywne zachowanie jednego z pasażerów, który zaatakował pracownika samolotu. Agresywny pasażer został przekazany policji, a samolot kontynuował podróż do Monachium.

6 czerwca 2014 r. młody Palestyńczyk usiłował ugodzić nożem izraelskiego żołnierza na skrzyżowaniu Azon w Samarii. Żołnierze aresztowali napastnika.

6 czerwca 2014 r. policja holenderska zwiększyła ochronę synagog i innych obiektów żydowskich w Amsterdamie. Jest to wynik ostatniego ataku terrorystycznego w Brukseli.
    6 czerwca 2014 r. szwajcarska armia zakupiła nowe izraelskie samoloty bezzałogowe Hermes 900.

8 czerwca 2014 r. rząd przyjął projekt ustawy dotyczącej zwalniania palestyńskich więźniów. Jeśli zostanie ona zaakceptowana przez Kneset, ustawa pozwoli sądom blokować decyzje o zwalnianiu palestyńskich więźniów skazanych za udział z zabójstwach.
    8 czerwca 2014 r. palestyńscy terroryści wystrzelili wieczorem ze Strefy Gazy rakietę Qassam, która spadła na Negew.

8 czerwca 2014 r. w Watykanie odbyło się spotkanie modlitewne papieża Franciszka z prezydentem Szimonem Peresem i palestyńskim przewodniczącym Mahmoudem Abbasem. Modlono się w intencji pokoju na Bliskim Wschodzie. Uczestniczył w nich także ekumeniczny patriarcha Konstantynopola Bartłomiej. Padły słowa próśb o przebaczenie win i grzechów. Peres podkreślił: "Pokój nie przychodzi łatwo. Musimy zaangażować wszystkie nasze siły, by go osiągnąć i to osiągnąć szybko, nawet jeśli wymaga to wyrzeczeń i kompromisów. Dwa narody, Izraelczycy i Palestyńczycy, pragną wciąż żarliwie pokoju. Musimy położyć kres krzykom, przemocy, konfliktowi ... My wszyscy potrzebujemy pokoju. Pokoju między równymi." Abbas apelował o "sprawiedliwy pokój, godne życie i wolność. Wolność w państwie suwerennym i niepodległym. Jeśli pokój zapanuje w Jerozolimie, doświadczać się go będzie na całym świecie."

9 czerwca 2014 r. dyrektor Międzynarodowego Instytutu Zwalczania Terroryzmu, Boaz Ganor ostrzegł, że Europa stoi w obliczu muzułmańskiego powstania, podobnego do palestyńskiej Intifady z końca lat 80. Ganor podkreślił, że drugie pokolenie muzułmańskich imigrantów w Europie nie pamięta już warunków życia swoich rodziców w krajach które opuścili, dlatego nie są wdzięczni za nowe obywatelstwo i czują się wyobcowani oraz dyskryminowani jako obywatele drugiej kategorii. Ganor zauważył, że dla Izraela nadal największym zagrożeniem jest Iran. Dodał, że Irak i Syria nie stanowią zagrożenia dla państwa żydowskiego, a dotknięty wewnętrznymi konfliktami Egipt nie współpracuje z Izraelem.
    9 czerwca 2014 r. szef Sztabu Generalnego Sił Obronnych Izraela gen. Benny Gantz na konferencji bezpieczeństwa w Herzliji powiedział, że wojna domowa w Syrii stwarza poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa Izraela. Gantz podkreślił, że struktura rządów w Syrii "rozpada się jak domek z kart. Dopóki jest Assad, nie zobaczymy żadnego poważnego rozwiązania, ponieważ rebelianci walczą ze sobą, a nie o przyszłość." Dużym niebezpieczeństwem jest pomoc wojskowa Rosji dla Syrii, pod drugie wzmocnienie radykalnej osi współpracy Assad-Iran-Hezbollah, i po trzecie rosnące siły islamskiego ruchu Dżihadu w Syrii. Generał wskazał, że w regionie jest może pięć krajów dysponujących podobną siłą jak Hezbollah. Odnosząc się do niestabilności regionalnej powiedział, że "w Izraelu można rano o dziewiątej pić kawę, a o czwartej po południu być na wojnie."
    9 czerwca 2014 r. Kneset zaakceptował zwiększenie pomocy finansowej dla ocalonych z Holokaustu - roczna pomoc zostanie zwiększona o 1 mld NIS (213 mln Euro). Media informują, że ok. 18,5 tys. osób, które przeżyły Holokaust, a do Izraela przybyły po październiku 1953 roku, będzie otrzymywać od ministerstwa finansów od 2,2 tys. do 8 tys. szekli (470-1700 euro) miesięcznie. Dotąd grupa ta nie była objęta wsparciem. W Izraelu mieszka ponad 190 tys. osób, które przeżyły Holokaust. Większość z nich przybyła do tego kraju przed 1953 r.

10 czerwca 2014 r. Kneset wybrał Reuven Rivlina nowym prezydentem Izraela.
    10 czerwca 2014 r. minister obrony Mosze Jaalon ostrzegł, że pomimo porozumienia o jedności pomiędzy al-Fatah i Hamasem, ta ostatnia organizacja przygotowuje się do kolejnej konfrontacji z Izraelem. "Hamas podpisał pakt pojednania będąc w gorszej sytuacji. Nie miał lepszej alternatywy. Ale to nie była pomyłka - Hamas szykuje się do konfrontacji z Izraelem, szkoli siły, gromadzi pociski i rakiety. Posiada już tysiące pocisków i rakiet wycelowanych w kierunku Izraela. Mimo, że obecnie wydaje się, że Hamas nie ma interesu w konfrontacji z nami, musimy być przygotowani na każdą sytuację. Nasza polityka jest bardzo jasna: gdy jest cicho my jesteśmy spokojni, gdy jest ostrzał odpowiadamy w sposób zdecydowany. Nie pozwolimy, aby jakikolwiek element szkodził codziennemu życiu mieszkańców południa lub Siłom Obronnym Izraela."

10 czerwca 2014 r. szef palestyńskich negocjatorów Saeb Erekat wystosował list do Unii Europejskiej i Rady Bezpieczeństwa ONZ z wezwaniem do podjęcia międzynarodowych działań przeciwko Izraelowi, aby zwolnić 130 palestyńskich więźniów prowadzących strajk głodowy w izraelskich więzieniach.

11 czerwca 2014 r. palestyńscy terroryści wystrzelili rano ze Strefy Gazy rakietę Qassam, która spadła na Negew.
    11 czerwca 2014 r. Kneset odrzucił projekt ustawy dopuszczający śluby cywilne w Izraelu. Za projektem było 19 parlamentarzystów, a przeciwko głosowało 52.

11 czerwca 2014 r. palestyński przewodniczący Mahmoud Abbas potępił dzisiejszy ostrzał rakietowy przeprowadzony z terytorium Strefy Gazy, mówiąc, że zagraża on porozumieniu jedności pomiędzy al-Fatah i Hamasem. Abbas wezwał do przestrzegania porozumienia o zawieszeniu broni, nie potępił jednak ostrzału bezbronnych izraelskich cywilów.
    11 czerwca 2014 r. rzecznik al-Fatah, Ahmad Assaf powiedział, że członkowie Hamasu zachowują się "jak przestępcy i bandyci. Rząd Hamasu i przywódcy Hamasu w Gazie myślą, że rząd dr Rami Hamdallah działa jak oni. Hamdallah jest uniwersyteckim prezydentem. Szanuje prawo. Zdobył zaufanie Abbasa, Fatahu i Palestyńczyków. Hamdallah nie stosuje się do zaleceń lokalnego szejka z meczetu, który wydaje fatwę zezwalającą na zabójstwo członków Fatah, i inną fatwę uzasadniającą kolejny zamach, fatwę wskazującą jak głosować w wyborach, fatwę wspierającą pojednanie lub zakazującą udziału w wyborach … Hamdallah nie działa w ten sposób. Gang Hamasu jest mętny, to bandyci i przestępcy, którzy nazywają siebie milicją, okradają banki, pozwalają ludziom gromadzić bogactwa jednocześnie utrudniając innym ludziom zarabiać na chleb. Oni wykonują rozkazy przywódców Hamasu. To nie są ludzie odpowiedzialni, którzy dbają o zachowanie interesów Palestyńczyków. Jedyną rzeczą, jaką uznają za świętą, to pieniądze - dlatego domagają się przejęcia ministerstwa finansów. Oczekują, że ministerstwo spraw wewnętrznych będzie stosować się do zaleceń szejka w lokalnym meczecie. Ale te pieniądze przyszły jako wynik Porozumień z Oslo. Te same pieniądze mamy z Ameryki i Europy. Potępiacie nas, że wyprzedajemy Palestynę, że przyjmujemy pomoc dla Palestyńczyków, ale te same pieniądze są dla was najbardziej świętą rzeczą. Wiemy, że Iran każdego miesiąca wam płaci. Inwestuje w was międzynarodowa organizacja Bractwa Muzułmańskiego. Jesteście jak grot strzały. Tak postępując uzyskujecie wsparcie od wszystkich krajów arabskich. Hamas zgromadził miliardy dolarów. W kolekcji napisów na waszym meczecie jest napisane Jerozolima, ale Jerozolima nie ma nic wspólnego z wami. Wykorzystujecie Palestyńczyków, aby zbierać setki milionów dolarów. Byliście mleczną krową Bractwa Muzułmańskiego, ale gdzie jesteście teraz?"

12 czerwca 2014 r. siły policyjne rozebrały rano nielegalną beduińską wioskę Al-Arakib na pustyni Negew. Działania rozpoczęto po wydaniu przez sąd decyzji zezwalającej na policyjną operację.

12 czerwca 2014 r. izraelskie siły powietrzne przeprowadziły w nocy nalot na Strefę Gazy, zabijając wysokiego dowódcę Hamasu, Mohammeda Awara. Był on odpowiedzialny za ostrzał rakietowy terytorium Izraela.

12 czerwca 2014 r. minister spraw zagranicznych Avigdor Lieberman podpisał z Rwandą umowę o współpracy handlowej. "Przywiązuję dużą wagę do inwestycji w Afryce, w sferze humanitarnej, gospodarczej i politycznej. Jest wiele obszarów, w których Izrael może udzielić pomocy i rozwoju: rolnictwo, gospodarka wodna, walka z terroryzmem i inne. Stosunki z krajami afrykańskimi mają dla Izraela zasadnicze znaczenie strategiczne, z punktu widzenia bezpieczeństwa, dyplomacji, ekonomii i wielu innych poziomów. Na początku kadencji poprzedniego rządu, w 2009 roku byłem w Afryce - po raz pierwszy od wielu lat izraelski minister spraw zagranicznych odwiedził ten region - i od tego czasu widzimy pozytywne wyniki, które prowadzą do wzmocnienia współpracy w dziedzinach, które są ważne zarówno dla Izraela, jak i dla krajów afrykańskich. Będziemy wzmacniać te więzi i rozszerzać na inne kraje i inne dziedziny współpracy."

13 czerwca 2014 r. około 20 młodych Palestyńczyków wszczęło zamieszki na Wzgórzu Świątynnym w Jerozolimie. Obrzucono kamieniami izraelskich policjantów, którzy aresztowali 8 demonstrantów.
    13 czerwca 2014 r. izraelskie siły bezpieczeństwa ustawiły późnym wieczorem liczne blokady drogowe na południu kraju, aby uniemożliwić ewentualne przerzucenie porwanych studentów jesziwy z Judei do Strefy Gazy.

13 czerwca 2014 r. palestyński terrorysta ostrzelał rano z przejeżdżającego samochodu izraelski punkt kontrolny Bitunia w pobliżu Ramallah w Samarii. Napastnik strzelał z karabinu M-16.
    13 czerwca 2014 r. palestyński premier Rami Hamdallah przyznał, że jego rząd jest praktycznie bezsilny i nie ma żadnej władzy w kontrolowanej przez Hamas Strefie Gazy. Hamdallah nie zaproponował integracji sił bezpieczeństwa Autonomii Palestyńskiej z milicjami Hamasu, co było punktem spornym już w okresie negocjacji paktu jedności między oboma palestyńskimi organizacjami. "Trzeba być realistą - nie sprawujemy kontroli nad Gazą. Do tej pory pracujemy nad rzeczami, które spodziewałem się zrobić w ciągu 24 godzin."
    13 czerwca 2014 r. trzech studentów jesziwy Makor Chaima z kibucu Kfar Etzion zaginęło popołudniem w pobliżu Hebronu, w Judei. Siły bezpieczeństwa podejrzewają, że zostali oni uprowadzeni przez palestyńskich terrorystów. Wszczęto dużą operację poszukiwawczą.

13 czerwca 2014 r. papież Franciszek nazwał "szaleństwem" negowanie Holokaustu. W obszernym wywiadzie dla hiszpańskiego dziennika La Vanguardia przyznał też, że "99 procent" osób w Watykanie sprzeciwiało się jego modlitwie o pokój z przywódcami Izraela i Palestyńczyków. "Nie potrafię wytłumaczyć, dlaczego tak się dzieje, ale uważam, że generalnie antysemityzm jest bardziej związany z prawicą, zagnieżdża się lepiej w prądach politycznych prawicy niż lewicy, czyż nie?"
    13 czerwca 2014 r. Departament Stanu USA poinformował, że współpracuje z Izraelem aby jak najszybciej odnaleźć zaginionych w Judei żydowskich nastolatków. Jeden z zaginionych studentów jesziwy posiada amerykańskie obywatelstwo. Sekretarz stanu John Kerry rozmawiał w tej sprawie telefonicznie z palestyńskim przewodniczącym Mahmoudem Abbasem, który obiecał pomoc ze strony Autonomii Palestyńskiej.

14 czerwca 2014 r. palestyńscy terroryści wystrzelili rano ze Strefy Gazy rakietę Qassam, która spadła na Negew. Po południu kolejne 3 rakiety spadły na Negew.
    14 czerwca 2014 r. premier Beniamin Netanyahu oświadczył, że poszukiwani studenci jesziwy (Eyal Yifrah, Naftali Frenkel i Gilad Sha'ar) zostali uprowadzeni przez ugrupowanie terrorystyczne. "Nasze dzieci zostały porwane przez ugrupowanie terrorystyczne, nie ma co do tego żadnych wątpliwości." Dodał, że trwa intensywna operacja mająca na celu uniemożliwienie przewiezienia ich do Strefy Gazy, która kontrolowana jest przez islamistów z Hamasu. Zamknięto dwa główne przejścia graniczne między Izraelem a Strefą Gazy. Do porwania przyznała się w internecie wcześniej nieznana grupa o nazwie Islamskie Państwo Iraku i Lewantu (ISIL) - oddział Palestyna-Zachodni Brzeg Jordanu, które kontroluje znaczną część wschodniej Syrii.

14 czerwca 2014 r. Siły Obronne Izraela przegrupowały około 2 tys. spadochroniarzy w rejon Hebronu w Judei. W ciągu dnia dołączyło do nich 500 żołnierzy z Brygady Kfir. Wzmocnili oni siły zaangażowane w poszukiwanie uprowadzonych żydowskich nastolatków. Wojsko całkowicie zamknęło obszar kilku arabskich wiosek, wprowadzając blokady drogowe i przeszukując domy. Prowadzone są także szerokie działania w Hebronie i w całej okolicy.
    14 czerwca 2014 r. tłumy Palestyńczyków świętowały na ulicach Gazy z powodu udanego porwania trzech Żydów. Ludzie tańczyli i rozdawano dzieciom cukierki. Złożono gratulacje bohaterom w Judei i Samarii.
    14 czerwca 2014 r. izraelskie siły powietrzne zbombardowały późnym wieczorem pięć celów terrorystycznych w Strefie Gazy. Celami były dwa magazyny broni oraz centrum dowodzenia Hamasu. Był to odwet za wcześniejszy ostrzał rakietowy.

14 czerwca 2014 r. kilku niezidentyfikowanych napastników podeszło do synagogi w Paryżu. Napastnicy byli uzbrojeni w karabiny AK-47 i pistolety. Nie otworzyli jednak ognia, gdyż na widok francuskich policjantów uciekli.

15 czerwca 2014 r. premier Beniamin Netanyahu ujawnił, że wywiad określił porywaczy trzech młodzieńców jako członków Hamasu. "Terroryści Hamasu przeprowadzili czwartkowe porwanie trzech izraelskich nastolatków. Wiemy to na pewno. Ci nastolatkowie zostali porwani, i porwanie zostało przeprowadzone przez członków Hamasu. Zaprzeczanie Hamasu nie zmieni tego faktu. Sam atak nie powinien nikogo dziwić, ponieważ Hamas nie ukrywa swojego programu, który zobowiązuje go do zniszczenia Izraela i przeprowadzania ataków terrorystycznych na izraelskich cywilów, w tym na dzieci ... Prezydent Abbas zamiast przestrzegać międzynarodowe zobowiązania i rozbroić Hamas, zdecydował się uczynić z Hamasu swojego partnera. Izrael obarcza Autonomię Palestyńską i prezydenta Abbasa odpowiedzialnością za ataki na Izrael, które pochodzą z terytoriów palestyńskich. Twierdzenie, że Autonomia Palestyńska nie może być pociągnięta do odpowiedzialności za atak, który miał miejsce w obszarze podlegającym kontroli izraelskich sił bezpieczeństwa jest oczywistym absurdem. Kiedy atak następuje w Tel Awiwie, Londynie, czy w Nowym Jorku - wszystkie te miejsca zostały zaatakowane przez terrorystów - to nie chodzi o miejsce w których dochodzi do ataku, ale o odpowiedzenie na pytanie, skąd przyszli terroryści. W tym przypadku porywacze przyszli z terytorium kontrolowanego przez Autonomię Palestyńską i Autonomia Palestyńska nie może uwolnić się z odpowiedzialności."
    15 czerwca 2014 r. minister obrony Mosze Jaalon obarczył wieczorem palestyński rząd jedności odpowiedzialnością za bezpieczeństwo porwanych żydowskich nastolatków. "Autonomia Palestyńska sama ukuła traktat z grupą terrorystyczną Hamas, która w swej istocie proklamuje potrzebę zabijania Żydów. To na ich barkach spoczywa odpowiedzialność za porwanie młodzieży. Dołożymy starań, aby przywódcy Hamasu za to zapłacili, i zapłacą gdy zdecydujemy, że nadszedł czas spłaty długu. Taki będzie los każdego, kto próbuje zranić izraelskich obywateli." Wysoki oficer armii poinformował, że według posiadanych informacji porwani nastolatkowie wciąż żyją są przetrzymywani w obszarze Gór Judei. "Nasze działania nie są ślepe. Siły Obronne Izraela dokładnie znają infrastrukturę Hamasu w Hebronie. Osoby zaangażowane w porwanie były więźniami w izraelskich więzieniach i zostały zwolnione ... Hamas jest w trudnym położeniu w Judei i Samarii. W ciągu ostatniego półtora roku udaremniliśmy 30 prób porwań. Większość tych prób porwania dotyczyło żołnierzy. Niestety, tym razem nasze działania profilaktyczne okazały się nie udane."
    15 czerwca 2014 r. około 700 osób zebrało się w wieczorem na Placu Rabina w Tel Awiwie na czuwaniu modlitewnym za bezpiecznym powrotem trzech studentów jesziwy, którzy zostali porwani w Gusz Etzion. W modlitwach uczestniczył naczelny rabin Tel Awiwu rabin Meir Lau. Podobne modlitwy odbyły się przy Zachodnim Murze w Jerozolimie.
    15 czerwca 2014 r. palestyńscy terroryści wystrzelili wieczorem ze Strefy Gazy dwie rakiety w kierunku miasta Aszkelon. System antyrakietowy Iron Dome zestrzelił obie rakiety.

15 czerwca 2014 r. izraelskie siły bezpieczeństwa aresztowały w nocy około 80 Palestyńczyków w obszarze Hebronu w Judei. Siły poszukujące uprowadzonych żydowskich nastolatków dodatkowo wzmocniono jednostkami z Brygady Nahal. Otoczono miasto Hebron, zamykając wszystkie drogi wyjazdowe. W mieście prowadzone jest duża operacja policyjna. Wieczorem doszło do gwałtownej wymiany ognia, gdy izraelscy komandosi przeprowadzili szturm na dom, w którym ukrywali się 2 członkowie Hamasu. Aresztowano wysokiego dowódcę Hamasu w Judei, Hassana Jousefa.
    15 czerwca 2014 r. Palestyńczycy obrzucili rano kamieniami izraelskie pozycje przy grobowcu Racheli na przedmieściach Betlejem w Judei. Podpalono liczne opony. Izraelscy żołnierze odpowiedzieli gazem łzawiącym i gumowymi kulami.
    15 czerwca 2014 r. rzecznik Hamasu, Sammy Abu Zohari odrzucił oskarżenia Izraela obarczające Hamas odpowiedzialnością za porwanie żydowskich nastolatków w pobliżu Hebronu. Abu Zohari zagroził, że Izrael poniesie odpowiedzialność za eskalację napięcia w Judei i Samarii. "Aresztowanie starszych członków Hamasu jest objawem izraelskiej histerii." Islamski Dżihad zagroził, że Izrael pożałuje jeśli rozpocznie większą operację wojskową w Hebronie.

    15 czerwca 2014 r. młodzi żydowscy osadnicy obrzucili kamieniami arabskie samochody w pobliżu osiedla Beitar Ilit w Judei. Przybyli na miejsce izraelscy żołnierze aresztowali 2 osadników.
    15 czerwca 2014 r. Komitet Wykonawczy Organizacji Wyzwolenia Palestyny (OWP) oskarżył Izrael o terroryzm i odrzucił obwinianie przez Izrael władz Autonomii Palestyńskiej o odpowiedzialność za porwania trzech studentów jesziwy z Gusz Etzion. Komitet potępił premiera Beniamina Netanyahu za "rasistowski atak" na Autonomię Palestyńską po pretekstem prowadzenia poszukiwań zaginionych trzech osadników. "Jest to metoda działania Netanyahu, która ma na celu odwrócenie uwagi od prawdziwej przyczyny przemocy i jego poparcia dla działań terrorystycznych popełniane przez judaizujące gangi, prowadzące działania w postaci morderstw, przejmowania gruntów, czystek etnicznych w Jerozolimie i Dolinie Jordanu, uszkadzania miejsc świętych, w szczególności świętość meczetu Al-Aksa."
    15 czerwca 2014 r. Palestyńczycy wszczęli wieczorem zamieszki w rejonie Ramallah w Samarii. Obrzucono kamieniami izraelskich żołnierzy, którzy odpowiedzieli gazem łzawiącym i gumowymi kulami. Zginął 1 Palestyńczyk.

15 czerwca 2014 r. sekretarz stanu USA John Kerry potępił porwanie trzech izraelskich nastolatków, dodając, że wiele wskazuje na zaangażowanie Hamasu. "Nadal zbieramy szczegółowe informacje na temat osób odpowiedzialnych za ten nikczemny akt terroryzmu, choć wiele wskazuje na udział Hamasu. Podtrzymujemy nasze stanowisko, że Hamas jest organizacją terrorystyczną, znaną z ataków na niewinnych cywilów i stosowanych w przeszłości porwań."
    15 czerwca 2014 r. Międzynarodowy Komitet Czerwonego Krzyża (MKCK) wezwał do natychmiastowego i bezwarunkowego uwolnienia trzech izraelskich nastolatków, którzy zostali porwani przez terrorystów w zeszłym tygodniu. Szef operacji MKCK na Bliskim Wschodzie Robert Mardini powiedział: "Jesteśmy bardzo zaniepokojony losem młodzieży. Międzynarodowe prawo humanitarne zakazuje uprowadzenia, jak również brania zakładników."

16 czerwca 2014 r. rano zebrał się gabinet bezpieczeństwa. Omówiono działania, które ma podjąć armia w ramach poszukiwań porwanych żydowskich nastolatków. Poinformowano, że Izrael będzie dążyć, aby zadać miażdżący cios w infrastrukturę Hamasu w Judei i Samarii.
    16 czerwca 2014 r. premier Beniamin Netanyahu rozmawiał telefonicznie z palestyńskim przewodniczącym Mahmoudem Abbasem. Poprosił go o pomoc w uwolnieniu porwanych żydowskich nastolatków. "Oczekuję, że pomoże pan, by uprowadzeni nastolatkowie powrócili, a także, że porywacze zostaną schwytani. Porywacze Hamasu wyszli z terytorium kontrolowanego przez Autonomię Palestyńską i wrócili na terytorium kontrolowane przez Autonomię Palestyńską. Ta sprawia ujawnia charakter terroru z którym walczymy. Terroryści porywają niewinne izraelskie dzieci, a nasze szpitale ratują palestyńskie dzieci jako pacjentów."
    16 czerwca 2014 r. premier Beniamin Netanyahu powiedział: "Każdy, kto stara się zaszkodzić izraelskim cywilom, ucierpi w odpowiedzi. W tej chwili skupiamy się na jednej misji: powrocie nastolatków, którzy zostali uprowadzeni i działaniom przeciwko Hamasowi. Aresztowaliśmy ponad stu agentów Hamasu. Podejmujemy także dodatkowe działania." Minister obrony Mosze Jaalon powiedział: "Zaczęliśmy działania w których Hamas zapłaci wysoką cenę ... Jesteśmy w trakcie złożonej działalności i musimy być przygotowani na możliwość, że zajmie to trochę czasu, ale uzyskamy wyniki. Nie mam wątpliwości, że nasze wysiłki doprowadzą do ujęcia porywaczy i uratowania porwanych."
    16 czerwca 2014 r. Palestyńczycy rzucili wieczorem dwa koktajle Mołotowa w budynek jesziwy Beit Orot w Jerozolimie.

16 czerwca 2014 r. izraelskie siły powietrzne zbombardowały w nocy trzy magazyny z bronią w północnej części Strefy Gazy. Był to odwet za wcześniejszy ostrzał rakietowy.
    16 czerwca 2014 r. izraelskie siły bezpieczeństwa aresztowały w nocy 40 członków Hamasu w Judei. Przez cały czas kontynuowane są działania poszukiwawcze uprowadzonych Izraelczyków. Miasto Hebron zostało całkowicie zablokowane. Jednostki inżynieryjne ustawiły betonowe blokady na drogach wyjazdowych z miasta. W całej okolicy prowadzona jest szeroka operacja policyjna z licznymi aresztowaniami i przesłuchaniami. W południe Palestyńczycy obrzucili koktajlami Mołotowa patrol izraelskich żołnierzy w Hebronie.
    16 czerwca 2014 r. palestyńscy terroryści ostrzelali rano z przejeżdżającego samochodu patrol izraelskiej straży granicznej w pobliżu osiedla Har Gilo w Judei.
    16 czerwca 2014 r. palestyński przewodniczący Mahmoud Abbas wydał w południe oświadczenie potępiające porwanie trzech izraelskich nastolatków. "Palestyńska prezydencja ... potępia serię wydarzeń, które miały miejsce w ubiegłym tygodniu, począwszy od porwania trzech izraelskich nastolatków."
    16 czerwca 2014 r. Hamas i Islamski Dżihad wezwały wieczorem palestyńskiego przewodniczącego Mahmouda Abbasa do zaprzestania współpracy z Izraelem i ogłoszenia "Dżihadu przeciwko syjonistom."

17 czerwca 2014 r. palestyńscy terroryści wystrzelili w nocy ze Strefy Gazy rakietę, która spadła w otwartym terenie w pobliżu miasta Aszkelon.
    17 czerwca 2014 r. rząd przeznaczył 4 mln NIS na wzmocnienie ochrony transportu żydowskiej młodzieży szkolnej w Samarii i Judei.
    17 czerwca 2014 r. dowódca Centralnego Dowództwa Sił Obronnych Izraela gen. Nitzan Alon powiedział wieczorem: "Jesteśmy w trakcie złożonej operacji złapania terrorystów i powrotu chłopców bezpiecznie do domu. Operacja jest trudna i skomplikowana, nie zakończy się szybko. Siły Obronne Izraela odcinają tlen terrorystom. Przywódcy Hamasu odzuwają silny ból i zrozumieją przesłanie. Hamas wyjdzie z tego zdarzenia osłabiony operacyjnie ... Zrobimy wszystko co możliwe, aby chłopcy wrócili do domu bezpiecznie." Alon dodał, że w operacji są zaangażowane siły o równowartości dziesięciu brygad, które wzmacniają siły specjalne.

17 czerwca 2014 r. izraelskie siły powietrzne zbombardowały w nocy 4 obiekty terrorystyczne w centralnej i północnej części Strefy Gazy. Był to odwet za wcześniejszy ostrzał rakietowy.
    17 czerwca 2014 r. dwóch palestyńskich terrorystów usiłowało w nocy przedostać się na teren żydowskiego osiedla Kochav Ya'akov w Samarii. Izraelscy żołnierze wykryli próbę infiltracji. Podczas próby zatrzymania doszło do wymiany ognia, w której ranny został jeden z napastników. Aresztowano obu terrorystów.
    17 czerwca 2014 r. izraelskie siły bezpieczeństwa rozbiły komórkę Hamasu działającą w rejonie Nablusu w Samarii. Aresztowano 41 osób oraz przejęto znaczne ilości broni i amunicji. Odkryto także laboratorium produkujące materiały wybuchowe oraz broń. Większość działań poszukiwawczych porwanych żydowskich chłopców prowadzona jest w obszarze Hebronu w Judei, ponieważ z tego rejonu odebrany był ostatni sygnał telefonu komórkowego jednego z uprowadzonych nastolatków.

17 czerwca 2014 r. arabska młodzież obrzuciła kamieniami żydowski autobus jadący do szkoły w mieście Antwerpia (Belgia).
    17 czerwca 2014 r. Unia Europejska wydała oficjalne oświadczenie potępiające porwanie pięć dni żydowskich studentów jesziwy w Judei. "W najostrzejszych słowach potępiamy uprowadzenie trzech izraelskich studentów na Zachodnim Brzegu i wzywamy do ich natychmiastowego uwolnienia i bezpiecznego powrotu do swoich rodzin."

18 czerwca 2014 r. Palestyńczycy obrzucili rano kamieniami patrol izraelskiej policji w dzielnicy Issawiya we Wschodniej Jerozolimie. Ranny został 1 policjant. Aresztowano 1 Palestyńczyka.
    18 czerwca 2014 r. Siły Obronne Izraela rozlokowały rano dodatkowe baterie systemu antyrakietowego Iron Dome w rejonie miasta Aszdod i na południe od aglomeracji miejskiej Tel Awiwu. Działania te podjęto w obawie przed możliwością eskalacji napięcia w Strefie Gazy.
    18 czerwca 2014 r. wysoki oficer armii poinformował, że "rozszerzyliśmy nasze działania, aby zdecydowanie rozprawić się z Hamasem. W najbliższym okresie obozy uchodźców w Judei i Samarii również będą stanowić cel naszych działań wojskowych. Od kilku dni Brygada Kfir działa już w systemie działań bojowych i operuje w kilku wsiach w rejonie Beniamina. Chodzi o to, aby zaatakować każdą znaną wieś z kontaktów z Hamasem. Wczoraj zajęliśmy tam dwie wsie powiązane z Hamasem - wioski, które w ostatnich latach izraelska armia nie była w stanie osiągnąć. Zatrzymaliśmy dwóch mężczyzn, którzy zostali uwolnieni w ramach transakcji za Szalita - jeden z nich to Na'al Barghouti, tak zwany weteran więzień. Przeprowadzamy rewizje domów, aresztujemy i zbieramy dane wywiadowcze. To bardzo skomplikowana układanka puzzli. Każda informacja uzyskana od zatrzymanego może pomóc w powrocie dzieci do domu ... Nie prosiliśmy o tę konfrontację - ale niech nikt nie myśli, że może porywać lub ranić nasze dzieci, i uciec nam żywy. Będziemy na nich polować, na ich przywódców, i surowo ukażemy tych, którzy ich porwali, oraz tych, którzy ich wysłali."
    18 czerwca 2014 r. palestyńscy terroryści wystrzelili wieczorem ze Strefy Gazy 2 rakiety, które spadły na Negew. Uszkodzony został budynek w przygranicznym kibucu.

18 czerwca 2014 r. izraelskie siły bezpieczeństwa aresztowały w nocy 65 Palestyńczyków, w tym 51 dawnych więźniów palestyńskich. Zatrzymania nastąpiły w ramach szeroko zakrojonej operacji poszukiwawczej porwanych izraelskich studentów jesziwy. W nocy przeprowadzono rajdy w Ramallah i Hebronie. Głównym celem są redakcje arabskich dzienników oraz rozgłośnie radiowe, które są wyłaczane z eksploatacji. Całkowicie zamknięto także punkty kontrolne na południe od Hebronu, ograniczając w ten sposób możliwość przemieszczania się ludności palestyńskiej. Ograniczenia w swobodzie ruchu objęły około 300 tys. mieszkańców terenów na których prowadzone są poszukiwania.
    18 czerwca 2014 r. palestyńscy terroryści podłożyli rano bombę przy barierze granicznej Strefy Gazy. Ładunek wykrył patrol izraelskich żołnierzy, a następnie saperzy w bezpieczny sposób zdetonowali bombę.
    18 czerwca 2014 r. palestyński przewodniczący Mahmoud Abbas skrytykował porywaczy izraelskich nastolatków, mówiąc: "Ci, którzy przeprowadzili porwanie chcą nas zniszczyć. Ta trójka nastolatków to tacy sami ludzie jak my, i powinni powrócić do swoich rodzin. Jest to w naszym interesie, aby koordynować współpracę z Izraelem, ponieważ to pomaga nam w ochronie bezpieczeństwa. Mówię to szczerze: nigdy nie będziemy mieć innej Intifady, jak takiej, która nas zniszczy."
    18 czerwca 2014 r. palestyński minister spraw zagranicznych Rijad al-Maliki oskarżył Izrael o stosowanie kary zbiorowej na mieszkańcach Autonomii Palestyńskiej. "Cała ludność jest zakładnikiem izraelskich okupantów. Zwracam się do społeczności międzynarodowej i organizacji obrony praw człowieka, aby broniły naród palestyński przed izraelską karą zbiorową."
    18 czerwca 2014 r. rzecznik Hamasu, Sami Abu Zuhri wydał oświadczenie krytykujące Mahmouda Abbasa za jego potępienie porwania trzech żydowskich nastolatków. "Oświadczenie prezydenta Abbasa dotyczące współpracy z izraelskimi siłami bezpieczeństwa jest nieuzasadnione, szkodliwe dla palestyńskiego pojednania ... i psychologicznym ciosem dla tysięcy palestyńskich więźniów cierpiących na powolną śmierć w więzieniach okupanta."

19 czerwca 2014 r. premier Beniamin Netanyahu powiedział: "Naszym najważniejszym zadaniem jest doprowadzenie do bezpiecznego powrotu chłopców do domu. Wszyscy Izraelczycy są zjednoczeni wspierając nasze starania, a my nie będziemy uchylać się od naszych obowiązków. Siły bezpieczeństwa pracują przez całą dobę zarówno w obszarze wywiadu jak i w polu, aby ich odnaleźć. Byłem pod wrażeniem, jak Siły Obronne Izraela, policja, straż graniczna i inne służby bezpieczeństwa, poważnie podchodzą do tej misji. Dzisiaj wiemy więcej niż kilka dni temu. Ale mamy jeszcze długą drogę do odbycia. Musimy być cierpliwi. Uderzyliśmy w Hamas, który odpowiada za porwanie naszej młodzieży. Nasze oddziały aresztowały terrorystów Hamasu w obszarze działań, zamknęły instytucje Hamasu i skonfiskowały ich mienie. Ponownie aresztowaliśmy ponad 50 terrorystów wydanych w ramach transakcji za uwolnienie Gilada Szalita. Jest to ważna wiadomość dla Hamasu i wszystkich tych, którzy starają się nam zaszkodzić. Terroryści Hamasu, którzy grozili porwaniami Izraelczyków, zostali sami aresztowani. Spodziewamy się, że palestyński urząd Mahmouda Abbasa usunie ze swego rządu Hamas."
    19 czerwca 2014 r. palestyńscy terroryści wystrzelili wieczorem ze Strefy Gazy rakietę, która spadła w otwartym terenie na Negewie.

19 czerwca 2014 r. izraelskie siły powietrzne zniszczyły w nocy wyrzutnię rakiet w północnej części Strefy Gazy. Celami bombardawań były także dwa inne obiekty Hamasu. Był to odwet za wcześniejszy ostrzał rakietowy.
    19 czerwca 2014 r. izraelskie siły bezpieczeństwa kontynuowały działania poszukiwawcze porwanych żydowskich nastolatków. Aresztowano 30 Palestyńczyków i przeszukano ponad 100 domów. W nocy w obozie uchodźców w Dżeninie terroryści ostrzelali izraelskich żołnierzy, którzy odpowiedzieli ogniem. Rannych zostało 2 Palestyńczyków. W ciągu dnia przeprowadzono rewizje w budynkach palestyńskiej administracji w Hebronie, Ramallah, Nablusie i Dżeninie.
    19 czerwca 2014 r. rano doszło do wybuchu w pobliżu bariery granicznej w Strefie Gazy. Był to przypadkowy wybuch w podziemnym tunelu, kopanym przez palestyńskich terrorystów w celu infiltracji na terytorium Izraela. Zginęło 5 Palestyńczyków.
    19 czerwca 2014 r. Hamas zapowiedział popołudniem, że w odpowiedzi na izraelską operację wojskową w Hebronie, zintensyfikuje swoje działania odwetowe w Strefie Gazy. W wydanym oświadczeniu zagrożono, że na Izrael "spadnie piekielny deszcz."
    19 czerwca 2014 r. Palestyńczycy zaatakowali kamieniami i koktajlami Mołotowa oddział izraelskich żołnierzy wkraczający do miasta Dura w Samarii. Żołnierze odpowiedzieli ogniem, zabijając 1 Palestyńczyka i raniąc kolejnych 3 Arabów.

19 czerwca 2014 r. Rzecznik Departamentu Stanu USA, Jen Psaki, zaapelował do Izraela i Autonomii Palestyńskiej o "wykazanie powściągliwości i nie podejmowanie działań, które mogą zaburzyć stabilność."

20 czerwca 2014 r. palestyńscy terroryści wystrzelili w nocy ze Strefy Gazy rakietę, która leciała w kierunku portu w Aszkelonie. System antyrakietowy Iron Dome zestrzelił rakietę.
    20 czerwca 2014 r. krewny jednego z porwanych nastolatków (wujek Naftali Frenkela) powiedział, że rodziny na bieżąco są informowane przez armię o wynikach prowadzonych poszukiwań. Informacje uzyskane przez wywiad wskazują, że chłopcy wciąż żyją, pomimo, że już osiem dni są przetrzymywani w nieznanym miejscu. Dodał, że "najbliższa rodzina wie o wiele więcej niż to, co jest publikowane w mediach. Oczywiście nie mogę powiedzieć na ten temat ani słowa."
    20 czerwca 2014 r. na redę portu Aszkelon dopłynął tankowiec SCF "Ałtaj", który przewozi do Izraela pierwszą partię ropy naftowej z Kurdystanu. Dostawa ropy omija rząd Iraku i jest dostarczana ropociągiem do tureckiego portu Ceyhan, a następnie tankowcem do Aszkelonu. Izrael w odróżnieniu od Stanów Zjednoczonych i państw europejskich nie kupuje ropy od szyickiego rządu Iraku. Kupując ropę w Kurystanie, wzmacnia siły kurdyjskie walczące z sunicką organizacją terrorystyczną ISIS.
    20 czerwca 2014 r. Palestyńczycy wszczęli popołudniem zamieszki na Wzgórzu Świątynnym w Jerozolimie. Obrzucono kamieniami izraelskich policjantów. Aresztowano 2 Arabów.
    20 czerwca 2014 r. minister obrony Mosze Jaalon powiedział wieczorem, że siły bezpieczeństwa poczyniły w ostatnim tygodniu znaczny postęp w poszukiwaniu uprowadzonych chłopców. Podkreślił przy tym, że Hamas zapłaci za to wysoką cenę w Samarii i Judei. "Tego nie widać gołym okiem, bo tutaj nie ma ataków z powietrza jak w Strefie Gazy, ale ... uderzamy w podstawy infrastruktury organizacji, które oni nazywają infrastrukturą cywilną. Szkodzimy ich funduszom, uszkadzamy ich instytucje charytatywne i inne instytucje, które używają do kradzenia serc ludności."

20 czerwca 2014 r. izraelskie siły powietrzne zniszczyły w nocy trzy stanowiska wyrzutni rakiet na północy Strefy Gazy. Zbombardowano także centrum aktywności terrorystycznej w centralnej części strefy, oraz magazyn broni na południu strefy. Był to odwet za wcześniejszy ostrzał rakietowy.
    20 czerwca 2014 r. izraelskie siły bezpieczeństwa kontynuowały działania poszukiwawcze porwanych żydowskich nastolatków. Aresztowano 25 Palestyńczyków. W nocy doszło do kilku incydentów, podczas których atakowano żołnierzy. Na przejściu kontrolnym Kalandia ranny został 1 izraelski żołnierz. W ciągu dnia armia ogłosiła północne przedmieścia Hebronu i przyległe do niego obszary wiejskie zamkniętą strefą wojskową. W obszarze tym zintensyfikowano działania operacyjne. Rzecznik sił zbrojnych informował po akcji, że żołnierze znaleźli "urządzenia elektroniczne i nośniki magnetyczne wykorzystywane do terroryzmu", które miały należeć do Hamasu. Nie ujawnił jednak dalszych szczegółów.
    20 czerwca 2014 r. palestyńscy terroryści wystrzelili popołudniem rakietę ze Strefy Gazy. Rakieta jednak spadła na terytorium strefy.
    20 czerwca 2014 r. palestyński minister spraw zagranicznych Riad al-Malki powiedział wieczorem, że "tak długo, jak jest prezydent Abu Mazen [Mahmoud Abbas], nie będzie trzeciej Intifady. Działania Izraela na Zachodnim Brzegu są nie do przyjęcia. Niemniej jednak, Abbas powiedział, że będzie nadal pomagać Izraelowi w celu zakończenia kryzysu. Zrobimy co w naszej mocy, aby pomóc. Bo jeśli obecna sytuacja się przedłuży, to skończy się zniszczeniem tego, co zbudowaliśmy w Palestynie ... Jeśli się okaże, że Hamas stoi za porwaniem, to będzie to ciosem w proces pojednania. W konsekwencji Abbas będzie musiał podjąć drastyczne decyzje. Obecna reakcja Izraela przekroczyła zasady logiki. Netanyahu nie może nikogo obwiniać bez dowodów. Kiedy idziesz do sądu i nie przedstawiasz dowodów, to przegrywasz sprawę. Jeśli Netanyahu ma jakieś dowody, musi je przedstawić na stole ... Uznajemy, że zniknęła trójka dzieci. W odpowiedzi izraelska armia aresztowała 300 Palestyńczyków ... w ostatnim tygodniu oni zniszczyli ponad 150 palestyńskich domów. Ich reakcja wyszła poza logikę, a najbardziej doprowadza mnie do furii brak reakcji ze strony społeczności międzynarodowej."

21 czerwca 2014 r. palestyńscy terroryści wystrzelili rano ze Strefy Gazy rakietę, która spadła na przygraniczny kibuc nie powodując żadnych strat materialnych.
    21 czerwca 2014 r. premier Beniamin Netanyahu w rozmowie telefonicznej wyjaśnił aktualną sytuację sekretarzowi ONZ Ban Ki-moon. Premier powiedział: "Informacje posiadane przez Izrael jednoznacznie wskazują, że za uprowadzenie nastolatków odpowiedzialny jest Hamas. Celem prowadzonej operacji jest odnalezienie trzech porwanych nastolatków, i w związku z tym siły bezpieczeństwa skupiają swoją działalność na Hamasie. Jesteśmy świadkami niewymuszonej brutalności islamskiego terroryzmu, zarówno w Izraelu, jak i wokół nas. Izrael jest zdeterminowany bronić się w obliczu zbrodniczego terroryzmu skierowanego przeciwko niemu."
    21 czerwca 2014 r. wielki pożar zniszczył fabrykę opakowań Shalam położoną w strefie przemysłowej Cezarei. W akcji gaszenia wzięło udział 120 strażaków wspieranych przez samolot gaśniczy. Walczono, aby ogień nie przeniósł się na sąsiednią fabrykę tektury oraz zbiorniki z olejem. Lekko ranne zostały 2 osoby.

21 czerwca 2014 r. izraelskie siły bezpieczeństwa skoncentrowały swoje wysiłki przy poszukiwaniu porwanych nastolatków na terenie położonym na zachód od Hebronu. W obszarze tym operowały trzy brygady piechoty. Specjalistyczne zespoły ratownicze przeszukiwały studnie i jaskinie. W Ramallah przeszukano siedzibę stacji telewizyjnej finansowanej przez Hamas. W Nablusie podczas przeszukania zmarł na zawał serca 60-letni Palestyńczyk. Przeszukano 146 domów, w tym siedziby 15 fundacji charytatywnych Hamasu. W 21 przypadkach skonfiskowano znaczne sumy pieniędzy. Aresztowano 10 osób. Od początku operacji zatrzymano 330 Palestyńczyków.
    21 czerwca 2014 r. grupa Palestyńczyków zaatakowała 2 Żydów idących na modlitwę do Grobowca Patriarchów w Hebronie. Interweniowali izraelscy żołnierze, którzy uratowali obu Żydów (zostali przewiezieni do szpitala). Aresztowano 3 Palestyńczyków.

22 czerwca 2014 r. palestyńscy terroryści wystrzelili w nocy ze Strefy Gazy 3 rakiety, które spadły na otwarty teren na Negewie.
    22 czerwca 2014 r. palestyński terrorysta przeniknął nad ranem przez granicę Strefy Gazy. Izraelscy żołnierze zatrzymali go już na terytorium Izraela. Znaleziono przy nim granat. Incydent określono jako bardzo poważny, gdyż napastnik zdołał przekroczyć barierę graniczną.
    22 czerwca 2014 r. islamscy terroryści wystrzelili rano pocisk moździerzowy, który spadł przy izraelskim pojeździe jadącym w pobliżu bariery granicznej w rejonie Tel Hezeka na Wzgórzach Golan. Zginął 15-letni izraelski Arab (syn arabskiego robotnika wykonujący prace przy barierze granicznej), a 2 osoby zostały ranne. Ofiary przewoziły ciężarówką wodę potrzebną do prac budowlanych. Eksperci wojskowy stwierdzili, że rakietowy pocisk przeciwpancerny Kornet został wystrzelony z pozycji syryjskiej armii na Wzgórzach Golan.
    22 czerwca 2014 r. premier Beniamin Netanyahu wyraził swoje kondolencje Fahmi Karakara, który został ranny, a jego syn zginął w ataku na Wzgórzach Golan. "Wrogowie Izraela nie cofną się przed użyciem jakichkolwiek środków, nie powstrzymają się przed atakowaniem cywilów, zabijaniem dzieci, jak to się stało rano. Oni nie odróżniają żydowskich od nieżydowskich cywilów Izraela."
    22 czerwca 2014 r. premier Beniamin Netanyahu na konferencji prasowej po porannym posiedzeniu rządu ostrzegł Stany Zjednoczone przed rozpoczynaniem współpracy z Iranem w walce przeciwko prowadzonej w Iraku ofensywie dżihadystów ISIS. "To ci widzimy na Bliskim Wschodzie, w Iraku i obecnie w Syrii, jest rosnąca nienawiść między radykalnymi szyitami prowadzonymi przez Iran i radykalnymi sunnitami prowadzonymi przez Al-Kaidę, ISIS i innych. Teraz oba obozy są wrogami Stanów Zjednoczonych, a kiedy twoi wrogowie walczą ze sobą, żaden z nich nie wzmocni się - będą razem osłabiać się. Myślę, że zdecydowanie najgorszym wynikiem tej konfrontacji byłoby uzyskanie przez Iran zdolności posiadania broni jądrowej. Byłby to tragiczny błąd - wszystkie inne błędy bledną w porównaniu z nim ... To broń nuklearna może zabić miliony. Za wszelką cenę należy temu zapobiec … Myślę, że trzeba podjąć dwa działania: po pierwsze podjąć niezbędne działania w celu uniemożliwienia przejęcia Iraku przez ISIS, a po drugie uniemożliwić Iranowi zdominowania Iraku w taki sposób, jak uczynił to w Libanie i Syrii. Tak naprawdę musimy działać po obu stronach - tak jak mówię, próbując osłabić obydwu."
    22 czerwca 2014 r. prezydent Szimon Peres pochwalił palestyńskiego przewodniczącego Mahmouda Abbasa, za jego potępienie porwania izraelskich nastolatków. "On jest najlepszym partnerem, jakiego kiedykolwiek miałem. Zrobił bohaterski wysiłek. Jest on wielkim przywódcą i nie możemy przegapić okazji współpracowania z nim."
    22 czerwca 2014 r. wysoki oficer agencji bezpieczeństwa Szin Bet, Menachem Landau powiedział, że siły bezpieczeństwa czekają na błąd porywaczy chłopców. "Gra nazywa się wywiad, wywiad i jeszcze więcej wywiadu. W celu osiągnięcia celu używamy wszystkich możliwych środków - agentów w terenie, środki techniczne i inne, mając nadzieję na zdobycie informacji, które musimy zdobyć." Landau dodał, że chociaż żyjemy w czasach, w których siły bezpieczeństwa mogą obserwować przebieg wydarzeń przy pomocy każdego telefonu komórkowego, to "technologia działa dla wszystkich stron." Odmówił jednak dalszych komentarzy na ten temat. Gen. Moti Almoz poinformował, że "według posiadanych przez nas informacji chłopcy są przy życiu."
    22 czerwca 2014 r. ministerstwo obrony poinformowało, że w związku z ostatnim porwaniem żydowskich nastolatków, zostaną wprowadzone nowe środki bezpieczeństwa w Samarii i Judei. Obejmą one instalację dodatkowego oświetlenia oraz kamer na głównych punktach autostopowiczów w Judei i Samarii. Siły Obronne Izraela skierują także dodatkowe patrole, aby zwiększyć bezpieczeństwo autostopowiczów. Opracowano także plan poprawienia transportu publicznego, aby młodzi ludzie nie musieli korzystać z autostopu wracając z baz wojskowych lub szkół.
    22 czerwca 2014 r. Agencja Żydowska poinformowała, że w minionym roku imigracja żydowska do Izraela wzrosła o 55%. Największy wpływ miał na to wzrost imigracji z Francji i Ukrainy. Z Francji do Izraela przyjeżdżają głównie młodzi ludzie zachęceni programami ułatwiającymi imigrację. Od stycznia do końca maja 2014 r. do Izraela przyjechało 7912 osób (w porównywalnym okresie w 2013 r. było to 5092 osoby). W liczbach tych znajduje się 143 etiopskich Żydów (w tym samym okresie w 2013 r. - 713 osób), 2254 francuskich Żydów (580 - jest to wzrost o 289%), 1587 ukraińskich Żydów (684 - wzrost o 132%). W dniu dzisiejszym rząd zatwierdził plan wspierania aliji. Na ten cel przeznaczono 30 mln NIS.

22 czerwca 2014 r. izraelskie siły powietrzne zbombardowały w nocy 4 centra terrorystyczne w Strefie Gazy. Był to odwet za wcześniejszy ostrzał rakietowy.
    22 czerwca 2014 r. izraelskie siły bezpieczeństwa skoncentrowały swoje działania w poszukiwaniach porwanych nastolatków w obszarze północno-zachodniej dzielnicy Hebronu. Aresztowano 37 osób i przejęto znaczne ilości broni. Odkryto sieć kilkudziesięciu podziemnych tuneli, do których wejścia były ukryte za meblami lub pod urządzeniami gospodarstwa domowego. Żołnierze elitarnej jednostki inżynieryjnej Jahalom badają tunele, aby poznać cel ich przeznaczenia. Wykryto także 20 laboratoriów do produkcji materiałów wybuchowych. W trakcie działań bezzałogowy samolot obserwacyjny awaryjnie lądował na dachu jednego z domów w Hebronie. W nocy Palestyńczycy usiłowali uniemożliwić wjechanie sił izraelskich do Ramallah. W starciach zginął 1 Palestyńczyk, a 11 osób zostało rannych. Rozwścieczeni młodzi Palestyńczycy zaatakowali także posterunek palestyńskiej policji w Ramallah. W Nablusie przejęto duże środki finansowe, które prawdopodobnie były przeznaczone na finansowanie działalności terrorystycznej Hamasu. Do starć doszło także w obozie uchodźców Al-Ain w Nablusie, gdzie zginął 1 Palestyńczyk.

22 czerwca 2014 r. izraelska artyleria ostrzelała w południe pozycje syryjskiej armii na Wzgórzach Golan. Syryjscy rebelianci oświadczyli, że ostrzał terytorium Izraela był prawdopodobnie wynikiem omyłkowego ognia ze strony syryjskiej armii.
    22 czerwca 2014 r. syryjski wiceminister spraw zagranicznych Faisal Mekdad poprosił ONZ o podjęcie działań przeciwko Izraelowi. Mekdad stwierdził, że Izrael naruszył na Wzgórzach Golan porozumienie o zawieszeniu broni z 1974 r.
    22 czerwca 2014 r. kurdyjski rząd autonomicznego regionu w północnym Iraku wydał oświadczenie zaprzeczające jakoby sprzedał ropę naftową do Izraela. Oświadczenie mówi, że ropa jest sprzedawana firmom, a nie innym rządom.

23 czerwca 2014 r. minister obrony Mosze Jaalon powiedział rano: "Uznajemy reżim Assada i syryjską armię odpowiedzialną za to, co dzieje się na terytorium będącym pod ich kontrolą. W dalszym ciągu będzie zdecydowanie i ostro reagować na wszelkie prowokacje i ataki na naszą suwerenność. W ostatnim czasie jesteśmy świadkami uporczywie powtarzających się prób atakowania Izraela z terytorium kontrolowanego przez reżim Assada. Nie pozwolimy atakować obywateli Izraela i Sił Obronnych Izraela. Będziemy egzekwować wysoką cenę od tych, którzy spróbują zakłócić nasze życie, bez względu czy będą to terroryści, czy syryjska armia działająca na terytorium Syrii."
    23 czerwca 2014 r. premier Beniamin Netanyahu skomentował nalot na pozycje syryjskiej armii na Wzgórzach Golan. "W nocy zdecydowanie uderzyliśmy na pozycje syryjskie, a jeśli zajdzie taka potrzeba uderzymy z dodatkową siłą. Będziemy nadal uderzać tych, którzy starają się nam szkodzić."
    23 czerwca 2014 r. dyrektor Anti-Defamation League (ADL) Abraham Foxman powiedział, że antysemityzm "jest niestety rzeczywistością … to nie jest fakt historyczny, to prąd, wydarzenie - i mam nadzieję, że media będą go opisywać jako bieżące zdarzenie. Myślę, że Żydzi muszą być czujni, muszą mieć świadomość, muszą podejmować decyzje o teraźniejszości i przyszłości swoich dzieci. Jest to ważne także dla rządów. Nie tylko dla społeczności żydowskiej, nie tylko dla Izraela, ale także dla rządów. Twarz antysemityzmu w mediach także się zmienia. Nienawistne idee są żywe i silnie się rozwijają w internecie. Internet jest autostradą bez perspektywy, która zezwala na antysemityzm i rasizm, które mogą płynnie przepływać w nanosekundzie przez kontynenty ... Antysemityzm jest globalnym zjawiskiem."

23 czerwca 2014 r. izraelskie siły bezpieczeństwa prowadząc akcję poszukiwania porwanych nastolatków, aresztowały w nocy 37 Palestyńczyków.
    23 czerwca 2014 r. przywódca polityczny Hamasu, Ismail Hanija oświadczył, że izraelska operacja wojskowa wywołała wybuch trzeciej Intifady, która właśnie się rozpoczęła. "Nie mówimy, że Intifada się rozpocznie. Mówimy, że ona już się rozpoczęła na Zachodnim Brzegu, i nikt nie może jej zatrzymać. Wróg nie może powstrzymać eskalacji oporu."
    23 czerwca 2014 r. przywódca Hamasu, Khaled Mashal powiedział, że jego organizacja działająca w Strefie Gazy nie posiada żadnych informacji na temat losu porwanych żydowskich nastolatków. Dodał, że porywaczom "należy przyklasnąć i zdjąć przed nimi czapki. Błogosławimy ręce tych, którzy ich porwali, ponieważ palestyńscy więźniowie powinni być zwolnieni z izraelskich więzieni ... Hamas składa się ze skrzydła politycznego i skrzydła zbrojnego. Należę do skrzydła politycznego, i jako taki nie mogę wydać rozkazu zbrojnemu skrzydłu. Działania zbrojnego skrzydła nie wymagają instrukcji przywództwa politycznego Hamasu, bo ono dobrze zna politykę Hamasu i jest oddane realizacji polityki ruchu. Palestyńczycy żyją pod okupacją. Wszystko czego chcemy to, aby nasze ziemie były wyzwolone. Izrael zapłaci za swoją okupację ziem palestyńskich. Działania Netanyahu wywołują wściekłość i dlatego on jest odpowiedzialny za zniknięcie Izraelczyków."

23 czerwca 2014 r. izraelskie siły powietrzne zbombardowały w nocy pozycje syryjskiej armii na Wzgórzach Golan. Trafione zostało centrum dowodzenia 90 Dywizji w Quneitra oraz stanowiska artylerii. Uderzono w 9 celów, uzyskując bezpośrednie trafienia. W ataku wykorzystano także precyzyjne pociski rakietowe Tammuz. Zniszczono 2 czołgi i 2 baterie artylerii. Zginęło 12 syryjskich żołnierzy.
    23 czerwca 2014 r. dyrektor spraw politycznych ONZ, Jeffrey Feltman wezwał Izrael do powściągliwości w akcji poszukiwawczej trzech zaginionych nastolatków. "W poszukiwaniu zaginionych nastolatków nadal wzywamy do ograniczenia prowadzonych operacji bezpieczeństwa w ścisłej zgodzie z prawem międzynarodowym, i unikać karania osób za przestępstwa, w które nie były osobiście zaangażowane. Rosnąca liczba ofiar śmiertelnych izraelskiej operacji bezpieczeństwa na Zachodnim Brzegu jest niepokojąca."
    23 czerwca 2014 r. grupa około 20 muzułmańskich imigrantów zaatakowało żydowskiego studenta w jarmułce w bibliotece w Paryżu. Student został pobity i ugodzony nożem. Ochrona biblioteki zatrzymała kilku napastników. Do ataku doszło po publicznym wiecu poparcia dla porwanych izraelskich nastolatków. Antysemici zakłócili przebieg wiecu, rzucając flary i rozpraszając uczestników.

24 czerwca 2014 r. gabinet bezpieczeństwa podjął decyzję o zmniejszeniu skali operacji Sił Obronnych Izraela przeciwko Hamasowi, oraz ograniczeniu misji poszukiwawczej porwanych nastolatków. Decyzja jest związana z rozpoczynającym się w sobotę muzułmańskim miesiącem Ramadan. Dalsza działalność sił bezpieczeństwa będzie skoncentrowana na zbieraniu informacji wywiadowczych i wybranych akcjach aresztowania osób podejrzanych. Minister obrony Mosze Jaalon powiedział: "Działania przeciwko Hamasowi w przeważającej części zostały wyczerpane, ale będą kontynuowane tak długo, jak będzie potrzeba. Jest to kwestia rozkazów politycznych." Szef Sztabu Generalnego gen. Benny Gantz powiedział, że wraz z upływem czasu "wzrasta troska o życie porwanych chłopców, niemniej jednak, założeniem naszej działalności jest to, że chłopcy pozostają przy życiu."
    24 czerwca 2014 r. premier Beniamin Netanyahu powiedział wieczorem: "Mamy trzech nastolatków ... nie spoczniemy dopóki nie znajdziemy tych chłopców i powrócą do domu, a my znajdziemy ich porywaczy. To jest wasza ojczyzna. Zobaczcie, nie obchodzi mnie, gdzie jesteście, musicie zrozumieć, że wszystko zaczęło się tutaj, wszystko przyszło stąd. Wielki historyk o imieniu Arnold Toynbee powiedział na początku poprzedniego wieku, że nie ma czegoś takiego jak Żydzi, że Żydzi są skamieliną. Słyszeliście to? Jedną ze skamieniałości. My wróciliśmy, jesteśmy tutaj, Izrael tutaj istnieje. Przeżyliśmy odrodzenie i przywrócenie, i nie było czegoś podobnego w historii. Jesteście teraz na wybrzeżu Morza Śródziemnego, możecie pojechać nad Morze Galilejskie i Morze Czerwone, zobaczcie jak podróżujecie po kraju, zobaczcie niesamowite odrodzenie naszego narodu. A najważniejsze, że chcemy komunikować się z wami, aby powiedzieć, że jest to kraj, w którym wszystko się zaczęło, jest to miejsce, gdzie to wszystko trwa. I wiem, że nie wszyscy na świecie mogą przyjąć tę przemianę. Są tacy, którzy pragną stłumić tę przemianę i zgasić żydowską przyszłość. Wciąż dookoła szerzy się antysemityzm. Ta odwieczna choroba wciąż przeszkadza. Wraz z odrodzeniem się Izraela zmieniła się nasza zdolność do konfrontacji z oczernianiem nas, nasza zdolność do bronienia się przed wrogami, i robimy to z dzielnymi i dumnymi żołnierzami Sił Obronnych Izraela. A oczernianie Izraela jest tam, w Europie. Przemoc skierowana jest nie tylko tutaj, widzieliście ją w Tuluzie, widzieliście w Brukseli w tych przerażających atakach. Musimy z nimi walczyć. Musimy walczyć nie tylko siłą fizyczną, ale siłą moralną, musimy walczyć z oszczerstwami. Jedynym sposobem walki z oszczerstwami jest prawda. I myślę, że ważnym jest, aby mówić prawdę. Słyszałem, że gubernator Huckabee ze stowarzyszenia Prezbiterian w Stanach Zjednoczonych postanowił dołączyć do kampanii delegitymizacji Izraela. Słyszeliście to? Więc zaproponowałem im, aby przyjechali do Izraela i zwiedzili kraj, to jak to wy robicie. A następnie, aby pojechali na wycieczkę autobusem po Bliskim Wschodzie. Powinni udać się do Libii, Syrii, Iraku. Zobaczą prześladowanych chrześcijan, spalone kościoły, zmasakrowane mniejszości, zmasakrowane większości. A ja mam tylko dwie propozycje dla nich. Po pierwsze, upewnijcie się, że jedziecie opancerzonym autobusem, i po drugie, nie mówcie, że jesteście chrześcijanami. Ale w Izraelu nie ma takiego problemu. Jest to żywa, wolna, zamożna demokracja. Szanująca prawa człowieka, szanująca każdą religię. Jesteśmy mocno zakotwiczeni w przeszłości, ale także entuzjastycznie wykorzystujemy postęp i to jest Wasza przyszłość. Chcę, abyście wrócili do swoich krajów, i chcę abyście powiedzieli wszystko, co zobaczyliście. Powiedzcie rodzinom, powiedzcie znajomym, powiedzcie przyjaciołom i powiedzcie tym, którzy nie są naszymi przyjaciółmi. Powiedzcie im prawdę o Izraelu. Powiedzcie im, aby odwiedzili swoją ojczyznę, że to jest naturalne prawo. Powiedzcie im prawdę, przyjedźcie do Izraela, a następnie chcę, abyście powrócili w Aliji i pomogli nam budować ten kraj."
    24 czerwca 2014 r. Centralne Biuro Statystyczne opublikowało raport o ubóstwie Izraelczyków. Okazuje się, że 16% Izraelczyków cierpi z powodu braku żywności - jest to liczba około 822 tys. osób i jest to wzrost o 5% w ciągu trzech ostatnich lat. 11% Izraelczyków było zmuszonych korzystać z pomocy różnych organizacji w postaci ciepłych posiłków. Ubóstwo jest wynikiem wzrostu kosztów życia, przy czym wyraźnie zarysowuje się linia podziału narodowego. Niedostatek żywności dotknął 37% izraelskich Arabów i 13% Żydów. W społeczności żydowskiej problem ten dotknął 33% populacji ultra-ortodoksyjnej, 14% umiarkowanie religijnych i 13% osób identyfikujących siebie jako świeckie. W wyniku rosnącego ubóstwa aż 41% Izraelczyków musiało zrezygnować z ogrzewania swoich domów (około 1,2 mln osób), prąd odcięto od 9% Izraelczyków (około 452 tys. osób). Ogólnie rzecz biorąc, około 39% Izraelczyków w wieku powyżej 20 roku życia ma problemy z utrzymaniem się i opłaceniem wszystkich miesięcznych rachunków. Około 27% Izraelczyków uważa, że ich sytuacja pogorszyła się w minionym roku (dotyczy to 24% Żydów i 42% izraelskich Arabów).
    24 czerwca 2014 r. palestyńscy terroryści wystrzelili wieczorem ze Strefy Gazy 4 rakiety, z których dwie zostały zestrzelone przez system antyrakietowe Iron Dome. Trzecia rakieta spadła na miasto Sderot, nie powodując żadnych szkód. Czwarta rakieta spadła na teren Strefy Gazy zabijając 1 Palestynkę i raniąc 3 osoby.

24 czerwca 2014 r. izraelskie siły bezpieczeństwa prowadząc akcję poszukiwania porwanych nastolatków aresztowały 21 Palestyńczyków, w tym parlamentarzystę z ramienia Hamasu, Khaled Tafesha. W ciągu dnia zdemontowano blokady dróg wjazdowych do Hebronu, przywracając normalną komunikację. Na ulicę miasta powróciły także normalne patrole palestyńskiej policji. Poinformowano, że agencja bezpieczeństwa Szin Bet analizuje nagrania z ponad 150 kamer będących w okolicy porwania nastolatków (skonfiskowano wszystkie archiwalne nagrania).
    24 czerwca 2014 r. wysoki przywódca Hamasu, Mahmoud Al-Zahar powiedział, że jego organizacja posiada rakiety, które mogą uderzyć w dowolne miasto w Izraelu.

24 czerwca 2014 r. zastępca rzecznika Departamentu Stanu USA Marie Harf powiedziała: "Popieramy uzasadnione prawo Izraela do samoobrony w odpowiedzi na nieprowokowane napaści ... Ostatnie ataki, jakie widzieliśmy ze strony Syrii, są niezrozumiałe i nie do przyjęcia."
    24 czerwca 2014 r. nieznani sprawcy zdewastowali żydowski cmentarz w Manchester w Wielkiej Brytanii. Uszkodzono około 40 nagrobków, wymalowując na nich swastyki i antysemickie hasła.

25 czerwca 2014 r. kilkuset Palestyńczyków zaatakowało rano grupę Żydów zwiedzających Wzgórze Świątynne w Jerozolimie. Interweniowała policja.
    25 czerwca 2014 r. matki porwanych nastolatków wystąpiły we wstrząsającym przemówieniu przed Knesetem. Wszystkie trzy błagały rząd o nie wstrzymywanie misji ratunkowej i zachęcały do represji na szeroką skalę przeciwko Hamasowi.
    25 czerwca 2014 r. gabinet bezpieczeństwa zmienił swoją decyzję, zgadzając się na kontynuowanie na szeroką skalę poszukiwań porwanych nastolatków. Zmiana decyzji nastąpiła w godzinę po przemówieniu matek porwanych chłopców w Knesecie. Podjęto decyzję o wstrzymaniu transferu pieniędzy od rodzin dla palestyńskich terrorystów w izraelskich więzieniach.
    25 czerwca 2014 r. dziesiątki palestyńskich więźniów zakończyły trwający 63 dni protest głodowy przeciwko przetrzymywaniu ich bez procesu i prawomocnego wyroku. Decyzję podjęto, gdy władze zgodziły się zrezygnować z niektórych sankcji wobec osadzonych. Prawnik reprezentujący część palestyńskich więźniów Kadura Fares powiedział: "To nie jest wielkie zwycięstwo, ale i tak wstrząsnęło prawem dotyczącym aresztowania administracyjnego." Przedstawiciele władz potwierdzili, że więźniowie zakończyli głodówkę i w ramach porozumienia nie spotkają ich kary za protest. Jednocześnie zapowiedzieli, że nie zrezygnują z aresztu administracyjnego i nadal będą stosować tę sankcję.

25 czerwca 2014 r. izraelskie siły powietrzne zbombardowały w nocy 12 celów terrorystycznych w północnej części Strefy Gazy. Zniszczono 5 ukrytych stanowisk wyrzutni rakiet, centrum dowodzenia w Gazie oraz zakład produkcyjny broni na południu strefy. Rannych zostało 2 Palestyńczyków. Był to odwet za wcześniejszy ostrzał rakietowy.
    25 czerwca 2014 r. izraelskie siły bezpieczeństwa kontynuując poszukiwania porwanych nastolatków, aresztowały 17 Palestyńczyków. W ciągu dnia przeszukano około 390 domów.
    25 czerwca 2014 r. wiceprzewodniczący Palestyńskiej Rady Legislacyjnej Ahmad Bahr przemawiając na wiecu w Gazie ostrzegł Izrael, że jeśli zaatakuje Gazę, wtedy Hamas zaatakuje Hajfę. "Członkowie oporu nie będą siedzieć bezczynnie, gdy mają zdolność bojową i rakiety mogące uderzyć w Hajfę, jeśli wróg zaatakuje Strefę Gazy." Bahr potępił współpracę władz Autonomii Palestyńskiej z Izraelem, wzywając je do rozpoczęcia nowej Intifady.

25 czerwca 2014 r. prezydent Szimon Peres spotkał się w Waszyngtonie z amerykańskim prezydentem Barackiem Obamą, który zapewnił o stałym poparciu Stanów Zjednoczonych dla Izraela. Rozmowy dotyczyły problematyki irańskiego programu jądrowego. Peres wskazał, że najlepszym rozwiązaniem jest usunięcie z Iranu wszystkich urządzeń jądrowych, podobnie jak to miało miejsce z bronią chemiczną w Syrii. Odnosząc się do konfliktu w Iraku, Peres zasugerował, aby spór pozostawić w rękach świata arabskiego. "Nie jest gestią Zachodu, aby rozwiązywać historyczny spór, kto był prawdziwym następcą proroka Mahometa. Data śmierci proroka rozpoczęła wieki podziałów wyznań sunitów i szyitów, oraz ich walki o to, kto powinien być przywódcą muzułmanów." Obama obiecał utrzymanie współpracy wojskowej i wywiadowczej dla utrzymania bezpieczeństwa Izraela. Powtórzył, że nie pozwoli osiągnąć Iranowi potencjału nuklearnego.
    25 czerwca 2014 r. rosyjski prezydent Władimir Putin spotkał się w Moskwie z palestyńskim przewodniczącym Mahmoudem Abbasem. Putin powiedział, że jest zainteresowany wznowieniem procesu pokojowego na Bliskim Wschodzie. Rozmowy dotyczyły wzajemnych stosunków i współpracy między Rosją a Autonomią Palestyńską.
    25 czerwca 2014 r. Rada Bezpieczeństwa ONZ ostro potępiła ostatnie starcia między syryjskimi siłami zbrojnymi a syryjskimi rebeliantami na Wzgórzach Golan, w pobliżu granicy państwowej Izraela. Rada wezwała do zaprzestania wszelkich działań wojskowych w tym regionie, gdyż stwarzają one zagrożenie zwiększenia napięcia z Izraelem.

26 czerwca 2014 r. agencja bezpieczeństwa Szin Bet poinformowała wieczorem, że za porwanie izraelskich nastolatków odpowiada dwóch członków Hamasu: Marwan Kawasmeh (lat 29) i Amar Abu-Eisza (lat 33). Obaj pochodzą z Hebronu. Opublikowano ich zdjęcia, informując, że siły bezpieczeństwa poszukują ich. Obaj poszukiwani byli wielokrotnie aresztowani za działalność terrorystyczną i są dobrze znanymi członkami komórki Hamasu w Hebronie. Bracia i żony obu mężczyzn zostali już aresztowani - żony zwolniono po przesłuchaniu. Palestyńskie siły bezpieczeństwa są również zaangażowane w poszukiwanie podejrzanych. Minister obrony Mosze Jaalon powiedział, że Izrael nie spocznie dopóki nie odnajdzie porwanych chłopców. "Z daleka i bliska nas istnieją państwa oraz organizacje terrorystyczne, które starają się nam szkodzić, poniżyć nas i skomplikować nam życie. Czynią to przez odpalanie rakiet, próby delegitymizacji nas, rozwój broni jądrowej i porwania młodych izraelskich ludzi. Siły Obronne Izraela prowadzą przez całą dobę działania, aby odnaleźć brakującą młodzież ... Izraelskie Siły Powietrzne pozostaną centralną częścią obrony Izraela wobec grup terrorystycznych z Gazy, a także wobec wrogich sił w Syrii i Libanie. To jak zareagowaliśmy podczas incydentu w Syrii, pokazuje jak będziemy reagować na prowokacje. Każdy, kto strzela do Izraelczyków - czy to do żołnierzy, czy do cywilów - podejmuje się bardzo wielkiego ryzyka swojego własnego życia."

26 czerwca 2014 r. izraelskie siły bezpieczeństwa kontynuuowały poszukiwania porwanych nastolatków. Zatrzymano 10 Palestyńczyków. W wiosce Samua na południe od Hebronu poszukiwana osoba zaczęła uciekać, próbując uniknąć aresztowania. W trakcie pościgu Palestyńczyk został krytycznie postrzelony. W Betlejem zatrzymano uzbrojonego terrorystę. Kompleks leśny położony na zachód od bloku osiedli Gusz Etzion przeszukiwano przy wykorzystaniu kamer termowizyjnych i zaawansowanych detektorów.
    26 czerwca 2014 r. izraelskie helikoptery rozrzucały na ulicach Nablusu paczki zapałek z napisem: "Uwaga! Hamas podpala Zachodni Brzeg."

26 czerwca 2014 r. prezydent Szimon Peres został wyróżniony Złotym Medalem Kongresu USA. W swoim przemówieniu Peres powiedział: "Wiele osób nazywa mnie marzycielem. Przypuszczam, że właśnie dlatego zawsze czułem się w Stanach Zjednoczonych Ameryki jak w domu. Ameryce został dany przywilej realizacji marzeń ludzkości. To jest to, co macie do zrobienia. Ja tak zrobiłem. Stany Zjednoczone i Izrael łączą niewiarygodne i nierozerwalne więzi przyjaźni. Dotyczy to pomocy wojskowej, współpracy w dziedzinie bezpieczeństwa, przez wsparcie dyplomatyczne i moralne wysyłają nam jasny komunikat: Nie jesteście sami ... trzech izraelskich nastolatków zostało dwa tygodnie temu porwanych przez terrorystów z Hamasu. Spotkałem się z ich rodzicami i oni mieli jedną prośbę - pytali się mnie, czy dzięki przemówieniu tutaj ich głos zostanie usłyszany na całym świecie i pomoże doprowadzić do powrotu ich synów do domu. Oczekujemy, że cały świat usłyszy ten głos. Izrael zrobił i robi wszystko, aby porwana młodzież powróciła ... Przewodniczący Autonomii Palestyńskiej Mahmoud Abbas jest zdecydowanie partnerem pokoju ... Abbas potępił porwanie ... Hamas, który odpala rakiety na obywateli, oczywiście nie jest partnerem dla pokoju ... Arabowie nie są wrogami Izraela. Wrogami nas wszystkich są terroryści. Terroryści rozszerzają zagrożenie na cały region ... nadszedł czas, aby Bliski Wschód zjednoczył się i powstrzymał terror ... Ciężko jest znaleźć drogę postępu dla procesu pokojowego, ale nie możemy tracić nadziei. Nie ma lepszego rozwiązania niż dwa państwa dla dwóch narodów. Państwo żydowskie Izrael i państwo arabskie Palestyna. Pokój między Izraelem a Palestyńczykami może przynieść pokój w całym regionie. Do sceptyków mogę powiedzieć: dla mnie wierzyć w pokój jest najbardziej możliwą niemożliwością. W przyszłym miesiącu zakończę moją rolę jako dziewiąty prezydent państwa Izrael. Nigdy nie poddałem się w walce o osiągnięcie pokoju."
    26 czerwca 2014 r. minister spraw zagranicznych Avigdor Lieberman spotkał się w Paryżu z sekretarzem stanu USA Johnem Kerry. Lieberman złożył ofertę pomocy państwom arabskim w regionie w walce z zagrożeniem islamskich ekstremistów rozwijających swoją ofensywę w Iraku. "Ekstremiści obecnie działający w Iraku, będą próbować podważyć stabilność w całym regionie Zatoki Perskiej, przede wszystkim w Kuwejcie. Izrael może dostarczyć skuteczną i niezawodną pomoc umiarkowanym państwom arabskim, które mają do czynienia z ekstremistami." Lieberman spotkał się także z francuskim ministrem spraw zagranicznych Laurent Fabius. Omówiono aktualną sytuację na Bliskim Wschodzie.
    26 czerwca 2014 r. palestyński przewodniczący Mahmoud Abbas powiedział w Moskwie, że jest gotowy do wznowienia negocjacji pokojowych z Izraelem na dziewięć kolejnych miesięcy. Postawił przy tym trzy warunki do spełnienia: zwolnienie czwartej partii palestyńskich więźniów z izraelskich więzień, pierwsze trzy miesiące negocjacje mają być poświęcone wytyczeniu granic przyszłego państwa palestyńskiego i wstrzymanie przez Izrael budownictwa na Zachodnim Brzegu. Abbas otrzymał w rosyjskiej Akademii Dyplomatycznej tytuł doktora honoris causa. Abbas pochwalił dobre stosunki między Autonomią Palestyńską i Rosją, podkreślając, że jasne stanowisko Kremla przyczyniło się do przyśpieszenia procesu pokojowego.

27 czerwca 2014 r. palestyńscy terroryści zdetonowali rano bombę podłożoną przy barierze granicznej Strefy Gazy. Do wybuchu doszło, gdy w pobliżu przejeżdżał izraelski patrol wojskowy. Uszkodzony został pojazd wojskowy. Do incydentu doszło na wysokości kibucu Nirim. Żołnierze odpowiedzieli ogniem, raniąc prawdopodobnie 4 palestyńskich terrorystów.
    27 czerwca 2014 r. izraelscy Arabowie wszczęli popołudniem zamieszki w Wadi Ara. Wymachując flagami OWP zablokowali drogi w rejonie miasta Umm al-Fahm, wzywając do porwania izraelskich żołnierzy i uwolnienia palestyńskich więźniów. Obrzucono kamieniami policjantów, którzy odpowiedzieli gazem łzawiącym. Rannych zostało 2 policjantów i 3 Arabów. Aresztowano 1 protestującego.
    27 czerwca 2014 r. palestyńscy terroryści wystrzelili wieczorem ze Strefy Gazy 6 rakiet, które spadły na otwarty teren na Negewie. System antyrakietowy Iron Dome zestrzelił 2 rakiety w rejonie miasta Aszkelon. Wcześniej ostrzelano z moździerza tereny przygraniczne w pobliżu przejścia granicznego Kissufim.

27 czerwca 2014 r. izraelski samolot zniszczył popołudniu arabski samochód w pobliżu obozu uchodźców Al-Shati w środkowej części Strefy Gazy. Zginęło 2 palestyńskich terrorystów, zaangażowanych w ostatni ostrzał rakietowy Izraela. Według danych wywiadowczych byli to członkowie organizacji terrorystycznej ISIS.

27 czerwca 2014 r. podczas uroczystości otwarcia 23. szczytu Unii Afrykańskiej w Malabo (Gwinea Równikowa) wyproszono delegację amerykańskich Żydów. Przedstawiciele Ligii Arabskiej odmówili wejścia na salę obrad, aż wszyscy Żydzi ją opuszczą. Świadkami incydentu był przedstawiciel Kongresu USA, sekretarz generalny ONZ Ban Ki-moon, premier Hiszpanii i inni dygnitarze zagraniczni. Na Sali byli obecni czterej ministrowie Iranu.

28 czerwca 2014 r. palestyńscy terroryści wystrzelili wieczorem ze Strefy Gazy 4 rakiety, z których 2 spadły na miasto Sderot. Trafiona została fabryka tworzyw sztucznych "Denber". Pożar gasiło 10 jednostek straży pożarnej, którym udało się zapobiec przeniesienia ognia na sąsiednie zakłady produkcyjne. Fabryka jednak spłonęła. Ranne zostały 2 osoby.

28 czerwca 2014 r. izraelskie siły powietrzne zbombardowały w nocy dwa centra terrorystyczne, zakład produkujący broń oraz magazyn broni w Strefie Gazy. Był to odwet za wcześniejszy ostrzał rakietowy.
    28 czerwca 2014 r. izraelskie siły bezpieczeństwa konynuując poszukiwania porwanych nastolatków, przeszukały 64 podejrzane miejsca w okolicach Hebronu. Zatrzymano 18 Palestyńczyków na przesłuchanie.

28 czerwca 2014 r. administracja prezydenta Baracka Obamy wyraziła zaniepokojenie, że Stany Zjednoczone i Izrael mogą zostać wciągnięte w wojnę z islamskim państwem Iraku na Bliskim Wschodzie. Ekstremistyczna sunicka organizacja terrorystyczna ISIS przejęła już kontrolę nad częścią Syrii i Iraku, a obecnie zagraża zajęciem Bejrutu. Ewentualne próby infiltracji lub ataku ISIS na Jordanię mogą skomplikować sytuację na Bliskim Wschodzie. "Problemem jest to, że właśnie w tym momencie Jordania nie może w pełni odeprzeć ataku ISIS. Będą prosić Izrael i Stany Zjednoczone o udzielenie pomocy." Stany Zjednoczone już rozpoczęły ograniczoną interwencję w Iraku, a uzbrojone drony pojawiły się nad Bagdadem i okolicą. Amerykańscy analitycy twierdzą, że Izrael nie będzie chciał dopuścić do upadku rządu w Jordanii, więc w takiej sytuacji udzieli pomocy wojskowej. Obecnie wojska jordańskie są rozlokowane wzdłuż granicy z Syrią i Irakiem, zamknięto także przejścia graniczne z Irakiem, gdyż z drugiej strony są one kontrolowane przez siły ISIS.

29 czerwca 2014 r. palestyńscy terroryści wystrzelili nad ranem ze Strefy Gazy 6 rakiet, które spadły na Negew. System antyrakietowy Iron Dome zestrzelił 2 rakiety lecące na miasto Netivot.
    29 czerwca 2014 r. minister finansów Jair Lapid powiedział w nocy: "Mieszkańcy południa muszą wiedzieć, że nie będziemy ignorować prób naruszenia naszego codziennego życia przez organizacje terrorystyczne. Z zerową tolerancją odpowiemy każdemu, kto usiłuje zagrozić bezpieczeństwu obywateli Izraela." Minister obrony Mosze Jaalon odwiedził w nocy trafione przez rakiety miasto Sderot. Powiedział, że Siły Obronne Izraela "prowadzą działania, aby przywrócić spokój na południu Izraela. Nie będziemy tolerować żadnych prób organizacji terrorystycznych z Gazy usiłujących zakłócić codzienne życie mieszkańców południa. Tak jak robiliśmy to w ciągu ostatnich kilku dni, będziemy kontynuować działania. Ciężką ręką i boleśnie uderzymy w elementy strzelające w Izrael."
    29 czerwca 2014 r. Siły Obronne Izraela poinformowały w nocy swoich żołnierzy o możliwości rozpoczęcia operacji wojskowej w Strefie Gazy. Brygady pancerne otrzymały komunikat o możliwości dyslokacji oddziałów na południe kraju, a w rejon strefy przerzucono 2 baterie systemu antyrakietowego Iron Dome.
    29 czerwca 2014 r. premier Beniamin Netanyahu na porannym posiedzeniu rządu powiedział, że Izrael jest gotowy rozwinąć swoje działania w Strefie Gazy. "Przez weekend Siły Obronne Izraela w odpowiedzi na ostrzał Izraela, zaatakowały wiele celów w Strefie Gazy. Jesteśmy gotowi w razie potrzeby rozszerzyć tę operację."

    29 czerwca 2014 r. rząd zatwierdził plan rozwoju społeczno-gospodarczego Jerozolimy Wschodniej. Plan przewiduje przekazanie 300 mln NIS na rozbudowę infrastruktury, szkolnictwa i kształcenia zawodowego, aby w ten sposób zmniejszyć ilość przemocy w Jerozolimie Wschodniej. Możliwość kształcenia się i podnoszenia kwalifikacji umożliwi młodzieży awans społeczny. Ważnym punktem planu jest także zwiększenie obecności policji i monitoringu w tej części Jerozolimy. Rząd wyraził także zgodę na pracę 1500 Jordańczyków w kurorcie Ejlat. Średnia płaca pracownika hotelowego w Jordanii wynosi 500 USD, natomiast minimalna płaca w Izraelu wynosi 1500 USD wraz z ubezpieczeniem zdrowotnym, emerytalnym i płatnym urlopem.
    29 czerwca 2014 r. premier Beniamin Netanyahu powiedział popołudniem: "To czego Iran domaga się od Wielkiej Brytanii i P5+1 [USA, Wielka Brytania, Francja, Niemcy, Chiny, Francja i Rosja] to utrzymanie materiałów i środków potrzebnych do produkcji broni jądrowej, zachowanie ich, uniknięcie ich demontażu i usunięcia. Jest to zły interes... Myślę, że oznacza to, że Iran może w każdej chwili wyrzucić inspektorów lub oszukać ich - robił już to w przeszłości - i pośpiesznie wzbogacać uran, który jest niezbędny do bomb atomowych. Może to zrobić w ciągu kilku tygodni lub miesięcy. Jest to złe dla Wielkiej Brytanii, złe dla Europy, złe dla Stanów Zjednoczonych, złe dla Rosji, złe dla Chin, bardzo złe dla Izraela, także złe dla Arabów - złe dla świata. Moim stanowiskiem od początku było, że Iran nie powinien mieć żadnych zdolności do wzbogacania, ponieważ nie potrzeba ich do cywilnej energetyki jądrowej. Oni nie potrzebują żadnej wirówki. Przeminęło stanowisko Zachodu, że oni mogą mieć ich kilkaset. Teraz słyszymy, że P5+1 mówi o 1500. Ale to są wirówki do wzbogacania uranu. Oni mówią także, że posiadają kilka tysięcy, wiele tysięcy sprawnych wirówek, ale na formaldehyd, i są one pod kontrolą zamknięte na klucz. Ok. Pewnego dnia Iran zdecyduje się przerwać blokadę i otworzy je, uruchamiając wszystkie te tysiące wirówek razem i w bardzo krótkim czasie osiągną wszystkie środki do budowy bomby jądrowej. Tego chce Iran. Sprawa ta dotyczy kapitulacji i grupa P5+1 powinna od ręki ją odrzucić. Nie powinni pozwolić Iranowi produkować broń jądrową."
    29 czerwca 2014 r. minister bezpieczeństwa publicznego Icchak Ahoronowicz przedstawił popołudniem raport z postępów poszukiwań porwanych nastolatków. Powiedział: "Posuwamy się powoli naprzód. Pozostaje pytaniem, kiedy osiągniemy nasz cel ... którego dnia lub którego tygodnia."
    29 czerwca 2014 r. były dyrektor Krajowej Rady Bezpieczeństwa, Jaakow Amidror powiedział, że jeśli Jordania zwróci się o pomoc w obronie swoich granic przed siłami ISIS, to Izrael nie będzie miał większego wyboru i będzie musiał udzielić pomocy. Dwa dni temu armia iracka utraciła kontrolę nad większością terenów przygranicznych z Jordanią, a terroryści ISIS publicznie ogłosili jordańskiego króla Abdullaha zdrajcą Islamu, który przyłączył się do sił Zachodu. Były ekspert wywiadu, Jacques Neriah ostrzegł, że Izrael musi być przygotowany na ewentualność, że bitwa szalejąca w odległości ponad 915 km może szybko dotrzeć do wybrzeży Tel Awiwu. Neriah podkreślił przy tym, że obecny kryzys na Bliskim Wschodzie dał chwilę wytchnienia Izraelowi, kupił Siłom Obronnym Izraela czas na przygotowania. "W świecie arabskim każdy jest zajęty zabijaniem się nawzajem. Dało to Izraelowi czas do reorganizacji i przygotowania się. Jeśli Irak wpadnie w ręce ISI, to będzie to państwo terrorystyczne, w którym terroryści będą szkoleni, będą uzbrajani, będą finansowani przez państwo a nie przez organizację, która będzie w ukryciu." Dyrektor ds. współpracy ponadnarodowych zagrożeń w Centrum Studiów Strategicznych i Międzynarodowych, Thomas Sanderson poinformował, że każdy atak sił ISIS na Jordanię będzie spostrzegany przez Izrael i Stany Zjednoczone jako zagrożenie bezpieczeństwa narodowego.
    29 czerwca 2014 r. premier Beniamin Netanyahu zwrócił się wieczorem do społeczności międzynarodowej o udzielenie wsparcia Jordanii w walce z islamskimi ekstremistami i Kurdom w ich walce o niepodległość. "Myślę, że jest to naszym wspólnym interesem, aby zapewnić obronę umiarkowanemu i stabilnemu państwu Jordanii ... Niepokój budzi potężna fala wywołana przez ISIS, która w bardzo krótkim czasie może osiągnąć Jordanię. Musimy być w stanie zatrzymać terroryzm i fundamentalizm, które mogą do nas dotrzeć od wschodu na granicy z Jordanią, i nie dopuścić ich do dzielnic Tel Awiwu."

29 czerwca 2014 r. izraelskie siły powietrzne zniszczyły w nocy 9 celów terrorystycznych w Strefie Gazy. Uzyskano trafienia 3 ukrytych wyrzutni rakiet, dwóch zakładów produkcyjnych broni, centrum terrorystycznego w Gazie oraz 3 obiektów szkoleniowych terrorystów na południu strefy. Uzyskano bezpośrednie trafienia w cele. Był to odwet za wcześniejszy ostrzał rakietowy.
    29 czerwca 2014 r. rzecznik Hamasu, Sammy Abu Zohari skrytykował władze Autonomii Palestyńskiej za współpracę z izraelskimi siłami bezpieczeństwa, nazywając to "wielkim wstydem, hańbą narodową i etyczną, która odzwierciedla zagrożenie."

29 czerwca 2014 r. nigeryjski prezydent Goodluck Jonathan potępił uprowadzenie izraelskich nastolatków i zażądał bezwarunkowego ich uwolnienia. "W imieniu rządu i narodu Republiki Federalnej Nigerii, piszę, aby wyrazić współczucie z rządem i narodem Państwa Izrael z powodu porwania trzech nastoletnich izraelskich uczniów. Biorąc pod uwagę doświadczenia Nigerii z plagą terroryzmu, zapewniam was, że jesteśmy z wami solidarni ponieważ uważamy, że każdy akt terroryzmu wobec jakiegokolwiek narodu lub grupy jest aktem wobec naszego wspólnego człowieczeństwa. Jednoznacznie potępiamy ten nikczemny czyn i żądamy, aby dzieci zostały bezwarunkowo zwolnione przez porywaczy."
    29 czerwca 2014 r. sunicka organizacja terrorystyczna ISIS opublikowała nagranie proklamujące Kalifat. Grupa zmieniła swoją nazwę na Islamskie Państwo, a jej przywódca Abu Bakr al-Baghdadi ogłosił się kalifem. "On jest imamem i kalifem dla muzułmanów na całym świecie ... Obowiązkiem wszystkich muzułmanów jest lojalność wobec niego, wspieraniego." Kalifat zajmuje obecnie obszar północnej Syrii z miastem Aleppo i wschodni Irak. Dżihadyści zapowiedzieli dalszą ekspansję.
    29 czerwca 2014 r. jordański król Abdullah II ostrzegł wieczorem, że kryzys w Iraku może mieć wpływ na cały region. Wezwał wspólnotę międzynarodową do zwiększania pomocy humanitarnej dla Jordanii, w której przebywa już około 1,3 mln uchodźców z ogarniętej wojną domową Syrii. Utrzymanie uchodźców jest bardzo dużym ciężarem dla jordańskiej gospodarki.

30 czerwca 2014 r. palestyńscy terroryści wystrzelili w nocy ze Strefy Gazy 15 rakiet, które spadły na Negew. System antyrakietowy Iron Dome zestrzelił 2 rakiety. W mieście Sderot uszkodzone zostały odłamkami jednej z rakiet dwa domy.
    30 czerwca 2014 r. premier Beniamin Netanyahu powiedział: "Bronimy się przed ostrzałem rakietowym i uderzyliśmy wczoraj w komórkę terrorystyczną Hamasu, która wystrzeliwała rakiety. Mówię w najprostszy z możliwych sposobów - są dwie opcje, albo będzie spokój osiągnięty po Operacji Filary Obrony albo gdy będzie on naruszony, wznowimy działania. Albo Hamas wstrzyma ostrzał, albo my go zatrzymamy. Nie pozwolimy na kontynuowanie odpalania tych rakiet." Odnosząc się do kryzysu w Iraku, Netanyahu wezwał do szybkiego wybudowania bariery granicznej wzdłuż granicy z Jordanią. "Naszym pierwszym zadaniem jest chronienie naszych granic. Islamskie siły ekstremistyczne pukają do naszych drzwi na północy i południu, a my stawiamy przed nimi przeszkody za wyjątkiem jednego sektora. Pierwszą rzeczą jaką musimy zrobić, to wybudować płot na wschodzie. Chociaż ogrodzenie nie zatrzyma wszystkich ostrzałów, ognia pistoletów i rakiet lub kopania tuneli, to w znacznym stopniu ograniczy przenikanie do Izraela." Projekt przewiduje wybudowanie 400 km bariery granicznej z całym zapleczem technologicznym.
    30 czerwca 2014 r. minister obrony Mosze Jaalon odwiedził tereny przygraniczne wokół Strefy Gazy. Powiedział, że "Hamas nie jest zainteresowany dalszą eskalacją i przekazał taką wiadomość do Egiptu."

    30 czerwca 2014 r. komisja planowania urzędu miejskiego Ramat Gan zatwierdziła plan budowy 100-piętrowego wieżowca na granicy Ramat Gan i Tel Awiwu. Jego budowa ma kosztować 1 mld NIS (350 mln USD).
    30 czerwca 2014 r. Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) opublikowała raport o stanie izraelskich szpitali. Według raportu liczba łóżek szpitalnych w kraju wynosi 1,9 łóżka na 1000 osób (średnia w krajach OECD to 3,3). Około 97% izraelskich szpitali jest konsekwentnie przepełnionych. Przeciętny pobyt chorego wynosi 4,3 dni (średnia w OECD to 6,5 dnia). Ilość pielęgniarek wynosi 4,8 na 1000 mieszkańców (średnia w OECD to 8,8), natomiast lekarzy jest 3,3 na 1000 osób (średnia w OECD to 3,1). Raport ukazał zły stan izraelskich szpitali (opierał się na danych z 2012 r.).
    30 czerwca 2014 r. wiceminister obrony Danny Danon oskarżył wieczorem Hamas odpowiedzialnością za zabójstwo izraelskich nastolatków. "Przepełnił mnie głęboki smutek na wieść o zamordowaniu Naftalego Frankla, Gilada Shaera i Eyala Yifracha przez terrorystów z Hamasu." Wezwał do operacji "wyeliminowania Hamasu".
    30 czerwca 2014 r. wieczorem zebrał się gabinet bezpieczeństwa, aby omówić aktualną sytuację i podjąć decyzję o ewentualnych działaniach odwetowych. Po długich obradach nie podjęto jednak żadnej decyzji i poinformowano, że w dniu jutrzejszym rozmowy będą kontynuowane. Minister sprawiedliwości Tzipi Livni i minister finansów Jair Lapid sprzeciwiają się podjęcia działań odwetowych, których żąda między innymi minister obrony Mosze Jaalon. Minister Naftali Bennett przedstawił kilka planów działania, aby przeciwdziałać rosnącej sile terrorystów. Jaalon wyraził jednak obawę, że działania na dużą skalę doprowadzą do wojny.
    30 czerwca 2014 r. wieczorem na Placu Królów wielu mieszkańców zapalało świeczki, aby upamiętnić zabójstwo trójki młodych ludzi.

30 czerwca 2014 r. izraelski dron wystrzelił w nocy pocisk w grupę palestyńskich terrorystów przygotowujących się do wystrzelenia rakiety na Izrael. Zginął 1 Palestyńczyk.
    30 czerwca 2014 r. przywódca Islamskiego Dżihadu, Khader Habin zaapelował rano do Egiptu, aby podjął działania w celu zakończenia "izraelskiej agresji i eskalacji" w Strefie Gazy.
    
30 czerwca 2014 r. izraelskie samoloty rozrzuciły rano nad Nablusem i Ramallah setki lizaków z ulotkami: "Szczęśliwego Ramadanu! Trochę słodyczy po tym jak Hamas doprowadził do tego, że życie na Zachodnim Brzegu stało się gorzkie." Palestyńska agencja prasowa Ma'an oceniła izraelskie działanie jako "kolejną próbę podburzenia palestyńskiej opinii publicznej przeciwko Hamasowi".
    30 czerwca 2014 r. izraelskie siły bezpieczeństwa skoncentrowały poszukiwania porwanych nastolatków w północnej części wzgórz Hebronu. W wiosce Halhul Palestyńczycy obrzucili kamieniami izraelskich żołnierzy. Popołudniem w rejonie Khirbet Aranava odnaleziono ciała zabitych trzech nastolatków. Ich ciała znaleziono w dole w pobliżu wioski Halhul, na północy zachód od Hebronu. Znajduje się ona zaledwie kilka kilometrów od miejsca, gdzie ostatnio widziano nastolatków. Wstępne oględziny pozwalają przypuszczać, że chłopcy zostali zamordowani krótko po ich porwaniu. Akcja poszukiwawcza trwała 18 dni.
    30 czerwca 2014 r. przywódca polityczny Hamasu, Khaled Mashaal rozmawiał telefonicznie z Kataru z tureckim ministrem spraw zagranicznych Ahmetem Davutoglu, którego poprosił o pomoc by zatrzymać "izraelską agresję" i oblężenie Strefy Gazy. Mashaal wezwał także Iran do udzielenia pomocy w walce narodu palestyńskiego przeciwko Izraelowi.
    30 czerwca 2014 r. przywódca Hamasu, Ismail Hanija powiedział wieczorem, że jego organizacja nie przestraszy się izraelskimi groźbami. Dodał, że jeśli Izrael będzie dążyć do eskalacji sytuacji wojskowej i rozpocznie wojnę, wówczas Hamas "otworzy bramy piekieł."
    30 czerwca 2014 r. palestyński przewodniczący Mahmoud Abbas zwrócił się wieczorem za pośrednictwem amerykańskiego mediatora do izraelskiego rządu z apelem, aby Izrael nie rozpoczynał na dużą skalę odwetowej operacji wojskowej.

30 czerwca 2014 r. prezydent USA Barack Obama wyraził kondolencje dla rodzin zamordowanych Izraelczyków. "Stany Zjednoczone w najostrzejszych słowach potępiają ten pozbawiony sensu akt terroru przeciw niewinnej młodzieży." Zaoferował Izraelowi i Autonomii Palestyńskiej pomoc w poszukiwaniu winnych zbrodni. Obama wezwał także do powstrzymania się od "kroków, które bardziej mogą zdestabilizować sytuację" na Bliskim Wschodzie.
    30 czerwca 2014 r. sekretarz generalny ONZ Ban Ki-moon określił zabójstwo "haniebnym działaniem wrogów pokoju", mającym na celu pogłębienie podziałów i braku zaufania w konflikcie bliskowschodnim. "Nie ma usprawiedliwienia dla celowego zabijania cywilów." Wyraził także nadzieję, że władze Izraela i Autonomii Palestyńskiej będą ze sobą współpracować w celu odnalezienia i postawienia sprawców przed wymiarem sprawiedliwości.
    30 czerwca 2014 r. Watykan nazwał wieczorem zabójstwo izraelskich nastolatków "odrażającą zbrodnią". Rzecznik Watykanu ksiądz Federico Lombardi oświadczył, że zabójstwo to jest również "bardzo poważną przeszkodą na drodze do pokoju, o który niestrudzenie musimy zabiegać i modlić się. Przemoc wywołuje kolejną przemoc i nakręca śmiertelną spiralę nienawiści. Papież Franciszek łączy się w niewypowiedzianym bólu z rodzinami dotkniętymi tą zabójczą przemocą i wszystkimi osobami, cierpiącymi w konsekwencji nienawiści oraz prosi Boga, by natchnął wszystkich myślami współczucia i pokoju."
    30 czerwca 2014 r. francuski prezydent Francois Hollande stanowczo potępił zabójstwo izraelskich nastolatków, nazywając je "tchórzliwym zabójstwem." Wyraził też zaniepokojenie z powodu wzrostu przemocy w ostatnich dniach na Zachodnim Brzegu i w Strefie Gazy. Zaapelował o "zrobienie wszystkiego, co możliwe, aby uniknąć kolejnych ofiar i aby nie doszło do eskalacji przemocy." Brytyjski premier David Cameron morderstwo nazwał "przerażającym i niewybaczalnym aktem terroryzmu". Zapewnił Izrael, że może liczyć na brytyjskie wsparcie, by "postawić winnych przed sądem". Również szefowa rządu Niemiec Angela Merkel potępiła "obrzydliwy akt, dla którego nie ma żadnego usprawiedliwienia". Jej rzecznik powiedział, że kanclerz była "zszokowana" zbrodnią i złożyła wyrazy współczucia dla rodzin i bliskich ofiar.
    30 czerwca 2014 r. sunicka organizacja terrorystyczna ISIS zorganizowała w mieście Al-Raqqah (północna Syria, w pobliżu Turcji) paradę zdobycznego sprzętu wojskowego. Zaprezentowano czołgi, transportery opancerzone, pojazdy Hummer oraz rakiety Scud. Miasto Al-Raqqah ogłoszono stolicą nowo proklamowanego kalifatu.

1 lipca 2014 r. palestyńscy terroryści wystrzelili w nocy ze Strefy Gazy 1 rakietę, która spadła na Negew. Ostrzelano także z moździerza tereny przygraniczne. Nad ranem wystrzelono kolejne 4 rakiety, które nie wyrządziły większych strat - wybuch wywołał jedynie niewielki pożar przy wjeździe do przygranicznego kibucu.
    1 lipca 2014 r. grupa młodych Palestyńczyków obrzuciła rano kamieniami izraelskich policjantów na Wzgórzu Świątynnym w Jerozolimie. Policjanci odpowiedzieli gazem łzawiącym, rozpraszając demonstrantów.
    1 lipca 2014 r. dziesiątki tysięcy osób zebrało się popołudniem na cmentarzu w Modiin na uroczystości pogrzebowej pomordowanych nastolatków. Na pogrzebie obecni byli premier Beniamin Netanyahu, prezydent Szimon Peres, naczelny rabin David Lau, ministrowie i parlamentarzyści. Netanyahu złożył kondolencje rodzinom zmarłych. "Udzieliliście nam lekcji, której nie zapomnimy - lekcji wiary i determinacji, jedności i wrażliwości, judaizmu i człowieczeństwa ... Od naszych wrogów oddziela nas głęboka moralna przepaść. Oni czczą śmierć, my - życie. Oni czczą okrucieństwo, my - miłosierdzie i współczucie. To jest sekret naszej siły i fundament naszej jedności."
    1 lipca 2014 r. około 400 prawicowych aktywistów demonstrowało w Jerozolimie przeciwko zamordowaniu nastolatków. Doszło do starć z Arabami, którzy szydzili z demonstrantów. Tłum skandował hasła domagające się od rządu podjęcia działań odwetowych. Niektórzy skandowali hasła: "Śmierć Arabom!" Policja aresztowała 48 osób pod zarzutami grożenia Arabom i wandalizmu.
    1 lipca 2014 r. palestyńscy terroryści ostrzelali wieczorem ze Strefy Gazy z moździerza tereny przygraniczne na Negewie. Nie odnotowano żadnych strat.
    1 lipca 2014 r. minister sprawiedliwości Avigdor Lieberman wezwał wieczorem do podjęcia szerokiej operacji wojskowej w Strefie Gazy. "Nie możemy chować głowy w piasek. Istnieje związek między zabójstwem trzech chłopców i wzrostem ataków rakietowych na południu Izraela. Hamas po utworzeniu palestyńskiego rządu jedności próbuje przejąć władzę w Judei i Samarii. Hamas był i pozostaje organizacją terrorystyczną. Podstawą wszystkich ich działań pozostają mordercze czyny. Dlatego nie można dopuścić do przejęcia przez Hamas Judei i Samarii. Należy przeprowadzić precyzyjną operację wojskową, tak jak to miało miejsce dziesięć lat temu podczas Operacji Tarcza Obronna."
    1 lipca 2014 r. kilkuset Izraelczyków demonstrowało wieczorem w Tel Awiwie domagając się od rządu podjęcia decyzji o przeprowadzeniu szerokiej operacji wojskowej w Strefie Gazy i likwidacji Hamasu.
    1 lipca 2014 r. późnym wieczorem zebrał się gabinet bezpieczeństwa. Premier Netanyahu powiedział: "Jesteśmy zjednoczeni w walce z terroryzmem - stanowczo i zdecydowanie. Przed Izraelem stoją obecnie trzy misje. Po pierwsze, siły bezpieczeństwa muszą schwytać morderców i tych wszystkich, którzy z nimi współpracowali przy porwaniu chłopców. Ich krew jest na głowach wszystkich tych, którzy współpracowali przy porwaniu i morderstwie. Nie będziemy cicho siedzieć i nie odpuścimy. Wszystkich ich schwytamy, nawet jeśli będzie to wymagało czasu. Po drugie, Siły Obronne Izraela muszą zaatakować infrastrukturę Hamasu w Judei i Samarii. Już aresztowaliśmy setki członków Hamasu, niszcząc ich domy i zamykając ich instytucje. Będziemy kontynuować te działania. Po trzecie, należy podjąć działania przeciwko Hamasowi w ich twierdzy w Gazie. Hamas nadal zachęca do porywania naszych obywateli i jest bezpośrednio odpowiedzialny za ostrzał rakietowy terytorium naszego kraju. Siły Obronne Izraela w ostatnich dniach atakowały cele Hamasu w Strefie Gazy, i te działania będziemy kontynuować. Jeśli będzie potrzeba, będziemy w miarę potrzeb rozwijać nasze działania. Jeśli ktoś myśli, że coś osiągnie poprzez terror przeciwko nam - osiągnie przeciwne wyniki. Hamas ponosi odpowiedzialność i Hamas zapłaci." Minister obrony Mosze Jaalon również zagwarantował, że Hamas "zapłaci wysoką cenę za swoje czyny. Jak zawsze wymaga to czasu. Będziemy działać odpowiedzialnie i rozsądnie, będąc uzbrojeni w cierpliwość. Operacja przeciwko Hamasowi nie skończy się. Będziemy w dalszym ciągu działać przeciwko nim, atakując jego członków w każdym czasie i miejscu." Jaalon ostrzegł jednak przed podejmowaniem dużej operacji wojskowej, gdyż może ona doprowadzić do wybuchu wojny.

1 lipca 2014 r. izraelskie siły powietrzne zbombardowały w nocy 34 cele terrorystyczne w Strefie Gazy. Był to odwet za wcześniejszy ostrzał rakietowy. Rannych zostało 4 Palestyńczyków.
    1 lipca 2014 r. izraelscy żołnierze wyburzyli w nocy w Hebronie domy palestyńskich terrorystów, którzy odpowiadają za porwanie i zamordowanie żydowskich nastolatków. W dalszym ciągu kontynuowano poszukiwania porywaczy. W nocy zablokowano wszystkie drogi wjazdowe do Hebronu i okolicznych wiosek. Rzecznik armii wyraził jednak obawę, że porywacze mogli już uciec z Hebronu i ukrywają się gdzieś na północy w Samarii. Podczas nocnych działań antyterrorystycznych, izraelscy żołnierze wkroczyli do obozu uchodźców w Dżeninie. Zostali tam zaatakowani przez Palestyńczyków. Podczas starcia zginął 1 Palestyńczyk.
    1 lipca 2014 r. palestyński polityk Mustafa Barghouti oskarżył premiera Beniamina Netanyahu odpowiedzialnością za śmierć 3 żydowskich nastolatków. "Po pierwsze, pozwólcie mi powiedzieć, że jest mi przykro za śmierć - w tym tych trzech ludzi, a także dziesięciu Palestyńczyków, którzy zostali zabici przez izraelskie wojska w tym tygodniu ... Odnosząc się do Autonomii Palestyńskiej, myślę, że na Zachodnim Brzegu nie ma miejsca, które jest dzisiaj pod faktyczną kontrolą Autonomii Palestyńskiej ... Myślę, że osobą, która jest odpowiedzialna za śmierć tych młodych ludzi, jest sam Netanyahu. Wysłał ich do nielegalnych w świetle międzynarodowego prawa osiedli. Osiedla są nielegalne, tych ludzi tam nie powinno być."

1 lipca 2014 r. Liga Arabska wydała oświadczenie obwiniające Izrael za "eskalację" na Zachodnim Brzegu, gdzie prowadzona była operacja poszukiwania porwanych nastolatków. Zastępca sekretarza generalnego Mohammed Sabih powiedział: "Izrael jest przyczyną tego całego napięcia - prowadząc aresztowania na terytoriach i niebezpieczne ataki na meczet Al-Aksa. Izraelski rząd jest bezpośrednio odpowiedzialny za wszystko co się stało i wszystko, co wydarzy się w przyszłości."
    1 lipca 2014 r. Rada Bezpieczeństwa ONZ ostro potępiła zabójstwo izraelskich nastolatków. "To odrażająca zbrodnia." Rada Bezpieczeństwa przekazała wyrazy współczucia rodzinom zamordowanych i zażądała ukarania ich zabójców. Rada zaapelowała także do Izraela i Palestyńczyków o współpracę i powściągliwość.

2 lipca 2014 r. palestyńscy terroryści wystrzelili w nocy ze Strefy Gazy 2 rakiety, które spadły na Negew nie powodując żadnych strat.
    2 lipca 2014 r. Nieznani sprawcy uprowadzili w nocy arabskiego nastolatka, którego spalone ciało znaleziono nad ranem we Wschodniej Jerozolimie. Policja podejrzewa, że mogła to być zemsta za morderstwo żydowskich nastolatków. W policyjne dochodzenie zaangażowała się agencja bezpieczeństwa Szin Bet.
    2 lipca 2014 r. burmistrz Jerozolimy Nir Barkat potępił zabójstwo arabskiego nastolatka i nazwał je "barbarzyńskim aktem". Dodał: "To nie jest nasz sposób działania. Ufam, że siły bezpieczeństwa szybko znajdą winnego. Wzywam wszystkich, aby zrezygnować z przemocy i podjąć działania na rzecz uspokojenia sytuacji." Policja od rana prowadzi dużą operację mającą na celu ustalenie winnych morderstwa. Ze względów bezpieczeństwa zawieszono komunikację miejską pomiędzy dzielnicami Beit Hanina, Shuafat i Pisgat Ze'ev, gdzie istnieje możliwość wybuchu zamieszek.
    2 lipca 2014 r. kilkuset Palestyńczyków wszczęło rano zamieszki w dzielnicy Shuafat we Wschodniej Jerozolimie. Podpalono opony, zablokowano główne ulice i obrzucono kamieniami izraelskich policjantów, którzy odpowiedzieli granatami hukowymi i gazem łzawiącym. Demonstranci protestowali przeciwko zabójstwu arabskiego nastolatka. Do mniejszych protestów doszło także w dzielnicy Beit Hanina. Policja aresztowała 30 osób. Wieczorem na obrzeżach Jerozolimy wybuchły trzy pożary. Policja podejrzewa podpalenia. Z ogniem walczyło 39 zespołów strażaków wspieranych przez 6 samolotów gaśniczych. Z zagrożonego obszaru ewakuowano turystów.
    2 lipca 2014 r. premier Beniamin Netanyahu potępił "ohydne morderstwo" arabskiego nastolatka i zaapelował "do wszystkich stron", by "nie brały prawa we własne ręce". Podkreślił, że Izrael jest państwem prawa i każdy jest zobowiązany do postępowania zgodnie z prawem. potępiła również minister sprawiedliwości Tzipi Liwni i minister budownictwa Uri Ariel.
    2 lipca 2014 r. popołudniem w północnej części kraju wystąpiło trzęsienie ziemi o sile 3,5 stopnia w skali Richtera. Epicentrum wstrząsów znajdowało się w rejonie Hajfy. Nie odnotowano żadnych strat materialnych.
    2 lipca 2014 r. palestyńscy terroryści wystrzelili popołudniem ze Strefy Gazy 3 rakiety, które spadły w otwartym terenie na Negewie. Ostrzelano także z moździerza tereny przygraniczne. Wieczorem wystrzelono 8 rakiet, z których dwie zestrzelił system antyrakietowy Iron Dome.
    2 lipca 2014 r. premier Beniamin Netanyahu rozmawiał telefonicznie z sekretarzem stanu USA Johnem Kerry. Rozmowa dotyczyła zabójstwa arabskiego nastolatka. Kerry "poprosił o zbadanie, aby najszybciej jak to możliwe, ustalić, kto jest odpowiedzialny za ten nikczemny mord i ukaranie winnych." Wcześniej Kerry w publicznym oświadczeniu potępił zabicie arabskiego nastolatka. "Ci, którzy podejmują akty zemsty, tylko destabilizują i tak już emocjonalnie wybuchową sytuację. Wzywamy zarówno rządy Izraela i Autonomii Palestyńskiej, aby podjęły wszelkie niezbędne kroki w celu zapobiegania aktom przemocy i postawienia ich sprawców przed sądem. W tej napiętej i niebezpiecznej chwili, wszystkie strony muszą zrobić wszystko, co w ich mocy, aby chronić niewinnych i działać z rozsądkiem i powściągliwością, a nie oskarżeniami i odwetem."

2 lipca 2014 r. palestyński przewodniczący Mahmoud Abbas zażądał od premiera Netanjahu "potępienia porwania i morderstwa" arabskiego nastolatka. Przypomniał, że strona palestyńska potępiła zamordowanie trzech Izraelczyków. Wezwał też władze izraelskie do "podjęcia konkretnych działań w celu zapobieżenia odwetowym atakom".
    2 lipca 2014 r. izraelskie siły powietrzne zbombardowały wieczorem kilka celów terrorystycznych w Strefie Gazy. Był to odwet za wcześniejszy ostrzał rakietowy.
    
2 lipca 2014 r. Islamski Dżihad wydał oświadczenie uznające władze i armię Izraela odpowiedzialnymi za "ciągłe ataki na Palestyńczyków, ich ziemie i miejsca kultu religijnego." W związku z tym organizacja Islamski Dżihad uznała, że żydowscy osadnicy są "uzasadnionym celem". Wcześniej Hamas obiecał, że "odpłaci" za zamordowanie w Jerozolimie 16-letniego arabskiego nastolatka. "Wysyłamy naszą wiadomość syjonistom i ich przywódcom, którzy ponoszą bezpośrednią odpowiedzialność za morderstwo. Nasi ludzie nie pozwolą na kontynuowanie tych zbrodni, wszystkich zabójstw i zniszczeniom dokonywanym przez osadników. Ruch islamski odpłaci za te zbrodnie."

2 lipca 2014 r. szef dyplomacji zagranicznej Unii Europejskiej Catherine Ashton potępiła zabójstwo arabskiego nastolatka w Jerozolimie. Ashton wezwała Izraelczyków i Palestyńczyków do "maksymalnej powściągliwości, aby powstrzymać ryzyko dalszej eskalacji."

3 lipca 2014 r. palestyńscy terroryści wystrzelili w nocy ze Strefy Gazy 3 rakiety. Jedna z nich uszkodziła sieć energetyczną, pozbawiając na kilka godzin część miasta Sderot energii elektrycznej. Rano wystrzelono kolejnych 6 rakiet, z których dwie zostały zestrzelone przez system antyrakietowy Iron Dome. Jedna rakieta trafiła w dom mieszkalny w południowej części miasta Sderot. Popołudniem 3 rakiety spadły w rejonie Sderot, powodując dwa pożary. Rakieta spadła także w rejonie miasta Ofakim.
    3 lipca 2014 r. Siły Obronne Izraela poinformowały rezerwistów o konieczności zaktualizowania swoich danych osobowych, w tym danych kontaktowych. Jest to rutynowa procedura, przeprowadzana co kilka miesięcy. Może jednak poprzedzać decyzje o częściowej mobilizacji rezerwistów w związku z operacją wojskową. W ciągu dnia armia przeprowadziła dyslokację niektórych jednostek w rejon Strefy Gazy. Nie dotyczyło to jednak jednostek liniowych.
    3 lipca 2014 r. rzecznik rządu Mark Regev poinformował, że premier polecił policji przeprowadzenie szybkiego śledztwa i znalezienie winnych zamordowania arabskiego nastolatka. Zaapelował też do wszystkich, by nie wymierzali sprawiedliwości i pozwolili organom ścigania działać.
    3 lipca 2014 r. Palestyńczycy kontynuowali zamieszki w dzielnicy Shuafat we Wschodniej Jerozolimie. Ranny został 1 izraelski policjant. Równocześnie na obrzeżach Jerozolimy wybuchło kilka pożarów, będących prawdopodobnie wynikiem podpaleń.
    3 lipca 2014 r. wieczorem doszło do gwałtownej demonstracji izraelskich Arabów w Umm el-Fahm. Demonstranci protestowali przeciwko zabójstwu arabskiego nastolatka. Doszło do starć z policją, która aresztowała 5 osób.
    3 lipca 2014 r. premier Beniamin Netanyahu po wieczornym posiedzeniu gabinetu bezpieczeństwa powiedział, że Izrael przygotowuje się na dwie możliwości: "pierwsza - że ostrzał będzie zatrzymany i wtedy nasze działania również będą zatrzymane; i po drugie, że ostrzał będzie kontynuowany, a wówczas nasze siły będą działać z pełną mocą." Szef Sztabu Generalnego gen Benny Gantz powiedział: "Szukamy spokoju, a nie eskalacji. Ale jeśli Hamas zdecyduje się działać przeciwko nam, będziemy gotowi." Poinformowano, że w przeciągu ostatniego miesiąca, ze Strefy Gazy wystrzelono około 125 rakiet, które spadły na terytorium Izraela. Tylko w ciągu ostatniej doby spadło 45 rakiet i pocisków moździerzowych.
    3 lipca 2014 r. Siły Obronne Izraela przekazały wieczorem 48-godzinne ultimatum dla Hamasu, które zostało przekazane do Strefy Gazy za pośrednictwem egipskiego wywiadu. Ultimatum daje Hamasowi 48-godzin na uspokojenie sytuacji, w przeciwnym razie izraelska armia rozpocznie atak na Gazę. Eksperci spodziewają się szybkiego wprowadzenia w życie zawieszenia broni.

3 lipca 2014 r. izraelskie siły bezpieczeństwa aresztowały w nocy 13 poszukiwanych Palestyńczyków w Samarii i Judei. Ponadto zamknięto dwie instytucje charytatywne Hamasu w Hebronie i Beit Kahil.
    3 lipca 2014 r. izraelskie siły powietrzne zbombardowały nad ranem 15 celów terrorystycznych w Strefie Gazy. Zaatakowano ukryte wyrzutnie rakiet, obozy szkoleniowe oraz magazyn broni. Wszystkie cele należały do Hamasu. Popołudniem kolejne bombardowania uderzyły w cele terrorystyczne w południowej części Strefy Gazy. Uzyskano bezpośrednie trafienia wszystkich celów.
    3 lipca 2014 r. zbrojne ramię Hamasu, Brygady Izz ad-Din al-Qassam zagroziło Izraelowi zwiększeniem ostrzału rakietowego. "Każdy głupi ruch izraelskich przywódców sprawi, że izraelskie miasta znajdą się w zasięgu naszych rakiet. Będziemy uderzać w nowe cele. Mamy listę celów, których Izrael spodziewa się, że uderzymy, ale my uderzymy także w cele, których się oni nie spodziewają." Rzecznik organizacji dodał, że gdy ujawnią swój arsenał rakiet, to wrogowie będą nim zaskoczeni.

3 lipca 2014 r. Międzynarodowy Fundusz Walutowy wezwał Izrael do zniesienia ograniczeń gospodarczych nałożonych na Autonomię Palestyńską, której gospodarka silnie słabnie. Wskazano, że obecnie niezbędne jest złagodzenie izraelskich restrykcji, aby w ten sposób wesprzeć palestyńskie reformy i zmniejszyć bezrobocie, które wśród młodych Palestyńczyków wynosi obecnie 43% i nadal rośnie.

4 lipca 2014 r. palestyńscy terroryści wystrzelili w nocy ze Strefy Gazy 2 rakiety, które spadły na Negew. Rano wystrzelono 5 rakiet, z których jedną zestrzelił system antyrakietowy Iron Dome, jedna spadła na teren strefy, pozostałe eksplodowały na otwartym terenie Negewu nie wyrządzając szkód. W południe wystrzelono jedną rakietę, a wieczorem kolejnych 8 rakiet. Ostrzelano także z moździerza przejście graniczne Kerem Shalom.
    4 lipca 2014 r. w południe duży pożar wybuchł na południe od Hajfy, zmuszając policję do zamknięcia ruchu na części przybrzeżnej autostrady i linii kolejowej do Tel Awiwu. W gaszeniu ognia uczestniczyły 2 samoloty gaśnicze. Policja podejrzewa podpalenie.
    4 lipca 2014 r. kilka tysięcy Palestyńczyków uczestniczyło popołudniem we Wschodniej Jerozolimie w pogrzebie zamordowanego arabskiego nastolatka. Przed i po pogrzebie doszło do starć z izraelską policją. Rannych zostało 13 policjantów i 35 Palestyńczyków. Ze względów bezpieczeństwa ograniczono dostęp na Wzgórze Świątynne.

4 lipca 2014 r. Palestyńczycy obrzucili w nocy kamieniami 3 żydowskie autobusy w pobliżu miasta Ma'ale Adumim w Judei. Ranne zostały 3 osoby.
    4 lipca 2014 r. izraelskie siły powietrzne zbombardowały wieczorem 3 cele terrorystyczne w południowej części Strefy Gazy. Był to odwet za wcześniejszy ostrzał rakietowy.

4 lipca 2014 r. norweski minister spraw zagranicznych Borge Brende ostrzegł przed eskalacją między Izraelem a Palestyńczykami. "Wydarzenia ostatnich dni wyraźnie pokazują, jak obecne napięta sytuacja szybko może wymknąć się spod kontroli. Zachęcam zarówno Izraelczyków i Palestyńczyków do powściągliwości. Ważne jest, aby skorzystać z inicjatywy zawieszenia broni, co wydaje się być najważniejszym teraz dla Palestyńczyków. Izrael, jako silniejsza strona, ponosi szczególną odpowiedzialność za powściągliwość i zapewnienie, że nikt więcej nie zginie. Po niedawnym porwaniu i zabójstwie trzech izraelskich nastolatków nastąpiła dramatyczna eskalacja konfliktu między Izraelczykami i Palestyńczykami. Izraelskie siły bezpieczeństwa przeprowadziły szeroko zakrojone działania wojskowe na Zachodnim Brzegu. Około 10 Palestyńczyków zostało zabitych, kilkuset Palestyńczyków aresztowano i wysadzono w powietrze budynki. Porwanie i zabójstwo palestyńskiego nastolatka wzmogło napięcie. Grupy palestyńskie w Strefie Gazy wystrzeliły rakiety w południową część Izraela, a izraelskie siły bezpieczeństwa przeprowadziły kilka nalotów na cele w Strefie Gazy. Potępiam akty przemocy wobec ludności cywilnej. Ostrzał rakietowy z Gazy i izraelskie naloty powietrzne muszą być natychmiast zatrzymane. Istotne jest również, aby osoby odpowiedzialne za zamordowanie palestyńskiego nastolatka i trzech izraelskich nastolatków zostały aresztowane i postawione przed wymiarem sprawiedliwości w sposób zgodny z państwową praworządnością. Izrael, jako okupant na Zachodnim Brzegu, ponosi szczególną odpowiedzialność w świetle prawa międzynarodowego."

5 lipca 2014 r. w nocy z dużą siłą wybuchły palestyńskie zamieszki w dzielnicach Shuafat, Isawiyya, Wadi Joz, Abu-Tor i Umm Tuba we Wschodniej Jerozolimie. Demonstranci rzucali kamieniami i koktajlami Mołotowa w policję, palili opony i blokowali barykadami ulice. W dzielnicy Shuafat podjęto próbę uszkodzenia słupa linii energetycznej. Policja użyła gazu łzawiącego i granatów hukowych do rozproszenia tłumu. Wieczorem w dzielnicy Shurafat demonstrowało około 200 Arabów, których policja zepchnęła z powrotem do dzielnicy.W pobliżu Har Homa wieczorem wybuchł groźny pożar, który gasiły cztery sekcje straży pożarnej.
    5 lipca 2014 r. palestyńscy terroryści wystrzelili w nocy ze Strefy Gazy 6 rakiet, które spadły w otwartym terenie na Negewie. Popołudniem 2 rakiety spadły na Negew. Wieczorem rakieta spadła przy mieście Ofakim. System antyrakietowy Iron Dome zestrzelił rakietę lecącą na Beer Szewę. Ostrzelano także z moździerza tereny przygraniczne na Negewie.
    5 lipca 2014 r. izraelscy Arabowie wszczęli rano zamieszki w rejonie miasta Qalansawe we wschodniej części nadmorskiej równiny Szaron. Demonstranci palili opony, zablokowali drogi i obrzucili kamieniami żydowskie samochody. Rannych zostało 2 Izraelczyków, którzy zdołali jednak ucieć i uniknęli linczu. Policja zamknęła dostęp w rejon zamieszek. Aresztowano 20 osób. W ciągu dnia w Tayibe około 400 Arabów demonstrowało przy głównej drodze. Obrzucono kamieniami policjantów, którzy odpowiedzieli gumowymi kulami, gazem łzawiącym, granatami hukowymi i armatkami wodnymi. Demonstranci krzyczeli hasła: "Poświęcimy nasze życie i krew dla Al-Aksy!" W Tayibe doszło także do incydentu, w którym arabski kierowca usiłował przejechać kilku policjantów. Policjanci przestrzelili opony samochodu, jednak kierowca zdołał zbiec. Kilkudziesięciu Arabów zablokowało wjazd do Wadi Ara, podpalając opony i rzucając kamienie w policjantów. Policja zatrzymała ich marsz w stronę głównego skrzyżowania. Ranny został 1 policjant. W Nazarecie około 1 tys. Arabów demonstrowało na głównej ulicy miasta. Policja zamknęła główne drogi dojazdowe. Podczas starć aresztowano 12 Arabów.
    5 lipca 2014 r. minister spraw zagranicznych Avigdor Lieberman potępił zamieszki, które wybuchły w arabskich miastach na północy Izraela. Dodał: "Policja działała poprawnie, natychmiast aresztując Arabów buntujących się w pobliżu Trójkąta Qalansawe. Teraz oczekujemy, że system sądowy również użyje żelaznej ręki w leczeniu problemu, nakładając jednoznacznie odstraszające kary na tych, którzy korzystają z izraelskiego obywatelstwa, a zachowują się jak terroryści. Wydarzenia te po raz kolejny pokazują, że osoby te nie należą do państwa Izrael - a dopóki nie jest to rozwiązane, ich miejsce jest w więzieniu."
    5 lipca 2014 r. szef Sztabu Generalnego gen Benny Gantz odwiedził wieczorem tereny przygraniczne wokół Strefy Gazy, gdzie spotkał się z dowódcami jednostek wojskowych. Gantz powiedział: "Hamas jest odpowiedzialny za kontynuowanie ostrzału rakietowego ze Strefy Gazy. Siły Obronne Izraela są przygotowane do reagowania na każdy scenariusz, aby umożliwić mieszkańcom południa kontynuowanie ich codziennego życia. Jeśli nie zostanie przywrócony spokój, odpowiemy."

5 lipca 2014 r. izraelskie siły powietrzne zbombardowały nad ranem 3 cele terrorystyczne w południowej części Strefy Gazy. Był to odwet za wcześniejszy ostrzał rakietowy. Wieczorem zbombardowano grupę terrorystów przygotowujących się do wystrzelenia rakiety na Izrael. Uzyskano bezpośrednie trafienie.
    5 lipca 2014 r. palestyński prokurator Mohammed Al-Awewy przekazał ustalenia sekcji zwłok zamordowanego we Wschodniej Jerozolimie arabskiego nastolatka - został on spalony żywcem. Palestyńczycy oskarżają o zabójstwo żydowskich ekstremistów. Rzecznik policji powiedział jednak, że sprawdzane są wszystkie możliwości.
    5 lipca 2014 r. Palestyńczycy obrzucili koktajlami Mołotowa grobowiec Józefa na przedmieściach Betlejem. Nikt z ochrony nie odniósł obrażeń.
    
5 lipca 2014 r. mieszkańcy Ma'ale Adumim zorganizowali wieczorem demonstrację przeciwko wzrostowi terroru w ostatnim czasie. Demonstranci protestowali z flagami Izraela przy wjeździe do miasta. Policja zabezpieczała przebieg demonstracji.

6 lipca 2014 r. premier Beniamin Netanyahu na porannym posiedzeniu rządu zdecydowanie potępił zamieszki wywołane przez izraelskich Arabów. "W państwie Izrael nie ma miejsca dla tych, którzy rzucają kamienie w policję. Nie ma miejsca dla tych, którzy rzucają koktajle Mołotowa. Nie ma miejsca dla tych, którzy blokują drogi i powodują zniszczenia. Nie można z jednej strony korzystać ze składek na ubezpieczenia społeczne i rządowych dotacji, a z drugiej strony łamać najbardziej podstawowe prawa państwa Izrael. Wzywam przywódców arabskiej społeczności, aby działali w sposób odpowiedzialny, zachowując spokój w obliczu tych zamieszek i przywracając spokój dla nas wszystkich. Ci, którzy nie przestrzegają prawa, zostaną aresztowani i surowo ukarani."
    6 lipca 2014 r. Palestyńczycy obrzucili przed południem kamieniami izraelskich policjantów na Wzgórzu Świątynnym w Jerozolimie. Policjanci użyli gazu łzawiącego i granatów hukowych do rozpędzenia tłumu. Popołudniem doszło do zamieszek w mieście Tamra w Dolnej Galilei. Policja aresztowała 11 osób.
    6 lipca 2014 r. policja poinformowała o zatrzymaniu 6 osób podejrzanych o zamordowanie Mohammeda Abu Chdeira, 16-letniego Palestyńczyka porwanego w zeszłym tygodniu. Władze sądzą, że chłopca zamordowano z pobudek nacjonalistycznych. Oficjalnie policja informuje, że bada różne motywy zabójstwa, w tym kryminalne czy osobiste, ale prawdopodobnie motywem był nacjonalizm. Zatrzymani "prawdopodobnie należeli do żydowskiego ugrupowania ekstremistycznego".
    6 lipca 2014 r. palestyńscy terroryści wystrzelili w południe ze Strefy Gazy 2 rakiety, które spadły na Negew. Popołudniem wystrzelono 15 rakiet, a wieczorem 1 rakieta spadła w rejonie miasta Aszkelon. Przez cały dzień na Izrael spadło 40 rakiet.
    6 lipca 2014 r. syryjskie pociski moździerzowe spadły na izraelską część Wzgórz Golan. Izraelscy żołnierze odpowiedzieli ogniem.

6 lipca 2014 r. izraelskie siły powietrzne zbombardowały w nocy 10 celów terrorystycznych w Strefie Gazy. Celami były ukryte wyrzutnie rakiet oraz zakład produkujący broń.
    6 lipca 2014 r. izraelscy komandosi aresztowali w nocy Hebronie trzeciego terrorystę podejrzanego o współudział w porwaniu i zamordowaniu trzech żydowskich nastolatków. Zatrzymanym jest członek Hamasu, Hussam Dufash. Pozostali dwaj są nadal poszukiwani.
    6 lipca 2014 r. Palestyńczycy obrzucili w nocy liczne żydowskie samochody w pobliżu miasta Ma'ale Adumim w Judei. Ranny został kierowca autobusu, a kilka samochodów było uszkodzonych.
    6 lipca 2014 r. palestyński przewodniczący Mahmoud Abbas zwrócił się do przewodniczącego biura politycznego Hamasu, Khaleda Meshaala z prośbą, aby uspokoił sytuację w Strefie Gazy. Wstrzymanie ostrzału rakietowego uniknie eskalacji sytuacji, którą Izrael może według Abbasa wykorzystać jako pretekst do rozpoczęcia operacji wojskowej w Strefie Gazy. Meshaal odpowiedział, że nie podejmie żadnych działań, chyba że Autonomia Palestyńska spełni swoje zobowiązania finansowe wobec Hamasu, co umożliwi wypłacenie zaległych wynagrodzeń urzędnikom w Gazie.

7 lipca 2014 r. izraelscy Arabowie obrzucili w nocy kamieniami żydowski autobus w pobliżu Kiryat Schemona na północy Galilei. Ranny został 1 Izraelczyk. W nocnych starciach w miejscowości Iksal podpalono posterunek policji, który częściowo spłonął. Obrzucono także kamieniami remizę straży pożarnej w Nazarecie. W Arraba protestujący podpalili opony, blokując główną drogę przechodzącą przez miejscowość.
    7 lipca 2014 r. palestyńscy terroryści wystrzelili rano ze Strefy Gazy 2 rakiety, z których jedna spadła na przygraniczny kibuc na Negewie. Uszkodzony został samochód i lekko ranny odłamkami izraelski żołnierz. Później 2 rakiety Grad spadły w pobliżu miasta Beer Szewa. System antyrakietowy Iron Dome zestrzelił rakietę lecącą na miasto Netivot. W południe wystrzelono kolejne 3 rakiety, które nie spowodowały żadnych zniszczeń. Wieczorem w ciągu 10 minut wystrzelono salwę ponad 30 rakiet. System antyrakietowy Iron Dome zestrzelił 12 rakiet lecących na Aszkelon i Netivot. W Aszkelonie ranny został 1 Izraelczyk. Doszło do zakłócenia ruchu pociągów na południu kraju. W ciągu całego dnia wystrzelono 85 rakiet.
    7 lipca 2014 r. palestyńscy terroryści wystrzelili rano pocisk przeciwpancerny RPG w stronę izraelskiego patrolu jadącego wzdłuż granicy Strefy Gazy. Izraelscy żołnierze odpowiedzieli ogniem. Do incydentu doszło w rejonie kibucu Re'im.
    7 lipca 2014 r. policja poinformowała, że trzej podejrzani o mord na palestyńskim chłopcu, którego zwęglone zwłoki znaleziono w lesie koło Jerozolimy, przyznali się do winy. Podejrzani uczestniczyli dzisiaj w rekonstrukcji wydarzeń. "Trzech z sześciu podejrzanych, przebywających w areszcie, przyznało się do zabójstwa Mohammeda Abu Chdeira, którego spalili żywcem." Są oni podejrzewani o przynależność do "organizacji terrorystycznej", uprowadzenie i morderstwo nieletniego, a także spiskowanie i nielegalne posiadanie broni oraz przestępstwa "o motywach nacjonalistycznych". Kancelaria Beniamina Netanyahu poinformowała, że zatelefonował on do ojca zamordowanego nastolatka, aby przekazać kondolencje.
    7 lipca 2014 r. dowództwo obrony cywilnej poinformowało popołudniem mieszkańców miejscowości położonych w pobliżu Strefy Gazy, a także Beer Szewy i Aszdod, aby unikali zgromadzeń publicznych i pozostawali w odległości 15 sekund od schronów, aby ukryć się w przypadku ogłoszenia alarmu o ostrzale rakietowym. Ponadto nakazano otworzyć schrony publiczne, oczyścić je i przygotować do użytku. Dotyczy to schronów położonych w odległości 40 km od Strefy Gazy. Ogłoszono także, że w zagrożonym obszarze zajęcia szkolne będą dozwolone jedynie w specjalnie wzmocnionych i przygotowanych budynkach szkolnych. W pozostałych szkołach zajęcia będą odwołane (dotyczy to studentów). Wieczorem ewakuowano 2,4 tys. dzieci z letniego obozu w pobliżu Kiryat Gat. Pierwszy raz od 2011 r. zastosowano takie procedury bezpieczeństwa.
    7 lipca 2014 r. gabinet bezpieczeństwa upoważnił wieczorem Siły Obronne Izraela do zwiększenia presji militarnej na Hamas. Armia zmobilizowała dodatkowych 1,5 tys. rezerwowych żołnierzy, aby wzmocnić jednostki stacjonujące w rejonie Strefy Gazy, i w razie potrzeby zwolnić oddziały liniowe do przeprowadzenia działań operacyjnych. W ciągu dnia zaobserwowano przemieszczanie się jednostek wojska na pozycje wyjściowe wokół Strefy Gazy. Są to jednostki pancerne, piechota zmechanizowana oraz elitarne siły zwiadu. Wieczorem poinformowano, że baterie systemu antyrakietowego Iron Dome zajęły strategiczne pozycje w całym kraju.

7 lipca 2014 r. izraelskie siły powietrzne zbombardowały w nocy w trzech nalotach 9 celów terrorystycznych w Strefie Gazy. Celami były ukryte wyrzutnie rakiet oraz ośrodek szkoleniowy Hamasu w środkowej części strefy. Zginęło 2 terrorystów z Islamskiego Dżihadu oraz 1 z Hamasu. W zawalonym tunelu podziemnym na granicy z Izraelem zginęło 6 członków Hamasu. Nie wiadomo czy tunel zawalił się w wyniku izraelskiego bombardowania, czy też na skutek przedwczesnego wybuchu materiałów wybuchowych. Rano, w trzecim nalocie zniszczono 5 ukrytych wyrzutni rakiet w północnej części Strefy Gazy. Popołudniem lotnictwo zniszczyło 3 podziemne tunele na granicy Strefy Gazy z Egiptem, aby uniemożliwić przenikanie terrorystów przez granicę.
    7 lipca 2014 r. rzecznik Hamasu powiedział: "Nie dążymy do zwiększenia napięcia. Ale jeśli Izrael chce zawieszenia broni, musi zwolnić aresztowanych Palestyńczyków, którzy wcześniej byli zwolnieni w ramach transakcji wymiany za Szalita, a teraz zostali zatrzymani podczas działań przestępczych na Zachodnim Brzegu."
    7 lipca 2014 r. palestyński przewodniczący Mahmoud Abbas wezwał wieczorem Izrael do wstrzymania nalotów na Strefę Gazy. Ostrzegł, że dalsze działania Izraela mogą "pociągnąć region do dalszej destabilizacji i destrukcji." Dodał, że utrzymanie rozejmu jest w interesie ochrony życia i mienia Palestyńczyków. Wezwał społeczność międzynarodową do natychmiastowej interwencji, aby zatrzymać "niebezpieczną izraelską eskalację."

7 lipca 2014 r. ambasador Izraela w ONZ, Ron Prosor zwrócił się do Rady Bezpieczeństwa ONZ o potępienie masowego ostrzału rakietowego Hamasu prowadzonego przeciwko izraelskim cywilom. "W jedną godzinę dzisiaj, Hamas i inni terroryści wystrzelili ponad 65 rakiet w kierunki izraelskich domów, szkół i szpitali - to jest jedna rakieta na minutę. Izraelczycy spędzili noc śpiąc w schronach. Izrael nie będzie tolerował dłużej tej sytuacji. Ci, którzy usiłują terroryzować Izrael, zapłacą bardzo wysoką cenę. W tym krytycznym momencie Rada Bezpieczeństwa ma obowiązek jednoznacznie potępić Hamas, zanim będzie za późno. Nad regionem wisi bardzo realne niebezpieczeństwo jeszcze większej eskalacji. Rada musi publicznie potępić terroryzm i wezwać prezydenta Abbasa o rozwiązanie rządu jedności zanim sytuacja się pogorszy."

 

--------------------------------------------------

Materiały opracowywane na podstawie serwisów informacyjnych: PAP, AP, Haaretz, Jerusalem Post, Arutz Sheva.

--------------------------------------------------

    CIĄG DALSZY HISTORII: Operacja "Ochronna Krawędź"


Na poczatek
  Izrael Kultura Historia Turystyka Pomoc duchowa Żydzi w Polsce Czasy i Fakty

Copyright © 2014 by Gedeon